Temat: Ruszam w styczniu 2016 - Zbieram grupę osób naprawdę zdeterminowanych...

...by wypracować sobie sylwetkę FIT w 2016r.

Zależy mi na osobach, które będą potrafiły się mocno zmobilizować i zdyscyplinować do czynnego uczestnictwa we wzajemnym motywowaniu, wspieraniu, dzieleniu się pomysłami i sukcesami.

Grupa będzie zamknięta, uczestniczki zaproszone bezpośrednio przeze mnie po weryfikacji zgłoszenia, ponieważ chcę abyśmy czuły się bezpieczne w swoim gronie publikując swoje zdjęcia (co oczywiście nie jest obowiązkowe ;)), a także aby uniknąć "śmiecenia" bzdurnymi tematami, nikomu nie potrzebnymi do schudnięcia. I tu zaznaczam, że nie będzie to tzw. pierdułkowo i gadanie o dupie maryny, o tym kto ma kiedy okres, czyje dziecko jest chore i jak zostałyśmy potraktowane w pracy. 

Wchodzą w grę tematy związane z odchudzaniem, motywowaniem się, aktywnością fizyczną, dietą etc.

W grupie pojawi się tabelka do codziennego odhaczania realizacji celu. I tu rodzaj diety, wykonywanych ćwiczeń, czy ilości kilogramów do zrzucenia jest mi obojętny - każdy wie co robi, byle robił to z głową, zdrowo i systematycznie. Ja sama chcę schudnąć jeszcze 20 kilogramów odżywiając się zdrowo i regularnie ćwicząc.

Chciałabym, aby osoby zgłaszające się do mnie już miały za sobą jakieś doświadczenia w odchudzaniu, wiedzę dotyczącą zdrowego odchudzania i prozdrowotnej aktywności fizycznej. 

Chcę, abyśmy wklejały zdjęcia motywujące, pomysły na aktywności, ciekawe wyzwania, fotomenu etc., generalizując abyśmy podtrzymywały nawzajem swój zapał do walki ;)

W święta stworzę kilka tematów i tabelkę do odhaczania od stycznia, narazie zbieram chętnych - wystarczy nawet niewielka grupka, byleby do sprawy podchodziła naprawdę poważnie. 

Jeśli nie jesteś pewna, że dasz radę pisać regularnie (najlepiej z wyjątkami na urlop czy awarię internetu - codziennie), czy wytrwasz w postanowieniach, czy taka grupa jest Ci wogóle potrzebna albo czy zastosujesz się do zasad o których pisałam, to proszę - nie zgłaszaj się - nie marnuj mojego i swojego czasu...

Pozdrawiam! ;)

Pasek wagi

Cyklamenka napisał(a):

jestem_gruba102 napisał(a):

i ja bylabym chetna. Ostatnio troche problemow ze zdrowiem i w rodzinie mialam i przez to ciezko mi znowu systematycznie cwiczyc,a grupa na pewno by mi pomogla;)
Hej, a dasz radę raportować codziennie postępy (przynajmniej odhaczać się w tabelce?)?

Jasne. Zagladam na V. codziennie. 

Pasek wagi

Progres_Pati napisał(a):

Yyyy a czemu nie od dzisiaj czy jutra? ;) Przypomnę Wam 1.01.2016 ;) Powodzenia i szczerze trzymam kciuki.

Też chciałam o to zapytać...cóż ludzie planują a później dupa...oby Wam się udało.

Ja jestem chętna :) Vitalia i laptop moje drugie życie :D

Pasek wagi

HelloPomello napisał(a):

Progres_Pati napisał(a):

Yyyy a czemu nie od dzisiaj czy jutra? ;) Przypomnę Wam 1.01.2016 ;) Powodzenia i szczerze trzymam kciuki.
Też chciałam o to zapytać...cóż ludzie planują a później dupa...oby Wam się udało.

Ojjjj, no to dupa będzie i już

Pasek wagi

Cyklamenka napisał(a):

HelloPomello napisał(a):

Progres_Pati napisał(a):

Yyyy a czemu nie od dzisiaj czy jutra? ;) Przypomnę Wam 1.01.2016 ;) Powodzenia i szczerze trzymam kciuki.
Też chciałam o to zapytać...cóż ludzie planują a później dupa...oby Wam się udało.
Ojjjj, no to dupa będzie i już

Lepiej by dupa była...ale w mniejszym rozmiarze ;)

chętna:)Ja musze zrzucić 15kg więc długa walka przeze mnie a taka grupa extra pomysl:)

Ja bym dołączyła, ale nie wiem czy dam radę codziennie pisać. Rozważ moją kandydaturę :)

Ja bym chętnie dołączyłą. Udało mi się już schudnąć 6 kg. Przyda mi się wsparcia w zrzucaniu kolejnych 6 :)

Pasek wagi

Hej, zwykle nie jestem fanką takich pospolitych ruszeń, ale Twój wpis mnie urzekł i zmotywował :) Ponad rok temu schudłam ok. 20 kg, ale od tego czasu bujam się to w górę, to znowu w dół, z tym że jednak część kilogramów na dobre wróciła, a zapał znikł.  Chętnie podejmę wyzwanie pisania regularnie, może i wreszcie odważę się wrzucić zdjęcie (chociażby po to, by mieć potem porównanie). Podoba mi się Twój pomysł skupienia się wyłącznie na obranych celach, bez babulenia o wszystkim, pojawiania się i znikania.  No i cieszę się, że planujesz zacząć od 1 stycznia, bo nie ukrywajmy: ile z nas byłoby w stanie dać z siebie 100% w święta, sylwestra? A zaczynanie odchudzania od cheatmeali i opuszczonych treningów (chociażby dlatego, że siłownie/kluby fitness będą zamknięte) to chyba nie jest najlepszy pomysł. Wysłałam Ci zaproszenie do znajomych!

Też chętnie dołączę ;) Przyda się dodatkowa motywacja :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.