Temat: Chudnące, walczące 100-tki

Witam

Znowu wracam jak bumerang na Vitalię. Jednak bycie tutaj i udzielanie się w jakimś temacie pomaga mi. Szukam zmotywowanych , chcących w końcu coś ze sobą zrobić osób z wagą 3-cyfrową. Moja waga z rana to 114,9kg. pięknie.....

Pasek wagi

Dziewczyny chciałam się pożegnać :)

Walczcie dalej ! Życzę Wam samych sukcesów !

Pasek wagi

Hej,

Jestem nowa na Vitalii, zaczynam ze 116, albo wiecej miesiac temu tyle bylo teraz waga mi zdechla musze kupci nowa.

Bede wdzieczna za wsparcie.

A.

Pasek wagi

ann1977 napisał(a):

Czesc dziewczyny .Jak spedzacie dlugi weekend majowy? U mnie pogoda ostatnio byla do d....Obecnie piekne slonce w najblizszych dniach wiec beda spacery i wybieramy sie do ogrodu botanicznego.Waga w ostatnim tyg spadla ponad 1kg ale w czwartek koncze diete tutaj SD i szczerze mialam wykupic na kolejne mc ale narazie dam sobie spokoj i zobaczymy co bedzie dalej. W sumie od 5 lutego spadlo mi troszke pand 10kg- hmmm nie jest zle tym bardziej ze walcze z niedoczynnoscia tarczycy i insulinoopornoscia.Ze slodyczami skonczylam(prawie  bo pozwole sobie czasami na male co nieco ale to bardzo sporadycznie.Na poczatku bylo 00000 slodkiego)Pare razy w tyg robie sobie koktajle albo zdrowy deser-(jak mam juz naprawde na cos mmmm pysznego ochote)-jogurt+kakao+banan+owoce albo awokado+kakao+banan+migdaly albo orzechy, mozna doslodzic odrobina miodu.PolecamJak Wam idzie?

hej tez mam niedoczynnosc tarczycy.

Coprawda dopiero zdiagnozowana 3 miesiace temu ale juz dala mi popalic.

Jak sobie dajesz rade z dieta?

10kg, cudowny rezultat!

Pasek wagi

mishajw2012 napisał(a):

ann1977 napisał(a):

Czesc dziewczyny .Jak spedzacie dlugi weekend majowy? U mnie pogoda ostatnio byla do d....Obecnie piekne slonce w najblizszych dniach wiec beda spacery i wybieramy sie do ogrodu botanicznego.Waga w ostatnim tyg spadla ponad 1kg ale w czwartek koncze diete tutaj SD i szczerze mialam wykupic na kolejne mc ale narazie dam sobie spokoj i zobaczymy co bedzie dalej. W sumie od 5 lutego spadlo mi troszke pand 10kg- hmmm nie jest zle tym bardziej ze walcze z niedoczynnoscia tarczycy i insulinoopornoscia.Ze slodyczami skonczylam(prawie  bo pozwole sobie czasami na male co nieco ale to bardzo sporadycznie.Na poczatku bylo 00000 slodkiego)Pare razy w tyg robie sobie koktajle albo zdrowy deser-(jak mam juz naprawde na cos mmmm pysznego ochote)-jogurt+kakao+banan+owoce albo awokado+kakao+banan+migdaly albo orzechy, mozna doslodzic odrobina miodu.PolecamJak Wam idzie?
hej tez mam niedoczynnosc tarczycy.Coprawda dopiero zdiagnozowana 3 miesiace temu ale juz dala mi popalic.Jak sobie dajesz rade z dieta?10kg, cudowny rezultat!

Wlasnie dzis koncze diete SD -rezultat 3 mc -11kg,bylo by moze wiecej ale sadze ze za malo ruchu.

Ja tarczyce mam juz uregulowana,ostatnie wyniki tsh 1,2 wiec jest super :),mam jeszcze insulinoopornosc :PPmasakra z tym zyc ale biore metformine.Musze uwazac na slodycze bo gdy sobie pozwole to waga idze do gory.Poki co sama teraz probuje ukladac posilki i pogoda juz sprzyjajaca wiec musze wiecej ruchu miec.Wkrotce bede brac sporo hormonow i boje sie jak to wplynie no ale ,,cos za cos,,

Pasek wagi

ann a co się dzieje, że hormonki będziesz musiała brać?

Z tą tarczycą to przegwizdane. Ja też mam niedoczynność i ostatnie tsh w okolicy 5 było :( nie che mi się wcale unormować - badania co 3 miesiące i za każdym razem zmiana dawki. Co do insulinooporności to też nieciekawa sprawa przy odchudzaniu - ja mam w zestawie jeszcze cukrzycę T1 i podejrzenie celiakii. Moja dietka poszła w las bo te bezglutenowe cholerstwa mają wysoki IG a co za tym idzie muszę wlewać w siebie spore ilości insuliny :( 

Witam jestem tu nowa i potrzebuje pomocy bo wyladuje w psychiatryku:)Probuje ostatni raz i moze na forum bedzie latwiej, waze od niedawna 96kg przy wzroscie 158...koszmar, jedyne z czego jestem zadowolona to rzucenie palenia a cala reszta to dramat, utkne w domu na amen jak mnie ktos nie zmotywuje...pomocy

hej Efffka ja tez potrzebuję wsparaci a niestety ten wątek umiera ....

Pasek wagi

Hej dziewczyny ja też jestem tu nowa i z największą wagą bo aż 160(kreci),musimy się razem wspierać i tym razem napewno się uda:).Ja wczoraj miałam strasznego doła i było mi ciężko,ale dzisiaj jest dużo lepiej,mija mój czwarty dzień na diecie i daję radę nikt nie mówił,że będzie lekko! Musimy być twarde,bo przecież też chcemy być piękne,zgrabne i bardziej pewne siebie nie?Innym się udało to nam też się uda! Jak się będziemy trzymały razem to góry przeniesiemy! trzymam za nas kciuki i pozdrawiam;)

Pasek wagi

Witajcie, dziewczyny. Również jestem nowa na forum i chętnie poznam kogoś, z kim będę mogła zmagać się z moją nadwagą. Na razie zeszłam ze 117 kg do 73. 

Cześć! Ja zeszłam ze 105,5 kg do 94,7. Trwało to w moim przypadku cztery miesiące, więc szału nie ma, no ale na początku brakowało mi konsekwencji, co schudłam w czasie diety, to potem przytyłam w trakcie kilku luźniejszych dni. Od dwóch miesięcy jestem pod opieką dietetyka, w tym czasie schudłam 7 kg. Niby fajnie, zachowałam regularne, zdrowe tempo chudnięcia. Ale osoby z tak dużą wagą jak moja, chudną często dużo szybciej. Przeglądam pamiętniki na vitalii i widzę, że takie osoby tracą np. po 8 kg w ciągu miesiąca. I mówię tu tylko o naprawdę dużej otyłości, po prostu na początku u nich następuje szybki duży spadek. Ja czegoś takiego nie miałam, więc zazdroszczę :) Podobno zdrowo jest chudnąć ok 0,5-1 kg na tydzień, ale nic na to nie poradzę, że mnie zazdrość zżera. :) A Wy co myślicie o tempie chudnięcia o ludzi z naprawdę dużą otyłością? Znacie kogoś, kto szybko schudł, a potem udało mu się utrzymać wagę? Czy później było jeszcze większe przybranie na wadze? A może same macie takie doświadczenia? 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.