- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 października 2015, 12:06
Zakładam wątek dla osób, które chcą schudnąć, wymodelowac sylwetkę, poprawić kondycję, a brak im motywacji i szybko się poddają. Naszą walkę podzielimy na kilka etapów, które same ustalimy.
Etap 1 - wyzwanie KLIK KLIK
"Zadanie dla osób zaczynających walkę o nowe "ja". Zaczynamy od 30 min ruchu codziennie. Chodzi o to, żeby osoby zaczynające ćwiczenia nabrały kondycji zanim podejmą wyzwanie z planem treningowym. Sama często zaczynam i się poddaję, bo brakuje mi sił. Razem damy radę! :)
Tylko bez wymówek! Codziennie 30 min ruchu - spacer, rower, bieg, lekkie ćwiczenia i wszystko na co macie ochotę.Zaczynamy?! :)
9 stycznia 2016, 22:39
no to ładnie , żeby tak łatwo się chudło jak tyło. Pytałam bo ja tak miałam po ciążach. Do porodu z pierwszą ważyłam 45 kg, parę razy lądowałam w szpitalu i ciągłe wymioty ,nawet po wodzie. Jak urodziłam i w końcu mogłam jeść to się zaczęło obżarstwo i nawet nie wiem kiedy 70 na liczniku :(
10 stycznia 2016, 13:16
A jestes pewna, ze te 6kg to tylko tluszcz? To dwa kilo tygodniowo, czyli jakies 14 000 kcal wiecej w tygodniu, czyli musialabys jesc z CPM+2000 kcal. Nie wiem czy dzien w dzien dalabys rade. Pewnie czesc to woda. Ja tez spuchlam troche (jestem przed okresem) i mi waga gwaltownie wzrasta :p
Makowe pole, nie histeryzuj tylko! To najgorsza rzecz jaka mozesz robic przed slubem :) Bedzie ladna pogoda, bo to Wasz slub. Czy bedzie padalo, czy grzmialo, co za roznica? Bedziecie tylko wspominac dzieciakom, ze nawet pochmurny dzien moze sie okazac tym najlepszym w zyciu :)
Natasha, Ty i tak masz wiecej rzeczy, niz ja ;p Ja to tylko hulahop, pilke oraz atlas z roznymi gryfami (to akurat faceta). Dzis moze po mate sie przejde, bo ciezko sie cwiczy na panelach, tak to w kregoslup wlazi... A szkoda koca ;p
Dolores, to Ty przy pierwszej ciazy bylas szkrabkiem... Wspolczuje tak ciezkich miesiecy oczekiwania na dziecko... Az mi to ciezko sobie wyobrazic na wlasnej skorze, brr. A dieta Twoja w ogole jak wyglada, jesli mozna wiedziec?:) Co ogolnie cwiczysz?
10 stycznia 2016, 21:38
Ja wykupiłam dietę z vitali, niby ćwiczenia mi też dobrali ale jakoś nie mogę się zebrać ;) Na diecie jadam 1500 kalorii. Powiem Ci ,że posiłki są naprawdę smaczne i o dziwo dużo tego ,więc zaczynam mieć wątpliwości czy coś z tego wyjdzie. Obiecują że powinnam chudnąć 0.8 kg tygodniowo. W piątek pierwsze ważenie to napisze co i jak :)
11 stycznia 2016, 07:11
Ja mam okres i w ogóle nie wchodzę na wagę, bo to bez sensu. Święta to był też ciężki do przetrwania czas. Ale nia co się poddawać, damy radę!
Od kilku dni a problem ze spaniem. Nie dość ze mały się budzi, bo ząbek idzie ,to jeszcze ja się budzę co chwile i spać nie mogę. ..
Miłego dnia wszystkim :
11 stycznia 2016, 16:51
Witajcie Kochane.. Weekend miałam zabiegany znowu bo wybraliśmy sie na targi slubne i skupilismy sie juz na planowaniu wszystkiego. Tyle zachodu dla jednego dnia..w głowie sie nie mieści..albo to nam w głowie sie przewraca ;P
Z tego tez wzgledu w weekend wpadło śmieciowe jedzenie, kebab (ktorego dosłownie uwielbiam i strasznie za nim tęskniłem! Nie rozumiem dlaczego mowia ze jest niezdrowy i porównują z Macem) no i nagetsy w Macu :/ ale dzisiaj waga 60,9kg :) zrobie tez za chwile skalpel albo wskocze na rower.
Trzymajcie sie dzielnie! :)
11 stycznia 2016, 18:42
MakowePole super!
Ja dziś bez ćwiczeń za to spędziłam dzień na sprzątaniu mieszkania.
11 stycznia 2016, 22:44
naaatasha ja ze spaniem też tak mam to jest okropne. Budzę się i myślę o jakiś głupotach :( makowe.pole ja dzisiaj byłam w odwiedzinach u koleżanki w szpitalu, bo mały jej połkną baterię i leży na obserwacji, zasiedziałam się i tak zgłodniałam,ze postanowiłam wpaść na sałatkę do maca ,i niestety na sałatce się nie obeszło i wchłonęłam mc flura z lionem i polewą :( postanowiłam ,że jutro muszę już poćwiczyć za dzisiejszy grzeszek :)
12 stycznia 2016, 07:53
Witam Kobiety. Ja nie pisałam bo nie trzymałam diety. Oczywiście to nie znaczy że się poddaję. Wręcz przeciwnie. Biorę się do roboty. Wczoraj byłam z dziećmi na sankach to chyba było lepsze niż jakiekolwiek ćwiczenia. Dziś powtarzamy śniegowe zabawy. A Wy też korzystacie ze śniegu?
Makowe Pola piękna suknia i życzę cierpliwości w przegotowaniach.
12 stycznia 2016, 15:16
U mnie syn zakatarzony wiec ze sniegowych szaleństw nici. Od kilku dni siedzimy w domu. Ale córka z koleżankami pod blokiem szaleje :)
13 stycznia 2016, 06:35
Ach te choroby. Trudno wytrzymać w domu kiedy inni biegają po podwórku. Moje dzieci jeszcze z male są na samodzielne wyjścia.
Natasza kiedy Ty zaczęłaś puszczać córkę samą na dwór. I Wy Dziewczyny w jakim wieku puściliście dzieci same z domu? Ja strasznie się tego boję.
Dieta wczoraj wzorowa i sport też. Saneczki z maluchami i skalpel z krzesłem zrobiony. Dziś planuje Szok trening Chodakowskiej. Robiłyście? Ale pot się leje. Ciężki trening.
Katusik a Ty pojawiłaś i zniknęłaś. Wracaj do grupy wsparcia.
Dolores gdzie Twój pasek. Tu w Vitali na pewno specjaliści czuwają żeby cel nie zagrażał utraty zdrowia więc wpisz więcej kilogramów i utworzysz pasek.
Edytowany przez kadens 13 stycznia 2016, 06:52