- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 października 2015, 12:06
Zakładam wątek dla osób, które chcą schudnąć, wymodelowac sylwetkę, poprawić kondycję, a brak im motywacji i szybko się poddają. Naszą walkę podzielimy na kilka etapów, które same ustalimy.
Etap 1 - wyzwanie KLIK KLIK
"Zadanie dla osób zaczynających walkę o nowe "ja". Zaczynamy od 30 min ruchu codziennie. Chodzi o to, żeby osoby zaczynające ćwiczenia nabrały kondycji zanim podejmą wyzwanie z planem treningowym. Sama często zaczynam i się poddaję, bo brakuje mi sił. Razem damy radę! :)
Tylko bez wymówek! Codziennie 30 min ruchu - spacer, rower, bieg, lekkie ćwiczenia i wszystko na co macie ochotę.Zaczynamy?! :)
1 grudnia 2015, 13:37
a u mnie włączył się straszny PMS i mam ochotę zjeść wszystko Póki co jakoś się trzymam, ale marnie to widzę....
Ale cieszę się, bo może waga bardzo nie spadła, a moje spodnie robią się luzniejsze :)
W piątek mężuś wraca z delegacji :)
1 grudnia 2015, 14:11
ja miałam wczoraj koszmarny dzień, nie byłam w stanie nawet wstać z łóżka ale dzisiaj jest zdecydowanie lepiej. Natasha, współczuję takiego PMS dlatego trzymam kciuki abyś miała się dzielnie. U mnie na wadze wręcz przeciwnie niż u Ciebie, waga spada i to ładnie ale za to po wymiarach i na ubraniach spektakularnych efektów nie widzę :/ trudno. Wczoraj nie bylam w stanie ćwiczyć ale dzisiaj mam zamiar wejść na rower choć na 30 min i zrobić 2 wyzwania dywanówkowe ;)
Jak reszta Was się trzyma w tym tygodniu?
2 grudnia 2015, 12:01
Ja sie ciesze, bo cm mi pospadaly, a waga jakos niezbyt :p Ale na niej juz mi nie zalezy. MyFitnessPall pokazuje, ze od 65 dni dzien w dzien zapisuje i zamykam dziennik posilkow :) Jakos sie trzymam rygorystycznie.
Ja przed okresem i nawet w trakcie mam ochote pozrec wszystko. I niestety zazwyczaj tak sie dzieje, ale wliczajac w bilans wyjde na zero, wiec az tak tym sie nie przejmuje.
2 grudnia 2015, 13:27
Jablkocynamon gratuluję spadków cm! One bardziej odzwierciedlają sukces niż waga :)
2 grudnia 2015, 17:59
Dokladnie tak! Kurcze juz 3 tydzien szukam butow takich na wzor timberlandow, ale brazowych, a nie karmelowych i znalezc nie moge...
4 grudnia 2015, 12:32
Co taka cisza?:) Ja chyba osiagnelam swoj cel wagowy. Poczekam tydzien az sie ustabilizuje!
4 grudnia 2015, 14:45
Jablkocynamon gratuluję! :) u mnie będzie kiepsko ten weekend. Mąż wrócił, zalatwilismy parę spraw, potem zupa meksykańska na mieście, a teraz gofry z Belgijska Czekoladą
:>" title= napisał(a)::>" class="emoticon" data-code= napisał(a)::>"> a dupa rośnie![]()
Edytowany przez naaatasha 4 grudnia 2015, 14:45
4 grudnia 2015, 16:44
u mnie dzisiaj oficjalnie w koncu po tygodniu zwatpienia i wahan wagi - 5 kg mniej :) jeszcze 4 i bedzie pieknie!
Ja tam sobie nie folguje i rezerwoje to na specjalne okazje (PMS niestety dla mnie nie jest specjalna okazja - najwyrzej sobie pozwalam na leniuchowanie na kanapie z herbatka). Np - nastepny posilek na ktorym nie bede liczyc kcal to wigilia :)
4 grudnia 2015, 20:10
dla mnie ten tydzień również nie był za dobry, jedyne co to trzymam w miarę dietę i nie ruszam słodyczy ani słonych przegryzek. Wszystkim serdecznie gratuluję samozaparcia i silnej woli a co za tym idzie efektów.. ale ja również będę tak zadowolona jak i Wy :) Dzisiaj mierzyłam suknie ślubne i nawet z przerażeniem nie patrzyłam na siebie w lustrze, a to jak dla mnie sukces!! :) trochę optymizmu mi to dodało :)