Temat: NOWA JA! Małymi krokami do celu :) - początkujący zabieramy się do pracy!

Zakładam wątek dla osób, które chcą schudnąć, wymodelowac sylwetkę, poprawić kondycję, a brak im motywacji i szybko się poddają. Naszą walkę podzielimy na kilka etapów, które same ustalimy. 

Etap 1 - wyzwanie KLIK KLIK

"Zadanie dla osób zaczynających walkę o nowe "ja". Zaczynamy od 30 min ruchu codziennie. Chodzi o to, żeby osoby zaczynające ćwiczenia nabrały kondycji zanim podejmą wyzwanie z planem treningowym. Sama często zaczynam i się poddaję, bo brakuje mi sił. Razem damy radę! :) 

Tylko bez wymówek! Codziennie 30 min ruchu - spacer, rower, bieg, lekkie ćwiczenia i wszystko na co macie ochotę. 

Jako kolejny etap wybierzemy jakieś wyzwanie ;)"

Zaczynamy?! :)

Pasek wagi

dziękuję :-* 

U mnie już te ostatnie kg to powoli idą, ale fakt, że jak chce zjem coś wysoko kcal, wypije piwo czy lampkę wina. Dziś np jadłam białą kielbache :) 

Ale ale ! Rano zakupy, potem spacer - łącznie z wózkiem 11km zrobione :) ja nie wiem co mi dziś jest ale tryskam energią na wszystkie strony :P 

Pasek wagi

piękny dzień dziś był, ale poza tym stawiam, że jednak ta dzisiejsza poranna waga tak radośnie i pozytywnie na Ciebie wpłynęła ;))

Pasek wagi

MakowePole chyba masz rację! :) jakoś tak poczułam ze mogę wszystko :) mam nadzieje ze jutro będzie kolejny słoneczny dzień. W razie spaceru potrzebuje jednak innych butów, bo skończyło się na odcisku na palcu :( 

Pasek wagi

ja mam ostatnio doła z powodu wagi i wymiarów :( zamiast być lepiej jest gorzej :( i chyba przyjdzie mi pogodzić się z myślą, że nie będę panną młodą z pięknymi zgrabnymi ramionami ;(

Pasek wagi

Kochana a może musisz zmienić nawyki żywieniowe?  Może jesz dietetycznie, ale monotonnie? I organizm się przyzwyczail. 

U mnie np waga spadła, ciało minimalnie się zbija, ale w cm różnica niewielka -czasem jakiś milimetr - mam znamiona wiec mierze się zawsze w tym samym miejscu. I dobijają mnie łydki bo medycyna nie chcą spaść. .. :( 

Nie możesz się poddawać, nie nie nie!!! Może waga ruszy lada dzień :)

Pasek wagi

u mnie 2 tygodnie i nic :( nawet na wymiarach :(

Pasek wagi

Hey hey kochane, nie było mnie przez chwilę, ale po pracy nie miałam siły już pisać :x

Muszę Wam powiedzieć, że odetchnęłam dzisiaj z dużą ulgą! W poniedziałek miałam ważenie, i niestety ostatecznie okazało się, że w tym paskudnym dla mnie okresie wróciło 1,6kg... :|Ale dzisiaj znowu stanęłam z ciekawości na wagę, ponieważ ostatnie dni starałam się ogarnąć i mimo, że nie były idealne to powoli wracam na Jasną Stronę Mocy, no i waga prawie wróciła do stanu z przed tego "koszmarnego" okresu, co baaardzo mnie ucieszyło :)I dało mi ogromny zastrzyk motywacji i sił! Prawdopodobnie, w okresie tych ostatnich kilkunastu paskudnych dni, dość mocno zatrzymała mi się w organizmie woda, dlatego waga skoczyła, a teraz kiedy znowu idę w dobrą stronę, wszystko zaczyna się normować :) I świat od razu nabiera innych barw :D;)

Pasek wagi

Butterfly ja też mam takie wahania przez wodę. ... super że się unormowało.  Na pewno od razu humor lepszy :) super!

Pasek wagi

Chyba mamy mieszkanie, praktycznie starowka, wiec lokalizacja to ewenement. Przez to cwiczylam tylko 2 razy w tygodniu, bo jeszcze siarczysty okres nadszedl i waga w gore:)Milego dzionka Wam!

w sprawie ramion: super działa wioślarz na siłowni, po 2 tygodniach zauważyłam poprawę- 4 razy w tygodniu, wyciągam już 1000 razy .

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.