26 stycznia 2011, 15:10
Do 1 czerwca będziemy chudsze, zadbane i piękniejsze, nie chodzi tylko o wagę ale o świenie samopoczucie w bikini :)Zapraszam te, które nie tylko chcą być szczupłe ale także zdrowe i zadbane ...
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 58
1 lutego 2011, 13:30
Pewnie że nie jesteś sama... :)) U mnie też spoko. wczoraj coprawda poszłam z przyjaciółką na kawe i po prostu była z bitą śmietaną, ale jak mówi moja mama, która temat zna od podszewki, codziennie przynajmniej jedno ciastko, lub cukierka powinno sie zjadać, bądź coś słodkiego, lub od czasu do czasu jakiegoś czipsa, podczas diety, bo potem jak się wraca do takich rarytasów, to wszystko się dosłownie odkłada. Tylko że czasem to ciężko, na jednym ciastku skończyć. :)
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
1 lutego 2011, 17:44
Dziewczyny fajnie się ćwiczy na stepperku gorąco polecam ;)))
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
1 lutego 2011, 17:45
Ilona zgadzam sie z tym co napisałaś ale ja w każdym razie teraz sobie robię detoks słodyczowy dobrze się czuje gdy ich nie jem ;)))
1 lutego 2011, 19:14
nie było mnie chwilkę a tu się rozpisałyście na maksa.
AlbankaCCL ja mam steperr i jakoś ciężko mi z nim idzie. Lubię ale szybko mi się nudzi. Włączam tv i wtedy jakoś idzie.
Illonaa no na jednym ciastku faktycznie ciężko przestać, ale po długiej abstynencji. Twoja mama ma rację. Ja mam słabość do mini pizzy i śledzi w śmietanie - jak przynajmniej raz w tygodniu nie zjem śledzia, to po miesiącu zjem całe opakowanie lisnera.
- Dołączył: 2009-05-05
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 4213
2 lutego 2011, 13:53
hej dziewczyny, jak wam idzie? Ja dostalam @ i nawet nie mam zachcianek ale brzuch mnie strasznie boli i przez to wczoraj nie pocwiczylam, zobaczymy dzisiaj.
lllonaa zgadzam sie w 100% z tym co napisalas, ja np codziennie zjadam cos slodkiego, ciasteczko lub kaalek czekolady, czasem chipsy, jakas pizza (oczywiscie pizza i chipsy nie codziennie) bo jak organizm sie odzwyczai od takiego jedzenia to potem jak bedziemy chcieli cos takiego zjesc to od razy przytyjemy.
- Dołączył: 2010-08-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3128
2 lutego 2011, 16:48
U mnie dzisiaj jakaś masakra :( Ciągle bym jadła :( Śniadanie miałam dzisiaj ok, ale potem to masakra :( była pomidorówka z ryżem, mięsem i marchewką, półtora zwykłej bułki z margaryną i dżemem + duża paczka chipsów, masakra :'((
2 lutego 2011, 19:23
U mnie też masakra, dwie sałatki śledziowe zjadłam takiego miałam doła. A teraz mam jeszcze większego - teraz przez to że zjadłam te 2 sałatki.
- Dołączył: 2009-05-05
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 4213
2 lutego 2011, 19:58
nie dolujce sie dziewczyny, czasem i tak sie zdaza. Jutro trzeba pocwiczyc i dol zniknie!!
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 58
3 lutego 2011, 09:44
A ja ostatnio całkiem nieźle nawet coś tam spada z wagi, jestem zadowolona bardzo, nawet mogę rzec... :))
3 lutego 2011, 18:30
Illonaa ja muszę zacząć brać z Ciebie przykład. Jakoś mi się zastój zrobił - mam nadzieję, ze to wynik stresu, a nie jakaś stała.
Cicho coś dziś na forum....