Temat: waga 100 kg i ponad 100 kg laczmy sie!! grupa wsparcia

hejka wszystkim. jestem zalozycielka grupy. zapraszam wszystkich z waga ponad 100 kg na rozmowy o odchudzaniu ale nie tylko. pragne by ta grupa byla taka mala motywacja z cwiczeniami i dieta dla tych, ktorym trudno zrzucic kilogramy. zapraszam do rozmowy wszystkich z waga ponad 100 kg. im nas wiecej tym lepiej. zapraszam goraco!

ja niestety malo owocow, jeszcze mniej warzyw. o ile owoce jeszcze w miare lubie, to z warzywami od dziecka mam problem. moje ulubione to ogorki kiszone i kapusta kiszona ;) czasami ziemniaki do obiadu i to mniej wiecej tyle. porazka, wiem :(

Pasek wagi

Akurat kiszone warzywa są bardzo dobre przy odchudzaniu.Ja warzyw też niewiele jem,najbardziej lubię w postaci sałatek,a z zupy się nie tknę.Owoce jem raz dziennie np.jabłko kub kiwi,albo grucha.Bananów się wystrzegam,dietetyk odradzał raczej.I nie jeść ich wieczorem.Zamiast masła używam serka-Bieluch,ma chyba najmniejszą na rynku zawartość tłuszczu.Z Bieluchem można robić fajne pasty do pieczywa-polecam.

Pasek wagi

A ja najbardziej uwielbam miesko i to wieprzowine niestety teraz oprócz drobiu co 3 dni nie jadam  wcale ,owoce tez rzadko codziennie jabłko lub kiwi i tak ogólnie wszystko juz mi sie przejadło i dietetyczne to zawsze u mnie znaczy paskudne i to sie nie zmieni ,a o prawdziwym masełku to moge pomarzyc:(

Pasek wagi

Ufff,troszkę wkońcu spadło-chyba naprawdę jak się więcej pije,to ta woda szybciej schodzi z człowieka.Ja też bardzo lubię masełko,no ale niestety...Mięsko-średnio,też zależy jakie,nie lubię tłuszczu przy nim.Zawsze odkrawam wszystko i mąż się piekli co ja wyprawiam,jak w tym jest cały smak-ale on nie jest na diecie;).Nawet przy szynce potrafię odkroić jakiś tłuszczyk-i to nie ze względu na dietę nawet,tylko po prostu nie lubię.A Wy jak z wagami-spada coś powoli?:)

Pasek wagi

Dzień dobry , podoba mi się wasz temat , sam schudłem ze 131 kg do 94 , aktualnie ważę około 110 i znów zabrałem się za siebie , mam już kupę doświadczenia więc teraz robię to z głową więc jeżeli wam to nie przeszkadza to z miłą chęcią będę zaglądał i w razie możliwości doradzał , jeżeli chodzi o zakwaszenie organizmu to najlepszą domową metodą jest wypić rano szklankę wody z dobrze wyciśniętą cytryną , można dodać imbir który fajnie podkręca metabolizm , woda jak się nie mylę to muszynianka i takie mineralizowane też są ok no i oczywiście dużo warzyw takich z ogródka a nie mrożonych mieszanek :) , woda w organizmie to ciężki temat , sposobem mojej żony jest robienie sobie dnia opartego na białku , jak najmniej węgli i tłuszczy mówi że jej to pomaga i woda schodzi , u mnie było tak że jak dopracowałem dietę i wszystko było ok to woda zeszła 

Czesc Pablodlugi-gratuluje zrzucenia tylu kilogramów.W niczym nie będziesz przeszkadzał,napewno wszyscy na wzajem sobie pomożemy pisząc takie ciekawostki.Ile jadłeś posiłków w ciągu dnia,kiedy gubiłeś te kilogramy?Ja jadłam 4,ale teraz jem 3.

Pasek wagi

kawazmleczkiem o tym miesku to pisałam wspominajac:)teraz ani mieska ani tłuszczu chyba ze to cos z drobiu czasami

moje nowe wazenie w srode

Pasek wagi

pablo dlugi i znowu ciezkie te nasze zycie albo na diecie albo jak sobie człowiek pozwoli poza nią to zaczyna powracac witam cie

Pasek wagi

Akurat u mnie jakoś zle to nie wygląda bo mam 197 cm a waga wróciła mi na własne życzenie gdzie przy rozwodzie uciekłem trochę w alkohol bo jakoś nie wiedziałem jak się do końca z tym uporać ale do rzeczy , próbowałem na sobie kilku diet . Jak byłem zupełnie zielony panowała moda na dukana więc jako laik poszedłem tym tropem , oczywiście 11 kg schudłem gdzie pózniej z nawiązką wszystko mi wróciło i przytyłem 22 kg i tak trochę wpadłem w dziwny stan użalania się nad sobą i olałem wszystko i tak jak to większość facetów po pracy browarek i inne pierdoły a tu nagle pach i mamy 131 kg na wadze , kiedyś grałem w kosza ale kontuzja kolana i po wszystkim , po latach znów odezwało mi sie kolano i po prostu bolało od obciążenia ale jakoś to olewałem mijały tak kolejne miesiące aż nagle nie zapomnę tego nigdy , obudziłem się w sobotę i patrzę tak w sufit jak to moje życie wygląda i mówię sobie sam chłopie ogarnij się i zrób coś z tym życiem , otworzyłem neta i zacząłem czytać i czytać , trafiłem na pewne fora internetowe i dwa tygodnie studiowałem co tam pisze i jak się do tego zabrać a w między czasie kompletowałem sprzęt na siłownię za pomocą FB oraz innych portali naprawdę za grosze udało mi się podstawowe rzeczy skompletować , ułożyłem swoją pierwszą dietę taką w miarę zbilansowaną oczywiście z 5 posiłków jedzonych z zegarkiem w ręku co 3 godziny i zabrałem się za robotę , ćwiczyłem poniedziałek środę i piątek siłowo i po każdym treningu robiłem cardio około 30-45 minut a we wtorek czwartek i sobotę jezdziłem na basen i to było wyzwanie , ja wielki chłop z kompleksem brzucha mam jechać na basen ? nie ma opcji :D a jednak zaciskam zęby i jadę , przebieram się i wchodzę na basen patrzę a tam ludzie którzy są 2 razy więksi niż ja i kompletnie nikt nie zwraca na mnie uwagi no i tak poszło :) nie miałem w tym okresie kompletnie żadnego wsparcia , wszyscy tylko mówili po co ci to przecież dobrze wyglądasz i powiem wam tak przez 3 miesiące kompletnie żadnego odstępstwa od diety i tutaj pojawił się u mnie błąd od razu zszedłem do 2000 kcal i tego się trzymałem co było największą głupotą jaką mogłem zrobić , 25 kg w 3 miesiące . Cały czas jednak przeglądałem internet i dalej czytałem , zaznaczam że pracuję normalnie :) zrobiłem miesiąc przerwy od diety , jadłem zdrowo ale też pozwoliłem  sobie odwiedzić rodziców i jeść obiady u nich :) Po miesiącu czytania i liczenia ułożyłem nową dietę gdzie wykluczyłem owoce , zostawiłem tylko banana po treningu i w 3 miesiące poleciałem 11 kg i czułem się wyśmienicie chociaż ciut za chudo i podbiłem do 100 kg i to było idealne :) wagę utrzymałem bez problemu , powodzenie u kobiet urosło niesamowicie , pewność siebie skoczyła jeszcze bardziej . Nagle w pracy / otoczeniu wszyscy ej jak to zrobiłeś , zrób mi dietę , jesteś super ......... wiesz bo mój syn/córka jest większa ... pomóż .... a wczesniej te same osoby mówiły że jestem głupi ... Bardzo mnie zmotywowały filmy na You tubie gościa który nazywa Greg Plitt .W Eksperymentowaniu próbowałem jeszcze diety IF ale jest ona nie dla każdego , rano wstawałem i piłem kawę no i marsz do pracy , w pracy kawa i woda na zmianę i kompletnie nic co ma kalorie , po pracy szedłem na trening i do domu około 18 jadłem pierwszy posiłek o 20 drugi moje okno żywieniowe miało 4 h od 18 do 22 i w tym czasie jadłem 2500 kalorii :) i funkcjonowałem idealnie bez problemów jakichkolwiek , nadmienię że raz w miesiącu robiłem badania żeby to monitorować :) zrezygnowałem z tego sposobu żywienia bo lubię często jeść i aktualnie zjadam 5 posiłków ale nie jest to wyznacznikiem możesz jeść 4 byle zgadzało się dzienne zapotrzebowanie , najważniejsze w diecie jest trzymanie się jej i liczenie wszystkiego i jak by było to takie łatwe to każdy wyglądał by jak model :) Powiem wam że po wejściu do sklepu pierwszy raz po skończonej diecie z rozmiaru xxl/xxxl założyłem koszulę xl slim to się popłakałem :) , W lipcu poznałem swoją obecną narzeczoną i jak się okazało mamy niesamowicie dużo wspólnego , razem trenujemy , razem jemy , razem liczymy :) a to ułatwia sprawę , mi się coś udało i z chęcią się tym chcę dzielić z innymi i pomagać na tyle na ile potrafię bo wiem jak jest to ciężka droga i ile wysiłku trzeba w to włożyć , więc jeżeli macie jakieś pytania walcie śmiało a jak tylko będę potrafił to pomogę :) Przepraszam za referat i mam nadzieję że ktoś to przeczyta :)

Sylvka2016 napisał(a):

kawazmleczkiem o tym miesku to pisałam wspominajac:)teraz ani mieska ani tłuszczu chyba ze to cos z drobiu czasamimoje nowe wazenie w srode
  Robisz jeden z podstawowych błędów nie jedząc mięsa i tłuszczy , diety opierasz w głównej mierze na białku + węgle a z małą ilością tłuszczy lub białko + tłuszcze z małą ilością węgli , w brew pozorom trzeba jeść żeby chudnąć inaczej nasz organizm wszystko co zjesz odłoży w tłuszcz bo mu bardzo mało dostarczasz pokarmu , taka nasza  reakcja obronna 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.