Temat: NOWA JA! Małymi krokami do celu :) - początkujący zabieramy się do pracy!

Zakładam wątek dla osób, które chcą schudnąć, wymodelowac sylwetkę, poprawić kondycję, a brak im motywacji i szybko się poddają. Naszą walkę podzielimy na kilka etapów, które same ustalimy. 

Etap 1 - wyzwanie KLIK KLIK

"Zadanie dla osób zaczynających walkę o nowe "ja". Zaczynamy od 30 min ruchu codziennie. Chodzi o to, żeby osoby zaczynające ćwiczenia nabrały kondycji zanim podejmą wyzwanie z planem treningowym. Sama często zaczynam i się poddaję, bo brakuje mi sił. Razem damy radę! :) 

Tylko bez wymówek! Codziennie 30 min ruchu - spacer, rower, bieg, lekkie ćwiczenia i wszystko na co macie ochotę. 

Jako kolejny etap wybierzemy jakieś wyzwanie ;)"

Zaczynamy?! :)

Pasek wagi

Aj to faktycznie niewypał z wieczorem... Ja siedzę z dzieciakami i słucham kolejnych piosenek z zerówki przeplatanych "a gu" ;)

Miłego! 

Pasek wagi

Hej! Ja rozpis diety dostanę od Niedzieli :) więc mam zamiar się pożądnie za siebie wziąć!
Do zrzucenia mam minimum 6 kg więc mam nadzieję że będę na tyle silna żeby wytrwać bo za 2 miesiące mam 21 urodziny :D
Mam bardzo fizyzną pracę ale myślę że to pół godziny ruchu na początek dobrze mi zrobi.

I miło was poznać :D

Pasek wagi

Niraya witaj w naszym gronie:D

Natasha nie mów tylko, że nie podoba Ci się Twój wieczór? A tańczysz też? Dzieci też powinny mieć trochę ruchu :D

Jabłkocynamon jeśli chodzi o facetów, to mój niestety też nie widzi. Schudłam już ponad 6 kg, a on nie widzi. Jeszcze mnie tylko denerwuje, bo bez przerwy coś podjada: jak nie chipsy, to czekoladki, ciasteczka, słone paluszki, kabanosiki. No po prostu ciągle coś... a moje posiłki co 4 godziny. I tylko co chwilę: "Chcesz? Może chociaż jednego? A może drineczka Ci zrobię? Przecież to tylko jeden" i tak w kółko codziennie:PPTo jest dopiero wsparcie, co?

Pasek wagi

Niraya witamy! :) małymi krokami do celu, a damy radę ;)

Maggieblond mały robi mi jako sztanga. Jak go parę razy podniosę mam taki trening na biceps, że więcej nie potrzebuję (smiech) tańczyć lubię, ale to takie bardziej moje wygibasy np przy sprzątaniu.  Dziecięcych "kółeczkowych" tańców unikam jak ognia. 

Mój by mi nie podsuwał nic do przegryzienia, bo sam niedawno walczył z kg. W pół roku zgubił 20 kg.  Wie jak to jest ciężko. Z tym ze ja aż tak nie przejmuje się dietą. Jak mam ochotę zjem kostkę czekolady, czy chipsy.  Ale nie w takich ilościach jak kiedyś.  Nauczyłam się zachcianki eliminować np owocami :) 

Pasek wagi

Natasza jestem na Smacznie dopasowanej, więc jadłospis dostaję już gotowy. Będzie mi wzorem na później, ale póki co muszę korzystać z gotowca.  Sama nie umiem ;)

Pasek wagi

powiem szczerze, że ja chyba jestem za leniwa na takie diety. Albo to kwestia tego ze mam dwoje maluchów i jem jak mam czas. Staram się nie robić przerw dłuższych niż 3-4 godziny między posiłkami i nie podjadac. Ale czasami zachcianki biorą górę :(

Pasek wagi

Czasu to trochę zajmuje, to fakt. Jednak efekty są na tyle motywujące, że jestem w stanie poświęcić każdą wolną chwilę, którą dysponowałam do tej pory. Teraz mam czas tak wypełniony, że na podjadanie już mi go nie starcza:D I może właśnie o to chodzi

Pasek wagi

no z dziecmi to ciezko stac w kuchni i gotowac o wyznaczonych porach :) ja gotuje z corka, ona sie kreci po kuchni, pobawi sie łyżką czy garnkiem lub poogląda bajke w salonie :D a potem jemy razem śniadania, obiady, kolacje :) no, właśnie zjadłyśmy śniadanie :)  

Pasek wagi

U mnie problemem jest to ze stres od zawsze zajadam.  Postaram się lepiej komponować jedzonko bo widzę efekty jak tylko mniej żrę wiec jak zmienię trochę dietę mam nadzieje ze będzie lepiej.  Póki co wracam do mojego rozmiaru 36, jeansy 26 wiec mam mega pozytywnego kopa :) 

Córka (5 lat) ze mną gotuje. I z nią posiłki fajnie by się robiło. Staram się też wyrobić w niej nawyk zdrowszego jedzenia. Musze zacząć robić jedzenie na kilka porcji to nie będzie problemu ze młodszy mi się budzi i nie mogę zrobić normalnego jedzenia tylko kanapkę na szybko. Koniec wymówek :)

Pasek wagi

ja też tak zawsze mówiłam, nie mam czasu na robienie jedzenia tylko kanapke, no i to oczywiscie był biały chleb. Ale córka ma juz prawie dwa latka a ja stoje z wagą cały czas jaka mi została po ciąży, no troche nie halo, trzeba sie wziąć za siebie. Pewnie do tej pory bym siedziała na tyłku gdybym nie usłyszała u lekarza, że mam stan przedcukrzycowy, dostałam dietę i się jej trzymam, przez 3 tygodnie nic nie spadało, normalnie byłam zła, ale dziś weszłam na wagę i kilogram mniej :) 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.