Temat: akcja: 21 stycznia - 21 marca >> piękne na wiosnę ;)

witam dziewczyny ;)
jutro zaczyna się nasza akcja wiosenna ;) mamy równe 60 dni na to, żeby zrobić coś fajnego ze swoim ciałem i poprawić naszą ogólną wizualność. pobawimy się w odliczanie, żeby nie tracić ani jednego dnia...

myślę, że taka krótkotrwała akcja się sprawdzi a my za 2 miesiące odniesiemy sukces ;) będziemy szczuplejsze, nabierzemy pewności siebie i upijemy się szczęściem ;););)

zapraszam. warto. <3
Pasek wagi
no ja pisze ale wogole nikt mi nie chce odpisywac, czuje jakbym sama do siebie pisala i sama sobie zdawala relacje jak sie mam, jak mi idzie i wogole, troche to bez  sensu,nie ma z kim pogadac;/

asienka...nie dramatyzuj  ja sobie ostatnio tylko czytałam wasze wpisy,ale byłam w jakimś dołku i nie chciało mi się pisać...świetnie wam idzie,oby tak dalej

ja miałm ostatnio zastój,a do tego jeszcze dziś zaczęła się @...więc nie miałam się czym chwalić...ale dziś jest troszkę lepiej,waga wróciła do 58,8-tak jak kilka dni temu,no i liczę,że jutro będzie jeszcze mniej

życzę wszystkim wytrwałości i dobrej nocki

asienkazz22 nie jesteś sama.. Pisz Kochana, ja czytam i czasem też piszę,ale widzę że mało osób pisze tutaj.

czesc laseczki jak sie macie?:):)
ja się źle mam. Choruje nadal.
Wczoraj brat mi powiedział, że mnie ubyło przez tą chorobę. Powiem wam że dobrze się czuję z tą wagą poniżej sześćdziesiątki :)

Słyszałyście o osobach które połykają tasiemca? ?! Szok! Nie wiem jak można być tak bezmyślnym. To chyba osoby którym nie chce sie ruszyć tyłka i poćwiczyć albo przejść na racjonalną dietę.  Dlatego my się nie poddajemy i walczymy własnymi siłami. A przecież każdy z nas ma siłę by osiągnąć wymarzony cel, nie? 
Pasek wagi
mamy 25 dni do wiosny!! 
Pasek wagi
zagubiona89 wracaj szybciutko do zdrowia kochana:*a wiosna juz tuz tuz:)ale fajnie, doczekac sie nie moge , kiedy w koncu sie zrzuci tez zimowe ubrania, i kiedy bedzie juz tak cieplutko i prtzyjemnie na polku i bedzie mozna zajadac wiosenne pysznosci:)ja tak jak pisalam wczesniej poki co dalam sobie spokoj z odchudzaniem, patrze na to co jem ale pzrestalam liczyc obsesyjnie te kalorie i wszystko zapisywac, jesli chodzi o cwiczenia to robie sobie A6W i pzredwczoraj zaczelam biegac, niestety wczoraj nie moglam ale dzis znowu rusze tylek i pojde biegac:)teraz postanowilam ze co bedzie to bedzie, napewno nie dopuszcze zeby przytyc ale bede trzymac swoja wage a przy okazji moze cos predzej mi zleci niz wczesniej gdy sie stresowalam tym ze cos za duzo zjadlam albo ze nie wykonalam zadnych cwiczen itp itd, teraz biore na luz i mam nadzieje ze dobrze mi to wyjdzie:)

jeszcze 25 dni ?? ja chyba oszaleje

asienka-ja też mam zamiar zacząć biegać,ale temp.skutecznie mnie odstrasza na razie,więc jestem pełna podziwu dla ciebie

zagubiona-wracaj szybko do zdrowia  z tym tasiemcem to faktycznie jakaś masakra,jak można być tak głupim to ja nie wiem...

i walczymy,walczymy...mamy jeszcze trochę czasu do wiosny,więc się ruszamy i nie marudzimy

andziaa24 wlasnie wrocilam z polka, masakra jak u mnie sypie, zasypane strasznie no i mialam isc biegac ale zimno jest i sypie tak w twarz, niewiem co zrobic teraz, kurcze chyba jednak poczekam do wiosny z  tym bieganiem:)a jaka u Was pogoda za oknem???i jak Wam mija wieczorek?


dobrej nocki skarbenki:*:*:*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.