15 stycznia 2011, 12:33
Witam!
Cel: ok 20 kg mniej do 1.07.2011
Metoda? Jaka się wam żywnie podoba.
Ważne by się wspierać! By mieć motywację!
KTO ZE MNĄ?
- Dołączył: 2011-01-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 857
12 kwietnia 2011, 19:48
biorę się teraz za ćwiczonka-ale mi się nie chce
najgorzej to zacząć!
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1620
13 kwietnia 2011, 07:03
załamka... nie potrafie tego powstrzykać dzisiaj mąż ma mi kupic karnet na siłke i fitness, także powinnam już dzisiaj znaleźć na zajęciach. powtarzam powinnam a co z tego będzie....
brawo dla Ciebie, że żeś się podniosła
- Dołączył: 2011-01-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 857
14 kwietnia 2011, 21:52
Zaga i jak tam po siłowni, pochwal się! :)
U mnie dietka tak sobie, ale powoli wracam do ćwiczeń,więc jestem na dobrej drodze hehe...znowu zakwasy mam i to niezłe..do września muszę duużo schudnąć!
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1620
15 kwietnia 2011, 17:52
luizia jak pieknie Twoj pasek poszedł do przodu, ja jeszce na siłownie sie nie wybrałam.
chyba poległam juz na całej lini jestem skazana na bycie grubasem... niestety
- Dołączył: 2011-01-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 857
16 kwietnia 2011, 12:31
Zaga! Nie przyjmuję tego do wiadomości! Chwilowe zawieszenie broni ok,ale już tak całe życie grubasem? Ej nie ładnie!Przcież chcesz schudnąć! Daj sobie trochę czasu i do roboty! Cieplej się zrobi to i ruch będzie pod gołym niebem, tyle owoców i warzyw,w wakacje mniej stresu bo szkoły nie ma,dawaj ze mną od 1 maja ,nawet waga pewnie podobna będzie, z 10 kg zrzucimy do końca lipca.Regeneruj siły fizyczne i psychiczne i zaraz ruszamy do boju!
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1620
18 kwietnia 2011, 07:49
hej zyję ale nie dietowo ale ide na siłkę idę, nawet spodnie już sobie kupiłam na siłke;p
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
18 kwietnia 2011, 23:10
hejka kochane!!!!!!!! a u mnie do dupki hehehe nie miałam znowu netu , albo cos zawsze wypada ,,,,dieta to juz wogole porażka no ale mam dużo ruchu i codziennie zbieram farajne dzieciaków z rodziny biore psa i chodze do parku .........dzieciaki sie bawia na placu a ja w parku cwicze na kilku sprzetach i jest nawet zrobiony taki szlak dla biegaczy lub dla tych co szybko chodza a wiec jak walne takie kolko dziennie to jest na moje oko około od 3 do 5km........wale runde szyko z psem zabieram farajne i do domku...!
jutro spróbuję przebiegnąć to kółko
ale powiem wam ze jestem zaskoczona bo po tym szlaku biegają i mijają mnie dziewczyny z dziećmi w wózkach ....mijaja mnie staruszki.........a ja ide z tym psem jak na skazanie heeeheheh ale jak widze te dziewczyny z wózkami biegajace to przyspieszam bo mi wstyd ze taki leser jestem
taki widok powiem szczerze motywujący.........a co tam u was laski???????
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
18 kwietnia 2011, 23:25
ale wam dobrze idzie ja tez tak chce
ja tez dam rade .....