- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 października 2015, 12:06
Zakładam wątek dla osób, które chcą schudnąć, wymodelowac sylwetkę, poprawić kondycję, a brak im motywacji i szybko się poddają. Naszą walkę podzielimy na kilka etapów, które same ustalimy.
Etap 1 - wyzwanie KLIK KLIK
"Zadanie dla osób zaczynających walkę o nowe "ja". Zaczynamy od 30 min ruchu codziennie. Chodzi o to, żeby osoby zaczynające ćwiczenia nabrały kondycji zanim podejmą wyzwanie z planem treningowym. Sama często zaczynam i się poddaję, bo brakuje mi sił. Razem damy radę! :)
Tylko bez wymówek! Codziennie 30 min ruchu - spacer, rower, bieg, lekkie ćwiczenia i wszystko na co macie ochotę.Zaczynamy?! :)
31 stycznia 2016, 06:02
JABLKOCYNAMON od polowy lutego tj 15go jako doradca rolnosrodowiskowy.
NATASZA troche sexu i waga będzie ok ;)
31 stycznia 2016, 08:42
Kadens ciekawe stanowisko. Ważne, że nie będziesz się martwila brakiem pracy.
Hehe tak musi go wykorzystać żeby nadrobić 3 tyg I przygotować na kolejne 3
Wiecie co, może to głupie ale wrócił luby i ka wyspałem się jak nigdy dotąd. Nie miałam problemu z zaśnięciem, nie budziłam się w nocy. Chyba jednak bezpiecznie czuje się przy tym moim glupolku :)
Zahaczyliśmy wczoraj o KFC. Zjadłam "tylko" longera. Reszta dnia ok, sporo warzywek, rybka i kurak :) przeszliśmy dwa centa handlowe wiec trochę się spalilo ;)
31 stycznia 2016, 10:19
Kadens ciekawe stanowisko. Ważne, że nie będziesz się martwila brakiem pracy. Hehe tak musi go wykorzystać żeby nadrobić 3 tyg I przygotować na kolejne 3 Wiecie co, może to głupie ale wrócił luby i ka wyspałem się jak nigdy dotąd. Nie miałam problemu z zaśnięciem, nie budziłam się w nocy. Chyba jednak bezpiecznie czuje się przy tym moim glupolku :) Zahaczyliśmy wczoraj o KFC. Zjadłam "tylko" longera. Reszta dnia ok, sporo warzywek, rybka i kurak :) przeszliśmy dwa centa handlowe wiec trochę się spalilo ;)
No, kadens! Bedziesz mogla sie sprawdzic w dalszej karierze;)
Milo mi sie czyta, o tym, ze Twoj maz wrocil :) Po 3 tygodniach potem juz na stale bedzie w Polsce? Bezpieczenstwo wbrew pozorom odgrywa duza role w rodzinie:)
31 stycznia 2016, 17:58
JabłkoCynamon ogólnie miał przyjechać za tydzień i juz zostać, ale mają tam duże zlecenie i muszą dokończyć. W przyszłą niedzielę jedzie spowrotem i wtedy jak juz wróci to na stałe.
3 lutego 2016, 07:35
U mnie dieta tak sobie ćwiczyć też nie miałam czasu ale dzis jadę z dziećmi na basen to troszkę popływam. A jak u Was dietki? Ja zawsze chciała schudnąć szybko. Ostatnio 2 lata temu efekt tego szybkiego chudnięcia byl taki 9 kg straciłam 16 kg przybyło. Miałam wtedy dyrastyczna uboga dietę nie ćwiczyłam tylko nie jadłam. Teraz chce po woli schudnąć ale na zawsze. Jeść wszystkie potrzebne organizmowi składniki i dużo ćwiczyć. Wiadomo czas jest trudno znaleźć ale jesli nawet kilka dni nie uda się poćwiczyć to w kolejne nie rezygnuję i chociaż brzuszki porobię. Wczesniej nie robiłam nic.
5 lutego 2016, 07:14
Halo jest tu kto? Natasza nie ma czasu to zrozumiałe mąż wrócił ale gdzie reszta się podziała? Chyba dietki się nie trzyma co?
Edytowany przez kadens 5 lutego 2016, 07:16
5 lutego 2016, 08:37
Ja mam sesje. Ale cwicze i diety trzymam, ale zjadam wiecej orzechów wszelkiego rodzaju i byla tez czekolada podczas okresu: ) Jednak wagowo super. Wczoraj zadnego paczka. Dzis zrobie ciasto kakaowe z kaszy jaglanej: ) uda mi urosły, nie wiem czemu, bo cellulit znika ; p
5 lutego 2016, 09:52
hejo!
JabłkoCynamon mięśnie Ci rosną :) trzymam kciuki za sesje!
U mnie kiepsko. Tzn chora znów jestem, zatoki i kaszel, do tego wszystko mnie łamie. I na dokładkę okres jeszcze. Nie cwicze od ponad tygodnia, jem na pewno więcej niż do tej pory ale waga waha się pół kg więcej a to podejrzewam bardziej przez miesiączkę.
Mężowi spodobały się sałaty z biedronkowego mixu z dodatkiem np jaj lub kuraka i przywozi co chwile jakąś :) gazowanych napoi juz nie tyka, w ogóle jakoś lżej stara się jeść.
Musze do jutra wyzdrowiec, bo mieliśmy jechać do kina i spędzić trochę czasu bez dzieci, ale ja nie mam siły nawet z domu wyjść :-(
Miłego dnia
6 lutego 2016, 03:13
Puk, puk. Można się wprosić?
Jestem właśnie na początku realizacji swojego planu "Nowa Ja" (między innymi dlatego ten temat przykuł moją uwagę ) i wiem, że będę potrzebowała mnóstwa motywacji, oraz inspiracji w trakcie walki o samą siebie. Chciałabym też poznać nowe osoby, z którymi mogłabym wzajemnie się wspierać i dawać przysłowiowe "kopy w tyłek" w momentach kiedy będzie gorzej
Może jeszcze tylko szybciutko się przedstawię Jestem pracującą studentką, żyjącą dorosłym życiem (ale to poważnie zabrzmiało xD), mieszkającą z chłopakiem, która postanowiła, że rok 2016 będzie jej rokiem, rokiem zmian wewnętrznych, ale również zewnętrznych.
Liczę, że przygarniecie mnie pod swoje skrzydła i pozwolicie udzielać się w rozmowach
6 lutego 2016, 09:36
Witamy! My sie tu trzymamy i wspieramy :) Mam nadzieje,ze zostaniesz na dluzej: )
Mamy aktywna grupe. Obecnie zastój bo choroby i inne problemy, ale zawsze jest tu ktos ze wsparciem: )
Masz jakis plan na diete?