Temat: NOW OR NEVER !


Nowa akcja : NOW OR NEVER!
Chcialabym zebrac dziewczyn ktore wspolnie

 ze mna chca sie codziennie wspierac i motywowac do odchudzania.

Idea tej grupy bedzie przestrzeganie wyznaczonego limitu kalorycznego,

 ponadto kazda z nas podpisze kontrakt zobowiazujacy do cwiczen.

Skopijuj i wypelnij kontrakt:

Nick:
Waga:
Cel:
Jak chce tego osiagnac:
Zobowiazuje sie do:

***

Bedziemy codziennie wklejaly nasze menu.
Postaramy sie cwiczyc 5 razy w tygodniu(zawsze pamietajac o rozciaganiu).
Bedziemy pily duuuzo wody mineralnej, herbaty zielonej/czerwonej.
Bedziemy dzielily sie motywacjami, przepisami i wszelkimi radami.

Zaczynamy: 24 stycznia 
Konczymy pierwszy etap: 13 lutego

Uczestniczki:

 SweetCarmel 

waleczna18stka

Rasta.Angelika

kasiaxddd

anneciaa

Krummie

MalaPerelka

raspberryJ


***

Razem odniesiemy sukces ! ;*
coooo tak ci powiedział??? co on robi? takich warunkow sie nie stawia. chyba jest nie powazny. ile on ma lat? dlugo juz jesteście?
moj mi tylko powiedzial ze jak bede za chuda to mnie zostawi a wroci jak przytyje ale to zarty byly ;)
No ma 18  , no prawie rok :( 
co on odwala...bez sensu..powiedz mu ze tak sie nie robi. Ze ty sie nei glodzisz tylko starasz sie zdrowo jesc a przy okazji zgubic troszeczke, a chyba mu zalezy zeby ty sama sie akceptowała bo to wazne...powiedz mu ..: co mam sie sobie nie podobac i czuć sie zle we wlasnym ciele bo ci sie tak podoba? a jak ja bym ci kazała przytyc 20 kg bo mi sie tak podoba to bys to zrobił? donbrze bys sie wtedy czuł? ja bym ostra walkę wywiązała strasznie bo ja jestem nienormalna jak sie wkurze.
Ja już nie mam siły do niego :/  Ciekawe czy jest z siebie zadowolony?:| kurde jutro tak z nim porozmawiam  , że mu klapki pospadaja!

on cie powinien zrozumiec i uszanowac twoją decyzje. przeciez ty nie wazysz 50 kg i nie chcesz schudnac do 40. jak on dramatyzuje...a moze szuka powodu do zerwania?
 Niby nie twierdzi ,że ja szukam hahaha ;/
On wmówił mojej mamie ze mam jakąś obsjesje na pkt swojego wyglądu!
Wciska mi jakies kanapki w szkole haha a ja oddaje je xD
to bierz i przynos do domu, czego oczy nie widza tego sercu nie zal. Mam nadzieje ze sie dogadacie bo to chory pomysl na kłótnie ;D
Wiesz co kocham go ale ja nie dam sobą manipulować , On nie jest moim ojcem zeby  mi mowic co ja mam robic;/ nie? A ja uparta jestem i zrobię po swoiim:) może zrozumie a jak nie  niech znajdzie sobie kluske;d i tyle;d
no jak wolisz. ja mojemu mowie jak ci sie nie podoba to sobie znajdz lepsza;D i nic sie nie odzywa;p
No ja mu też tak powiem:D Naszczescie w czw wyjezdza odpoczne od niego:Dbedzie czas na przemyslenie.
Ale mnie wnerwil a jutro mam kartkowke z chemi i niemca;/


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.