Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz. 39: 19,10-22,11

Wróciłam dziewczęta. Jej jaka jestem zdołowana. Normalnie nic mi się nie chce. Nie mam motywacji do ruchu, dobrze, że równocześnie nie chce mi się jeść. Tak mi ostatnio się pod górkę układa z tym moim facetem, że naprawdę nie widzę tego w różowych barwach. Jestem bardzo rozczarowana i się zastanawiam, czy nie straciłam kolejnych 5 lat na kolejnego kretyna bez ambicji. A może daję ponosić się emocjom i przesadzam. Nie wiem. 

Widzę, że tymczasem ZRP kwitnie i ładnie się dyskusje toczą. Super :)

hivision ja właśnie uzupełniłam tabelkę, przepraszam, że tak późno. Dzięki za te zdjęcia, chociaż widać, że schudnięcie to nie bajka tylko niektórym się udaje :)

Maggie jestem i was podpatruję, ale w weekend w ogóle wolałam się nie odzywać, bo bym wam wylała moje żale zmiksowane z nerwami, a po co zalewać forum, gdzie powinnyśmy się pozytywnie motywować, taką falą złych emocji. A byłam tak okrutnie wnerwiona, że aż mnie trzęsło od środka. 

zeberka narobiłaś mi ochoty na takie koktajle tym zdjęciem. Dobrze, że ostatnio kupiłam blender, to mogę szaleć.

Balonka powodzenia z opieraniem się regionalnym trunkom w trakcie integracji. Współczuję, bo wiem, że to nie łatwe.

myfonia gratuluję że się oparłaś! To wielki sukces :)

Kochane, zanim będzie klasyfikacja...dawka pozytywnej energii. U mnie za oknem słońce, choć pewnie zimnem trąci z daleka. Ale to nic...nie dajmy się pogodzie...przez najbliższe miesiące lepiej nie będzie, więc nie ma co jęczeć.

Kasiachochlikow...trzymaj się tam mocno. Może to jesienny dołek wpływa na związek, a jeśli nie to może lepiej, żeby teraz się rozwiało niż za kolejne pięć lat. A może lepiej powalczyć... Nie wiem czy już tego pana wrzucałam, jeśli tak to trudno, ale pasuje mi tu idealnie...w każdej kwestii. To dla Ciebie :):

Działajmy, nie dajmy się naszym słabościom. Kim one są, że będą nami rządziły i mówiły nam co mamy robić, a czego nie!! Mnie też się dzisiaj nie chce, ale wiecie co...przełamię się i poćwiczę, dla Was...swoją dzisiejszą dyszkę dedykuję Wam :D Powodzenia :)

hej

Maggie a co ty o 4tej robisz na v?

Mój młody zrobil dziś pobudke wszystkim o 5.30!

Tabelke uzupełnie jak będę mieć kompa-pisze z tel

Dietka wczoraj znów ok i oby tak dalej

Gotuje dziś zupę z dyni-oby coś z tego wyszło! 

Kasia zawsze możesz tu wpadać żeby sie wyglądać-a my wysluchamy doradzimy przytulimy! Mam nadzieje że sie wam ułoży a nawet jesli nie to przecież wiesz że tego kwiata jest pół świata tylko lat szkoda...

Hivision dzięki :*

Balonka zmieni się władza to może i menu się zmieni, pytanie tylko czy na lepsze czy na gorsze :) U mnie też rozkminy co nowego będzie się dziać, bo niestety chyba i u mnie i u ciebie, od zawirowań na górze zależy jak się pracuje co nie?

zeberka moja mama robi, chociaż nie wiem jak. Dodaje do niej prażony słonecznik i jest pycha!

zeberka- mozesz dodac tez np mleka kokosowego- wtedy zupka jest taka delikatna:) 

Kasiachochlikow- trzymaj sie tam! I pamietaj, ze czasem trzeba pomyslec o sobie przede wszystkim!

Hivision- dzieki za taki aktywny udzial, motywacje itp :)

Balonkaa - wyjazdy rzadza sie swoimi prawami, ale trzymam mocno kciuki- nie daj sie pokusom!!!

Ja sie znow ostatnio nie udzielam za bardzo I w ogole malo dzialam Bo zwyczajnie opadlam z sil... Mialo byc pieknie, a wyszlo tak ze dawno nie bylo gorzej. W pamietniku szczegoly, nie bede was Tu zanudzac. Ogarniam sie juz powoli, ale od soboty mam jakies zatrucie pokarmowe (czy nie wiem nawet co), ledwo co jem, wszystko przelatuje, brzuch boli. Wiec o cwiczeniach nie mysle poki mi nie przejdzie...

hivision uzupełniłam-jestem na 5 stronie 42 punkty i -0,5kg

sory dziewczyny że musiałyście tak długo na mnie czekać....

pitroczna niestety nie mam mleka kokosowego ale skorzystam z przepisu od myfoni i dodam papryke słodką i imbir-co będzie to będzie na wszelki wypadek postawiłam też pomidorówke co by rodzinka z głodu nie padła

witajcie- a mnie dopadł jakiś dołek, do tego waga podskoczyła na 71 i mam na ną focha, bo tak dobrze mi idzie, a ona takie coś odwala ;) :P

Nie łamać się, nie łamać się!! 

Jemenka - w końcu ruszy...w dół :D Tylko proszę mi się tu nie poddawać :D

Klasyfikacja I tygodnia naszej rywalizacji wygląda następująco:

I miejsce - basiaaak - 80 punktów

II miejsce - sweety234 - 79

III miejsce - .Claire. - 72

Dziewczyny, ogromne gratulacje! Trzymajcie tak dalej, a pozostałe - w tym ja - bierzmy przykład z naszego podium. Nie poddawajmy się, walczmy do końca, bez względu na to jak zakończyłyśmy pierwszy tydzień. Kolejny, to kolejne wyzwanie, więc jazda, jazda, jazda!!!!

Ten pan jest dla Was:

Pomyślałam sobie, że może wprowadzić nową tradycję :D?? Trzy osoby z pierwszych miejsc, w ramach nagrody, wymyślą pozostałym po jednym zadaniu do wykonania :D?? Oczywiście coś takiego do zrobienia w domu: 20 przysiadów czy 50 pajacyków, jako taki bonus do ćwiczeń :D? Co Wy na to? Co prawda wykonanie tego bonusu byłoby wedle sumienia i chęci każdej z uczestniczek, bo nie za bardzo jest to jak w punktacji ująć, ale wydaje mi się to fajną zabawą :)

Gratulacje dla pań na podium 

a co do nowej tradycji- jestem za

gratuluję podium!!! Jestem na 6 miejscu  pierwszy raz i dziwnie się z tym czuję  co do zadań specjalnych Pań z podium jestem jak najbardziej za. Ale to miałoby być jednorazowe, czy to, co dziewczyny wymyślą mamy robić codziennie przez następny tydzień? Bądźcie łaskawe dla mojej nogi