29 stycznia 2011, 13:25
Witam wszystkich ;*
Zapraszam wszystkich chętnych do Akcji Wakacyjnej Bikini Body
akcja trwać będzie 20 tygodni
Akcja ma na celu pozbycie się zbędnych kilogramów oraz wymodelowanie ciała abyśmy w wakacje bez żadnych problemów i narzekania wskoczyły w bikini :)
Nie będę pisać żadnych zasad bo to bez sensu nie narzucam nikomu diety i ćwiczeń ważne żebyśmy zdrowo się odżywiały i ćwiczyły :) Ważenie będzie raz w tygodniu razem ustalimy w jaki dzień, może być też mierzenie jak będziecie chciały.
Mam nadzieję że uda nam się tu stworzyć przyjazne forum w miłym towarzystwie i ze razem uda nam się osiągnąć do wakacji takie figury jakie chcemy :)
Osoby chętne niech od razu podadzą wagę początkową żebym mogła wieczorem wstawić tabelkę :)
Zapraszam tylko osoby które są pewne ze chcą wziąć udział w akcji i nie odejdą po kilku dniach :)
Zapraszam Serdecznie ! ;**
Edytowany przez Kenzas 29 stycznia 2011, 13:29
- Dołączył: 2010-03-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 239
10 lutego 2011, 19:46
U mnie najgorzej, waga uciekła daleko przed pasek. Jutro ciężki, stresujący dzień, potem spokój przynajmniej przez tydzień i te 7 dni będzie przeznaczone na dogonienie wagi na pasku. BED mnie piłuje, po tygodniu obżarstwa czas na tydzień ścisłej diety... jak zwykle.
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 152
10 lutego 2011, 20:23
Hej, mogę się przyłączyć? W chwili obecnej ważę 62 kilogramy. Odchudzanie zaczęłam 17.01.11, czyli zaraz będą cztery tygodnie. Zaczynałam od wagi 65 kg. Moim celem jest 50 kg, które planuję zrzucić do 1 maja, chociaż jeżeli się trochę przeciągnie, to też nie będzie źle.
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3025
10 lutego 2011, 22:00
dontworry123 , jaką dietę stosujesz? :)
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 152
11 lutego 2011, 20:06
Żadnej wymyślnej, stawiam na zdrowe odżywianie. Pieczywo pełnoziarniste, warzywa, owoce, produkty mleczne i takie tam. W ciągu dnia przedstawia to się mniej więcej tak:
śniadanie: bułka z czymś, warzywo, szklanka mleka
II śniadanie: jabłko, czasem wafel ryżowy
obiad: najczęściej mięso, ziemniaki, surówka, zupa (chodzę na szkolne obiady, więc nie mam na to wpływu)
podwieczorek: owoc, jogurt
kolacja: bułka, warzywo
piję herbatę zieloną, wodę i czasem soki
Ogólnie to na diecie wytrzymuję max dwa tygodnie, dlatego teraz jestem zaskoczona. Oczywiście pozytywnie.
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3025
11 lutego 2011, 20:07
Dziewczyny powiedzcie, czy macie musli w swojej diecie ? Jest ono kaloryczne, czy raczej powinno być suplementem diety odchudzającej?
- Dołączył: 2010-03-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 239
11 lutego 2011, 21:45
Najlepsze musli, to te zrobione przez siebie. Gotowe mieszanki mają często bardzo dużo cukru.
plusy: dużo błonnika, długo syci, ma sporo witamin (z pełnych zbóż, orzechów, suszonych owoców)
minusy: trzeba pilnować porcji, bo łatwo przesadzić i stworzyć śniadanie na 1000kcal
Osobiście w lepszych dniach jadam z jogurtem
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3025
11 lutego 2011, 22:03
A jak stworzyć własną mieszankę, z czego ma sie ona składac? ;)
- Dołączył: 2011-01-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1273
11 lutego 2011, 23:49
w musli może być wszystko, np. płatki owsiane, otręby, słonecznik, orzechy, rodzynki itp... co kto lubi ;) ja ostatnio kupiłam bardzo fajne musli w lidlu - kilogram za 6 zł. z tego, co czytałam nie jest jakieś mega dosładzane... ;)
a u mnie masakra jedna wielka, dziś wypiłam wino, wczoraj piwo, czekolada wleciała i makaron, śmietnik! a jutro przyjdzie przyjaciółka z winem, a pojutrze dwie inne też pewnie coś przyniosą. ciężki los urodzinowy.... w dodatku przed okresem tak napuchłam, że mój brzuch przypomina napompowany balon! przez to nie mogę na siebie patrzyć i na ten swój tłuszcz.
a mimo to piję bez wyrzutów, bo raz na jakiś czas przecież chyba można... ech ;)
- Dołączył: 2010-03-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 119
12 lutego 2011, 10:20
Ale tu cicho dziewczyny! Dziś sobota dzień ważenia jak wasze postępy??? U mnie 58.2 rano na czczo;) Czekam na wasze rezultaty;D
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3025
12 lutego 2011, 13:02
U mnie coraz lepiej, staram się nie jeść obfitej kolacji i max do godziny 20 ;) Wczoraj zjadłam na nią 1/4 pomelo, a przedwczoraj nic. :) Dzisiaj moja mama wyprawia urodziny, więc jest dużo pyszności, ale i tak postaram się ograniczać. ;)
A rano waga pokazywała 61,8 ;) Oczywiście na czczo i w samej bieliźnie .
Edytowany przez ailatana 12 lutego 2011, 13:03