26 stycznia 2011, 15:10
Do 1 czerwca będziemy chudsze, zadbane i piękniejsze, nie chodzi tylko o wagę ale o świenie samopoczucie w bikini :)Zapraszam te, które nie tylko chcą być szczupłe ale także zdrowe i zadbane ...
- Dołączył: 2010-12-16
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 504
3 lutego 2011, 19:32
Cześć kochane. Przepraszam , że dlugo mnie nie było ale miałam ograniczony dostep do internetu.
Jest tu ktoś kto kręci hula hop?
"U mnie też masakra, dwie sałatki śledziowe zjadłam takiego miałam doła. A
teraz mam jeszcze większego - teraz przez to że zjadłam te 2 sałatki. " to tak samo jak- jestem smutna bo jestem gruba , jestem smutna to jem , a jem wiec jestem gruba ;)
Nie martw sie kazda z Nas ma czasem takie dni.Jutro nowy dzień , zapomnisz o dzisiejszym i znowu bedziesz wzorowo dietkowac.Trzymam kciuki ;)
3 lutego 2011, 20:37
Broken no dokładnie błędne koło. Ty kręcisz hula hop??? ja się zastanawiałam, ale teraz przy moich problemach z a6w i nagłym spadku talii to raczej na skakankę się przerzucę.
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 58
4 lutego 2011, 10:46
A ja dzisiaj opyliłam, galaretkę agrestową, kawalek strasznie kalorycznego sękacza, chociaz wątpie żeby miał akurat 100 g, 50 to max i pewnie nawet tyle nie, i dwa ciastka, ale co tam, ;)) do 1000 kcla jeszcze brakuje, więc nie ma się co dołować. Pójde na solarium, to wytopię
Edytowany przez Illonaa 4 lutego 2011, 10:47
- Dołączył: 2010-08-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3128
4 lutego 2011, 11:04
U mnie jest kiepsko, ciągle bym jadła :( Masakra :( Muszę się jakoś wziąć w garść i zacząć jeść co 3 godziny :)
- Dołączył: 2009-05-05
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 4213
4 lutego 2011, 11:49
ja z dieta sie trzymam, cwiczenia tez ok. generalnie nie narzekam
za niedlugo jade do Polsi do domku i tam nie ma zmiluj, cwiczenia, basen, dieta itd. Z mama zawsze szalejemy hehe
- Dołączył: 2010-12-16
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 504
4 lutego 2011, 13:55
Novajulia -tak krece hula hop.
Na poczatku 20 minut dziennie ale od poniedzialku chce zwiekszyc czas.:)
Patrycja bierz sie w garsc;)Dasz rade wierze w Ciebie;)
- Dołączył: 2010-12-17
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 26
8 lutego 2011, 01:06
Witam!!!! Cos tu cicho ostatnio,u mnie wszystko stoi w miejscu,ale musze się przyznać że parę grzeszków było-ale na pocieszenie mam to że na stepperze idzie mi coraz lepiej coraz mniejsza zadyszka i codziennie więcej kroków na razie doszłam do 1500 w ciągu 15min może to nie rewelacja ale jak dla mnie super-trzeba się pocieszać i cieszyć z drobiazgów,a co w Was?
- Dołączył: 2010-12-16
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 504
8 lutego 2011, 12:13
Jaki tu spokoj...nanananaaaaaa...
Nic sie nie dzieje , nanananaaaaaaaa :)
Mam nadzieje , ze w tym czasie jak Was tu nie ma wszystkie ładnie pilnujecie dietki:)
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 58
9 lutego 2011, 12:39
Cicho cicho, ja to ostatnio sie załamałam, gdyż albowiem ponieważ tak mi waga w miejscu stanęła, i mi tak stoi, i stoi, i ruszyć nie chce i nie wiem o co cho... :/ ekhmmm
- Dołączył: 2010-12-16
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 504
9 lutego 2011, 16:19
Mi niby spada , ale o 100 - 200 gram , istne tempo żólwia.
Ilona najwazniejsze zeby teraz się nie poddac , zastoje to taka pulapka. od razu traci się motywację ,a uwierz mi to minie i kilosy znow zaczna leciec.
Moze spobuj ruszyc swój metabolizm , troche wiecej ruchu , mi to pomaga.;)