Temat: waga 100 kg i ponad 100 kg laczmy sie!! grupa wsparcia

Cześć Kalina.Jasne,że można.Pisz co tylko dusza pragnie,wzloty i ( upadki)-których Ci nie życzę.Wspierajmy się,by te kilogramy z nas spadały

Kalina witamy

waga kupiona i mały spadek wagi:)

Dzięki za przyjęcie :) U mnie po pierwszym tygodniu -1,5 kg. W tym tygodniu może wyjść nieco słabiej.

Zmieniam nawyki wraz z mężem. Co niedzielę robimy jadłospis na cały tydzień plus listy zakupów. Jemy 5 posiłków w układzie : śniadanie, przekąska, lunch, obiad, przekąska. Do tego umiarkowany wysiłek fizyczny - 3-4 razy w tygodniu cardio z ćwiczeniami na różne partie; do tego codziennie ćwiczę jogę i pracuję nad czakranami. 

Sylvka,mały ale zawsze jest-superNiewiem czy to zauważyłaś po sobie,ale jak ja mam miesiączkę,to automatycznie waga stoi albo nawet przybiera trochę-zwłaszcza na początku.Teraz właśnie tak mam

Kalina,przy takich prognozach powinnaś ładnie chudnąć,masz jeszcze motor w mężu-powodzenia.Chyba będę musiałą mojego utuczyć,żebyśmy póżniej się razem odchudzali-żartuje

Prognozy optymistyczne, ale wiele razy już zaczynaliśmy i się nie udawało. Ale może im człowiek starszy i im bardziej chodzi o zdrowie to tym łatwiej nad sobą pracować ;)

W każdym razie dzisiejszy jadłospis : bułka z ziarnem i makrela; papryka (pół żółtej i pół czerwonej); kasza gryczana; łosoś w sosie szpinakowym; szklanka winogron z orzechami.

w planach dziś pełen trening czyli cardio, ćwiczonka, joga, medytacja ...

Do tego mamy dwa psy i dzięki nim dużo okazji do spacerów, marszy czy wypraw :)

Sylvka mnie cieszy nawet ubytek 100 g. serio. Niestety mam pco(s) a przy tym zespole schudnąć to jest jedna wielka ciągła, bez przerwy walka o każde 100g właśnie. Ale się nie poddaję :) to chyba najważniejsze, zawsze do przodu, nawet tip-topami :)

kawazmleczkiem tez tak mam... końcówka cyklu to najcięższy moment odchudzania. 

no własnie podczas długo wyczekiwanej miesiaczki jestem i z utrata wagi troche słabo poszło widocznie jak tez tak macie to norma

miłego weekendu

Hej Dziewczyny, na Vitalię wracam po 2 latach  z wagą na + niestety :/

po drugim tygodniu zaliczam spadek niestety tylko 0,5 kg .... i wciąż jeszcze stary cykl :/ nie dołuje się bo wiem, że tak mało własnie przez to. Dalej do przodu i robię swoje... niebawem porzadana waga dwucyfrowa ..

Udanego weekendu