Temat: NOW OR NEVER !


Nowa akcja : NOW OR NEVER!
Chcialabym zebrac dziewczyn ktore wspolnie

 ze mna chca sie codziennie wspierac i motywowac do odchudzania.

Idea tej grupy bedzie przestrzeganie wyznaczonego limitu kalorycznego,

 ponadto kazda z nas podpisze kontrakt zobowiazujacy do cwiczen.

Skopijuj i wypelnij kontrakt:

Nick:
Waga:
Cel:
Jak chce tego osiagnac:
Zobowiazuje sie do:

***

Bedziemy codziennie wklejaly nasze menu.
Postaramy sie cwiczyc 5 razy w tygodniu(zawsze pamietajac o rozciaganiu).
Bedziemy pily duuuzo wody mineralnej, herbaty zielonej/czerwonej.
Bedziemy dzielily sie motywacjami, przepisami i wszelkimi radami.

Zaczynamy: 24 stycznia 
Konczymy pierwszy etap: 13 lutego

Uczestniczki:

 SweetCarmel 

waleczna18stka

Rasta.Angelika

kasiaxddd

anneciaa

Krummie

MalaPerelka

raspberryJ


***

Razem odniesiemy sukces ! ;*
Mi też się podoba:))
8 dzień - środa.

śniadanie: bułka wieloziarnista z polędwicą i ogórkiem z odrobiną ketchupu.


II śniadanie: jabłko.

obiad: sałatka (pół pomidora, ogórek małosolny, mała cebula, kawałek ogórka zielonego, łyżeczka śmietany  12%, pół łyżeczki musztardy) 3 pupleciki z 120g ziemniaków.


kolacja: 200g serka wiejskiego z 2 ogórami małosolnymi z grahamką.


 

 

"Porażka nie oznacza, że przegrałam
tylko że jeszcze nie osiągnęłam sukcesu.
Porażka nie oznacza, że nic nie zyskałam,
tylko że się czegoś nauczyłam.
Porażka nie oznacza, że jestem głupcem,
tylko że mam dość wiary aby próbować.
Porażka nie oznacza, że mam się wstydzić,
tylko że ośmieliłam się próbować.
Porażka nie oznacza, że mam rezygnować,
tylko że muszę postępować w inny sposób.
Porażka nie oznacza, że jestem gorsza,
tylko że nie jestem doskonała.
Porażka nie oznacza, że straciłam czas,
tylko że mogę zacząć od nowa.
Porażka nie oznacza, że powinnam się poddać,
tylko że muszę bardziej się starać.
Porażka nie oznacza, że nigdy mi się nie uda,
tylko że muszę mieć więcej cierpliwości."

ja do tego co napisałam wczesniej zjadłam jeszcze pół paczki ryżu, sałetkę warzywna z ogorka papryki salaty i pomidora, odrobina majonezu, 3 malusienkie pupleciki ze sloka w sosie pomidorowym.:) nic juz nie jem ;) nie chce mi sie :P
a wlasnie, tego marsa oddałam chlopakowi ale na gryzka sie skusilam :)
oj tam nie zaszkodzi Ci ;)
ja ogólnie czuję, że przytyłam...
oj dlaczego Aniołku?:)
nie wiem... tak po prostu.
mam takie przeczucie, że przytyłam, aż jutro wejdę na wagę bo jestem ciekawa, nawet bardzo...
a jak Ci minął dzień? :*
jak zawsze zaspałam do szkoły ;) przemuliłam caly dzien ;D dostałam pale bo nie zrobilam ćwiczen ;P a teraz zamiast sie uczyc na prawo to przesiedzialam cale popoludnie z moim, on poszedl a ja dalej sie obijam ;D zaraz się wykąpie poloze do lozka i bede czytac;)
aj ta szkoła... ja zaraz poczytam książkę i poucze się hisi, spać, rano wstane bo i tak do szkoły na 10,15, skrócone lekcje mam więc ;P
ja mam za tydzien skrócone...do 12 :) jutro na 8 ale do 13;) wiec po szkole bede sie obijac;P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.