26 stycznia 2011, 15:10
Do 1 czerwca będziemy chudsze, zadbane i piękniejsze, nie chodzi tylko o wagę ale o świenie samopoczucie w bikini :)Zapraszam te, które nie tylko chcą być szczupłe ale także zdrowe i zadbane ...
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 58
10 lutego 2011, 08:50
Tak, ja to bardzo dobrze wiem... :D a co do ćwiczeń, to nienawidze ćwiczyc, wprost nie cierpię... co na to poradzę ;)
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 58
10 lutego 2011, 11:52
Kochane moje... z dedykacją dla Was
- Dołączył: 2010-08-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3128
10 lutego 2011, 17:07
http://vitalia.pl/forum22,94398,1_Bez_slodyczy_fast_foodow_i_chipsow__w_2011_roku_.html#post_3860004
Zapraszam również tutaj :)
- Dołączył: 2009-08-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 582
12 lutego 2011, 07:08
sobotni pomiar i kolejne 0,5kg w dół...w końcu widzę jakieś efekty;)
Edytowany przez sarana26 12 lutego 2011, 07:11
- Dołączył: 2010-12-16
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 504
13 lutego 2011, 14:35
Gratuluje Sarana;)Oby tak dalej:)
- Dołączył: 2010-12-16
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 504
13 lutego 2011, 14:43
Bedą tutaj jakies tabelki?
- Dołączył: 2010-12-30
- Miasto:
- Liczba postów: 297
13 lutego 2011, 21:55
Boże dziewczynki, przepraszam :(( ...
Zawiodłam się na sobie sama... Mogę tu wrócić?
Żarcie mnie gubi . . .
- Dołączył: 2010-12-16
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 504
14 lutego 2011, 12:39
Martus kazdy ma gorsze dni , nie przejmuj sie.Tyle juz osiagnelas , mam nadzieje , ze tego nie zaprzepascisz:*
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
16 lutego 2011, 19:22
Ja też zaniedbałam forum ale ost nie miałam czasu i jak nie mam czasu na vitalię to i z dietą nie idzie ale mam remony i nawet nie mam gdzie się rozłożyć z laptopem myslę że od pn wszystko wróci do normy ;)))
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 58
18 lutego 2011, 10:44
I ja i ja, ostatnio nie mam motywacji, wcale a wcale, wczoraj po prostu dałam tak po bandzie że szok... :/ ehhh w ogóle się zebrać w sobie nie mogę, nic a nic. :/