Temat: 20kg mniej do lipca! Kto ze mną?

heheh tylko nie zgub tych portek;p cieszę się bardzo z Twojego sukcesu!!!
ja już w łóżeczku boli mnie brzuch strasznie na okres....zobaczymy jak to ze mną i moim odchudzaniem będzie, zarejstrowałam się na diecie pl i tam jest taki dziennik wagi oblicza to co jem takze wszytsko wpisuje i robie wykresy, dzisiaj 1050kcal rower 0,5h i 300brzuszków

300 brzuszków to ładnie!no no to teraz to redukcja kg gwarantowana! ja też zaraz mykam spać,padnięta jestem,ale taka jakaś podjarana nie wiem czym więc trochę poleżę sobie przy muzie :D to fajna ta dieta pl musi być,może też tam zajrzę się kiedyś podliczyć,bo ja tak na oko wszystko biorę (wprawdzie w życiu już sie naważyłam i nawyliczałam że w małym palcu to mam) ale sprawdzić czy się z wprawy nie wyszło by się przydało

hejka z srana ja dzisiaj wyjazd na studia, kolejny egzamin, wrr. dostałam wkońcu ten okres tak mnie brzuch nakurza....., a wczoraj to do 2 w nocy spać nie mogłam się wierciłam masakra jakaś, luizia ja nie wiem czy uda mi się dostać do neta przez weekend także jakby co to nie martw sie moją nieobecnością. buziaki

ok życzę powodzenia!trzymaj się

no tak luizka nie ma z kim pisać..... pozdrowionka

oo Zaga :D jednak udało Ci się zajrzeć :D no właśnie nie za bardzo lubię wysyłać wiadomości do siebie hehe :D ciekawe czy Kini wróci kiedyś,bo jak nie to mamy cały temat dla siebie :D u mnie dietkowo i ćwiczeniowo jest ok,chociaż wydaje mi się że za dużo jem,no ale spalam też dużo,co ma być to będzie,nie muszę w ekspresowym tempie chudnąć,odezwij się jak tam exam poszedł.papa

hej wróciłam egzamin zdany na 5:0, ale za to dieta troszkę poległa, ale nie jakoś tam mocno na wadze dzisiaj 75,8, ale już się ograniam, jejuś te wyjazdy do rodziców jak jestem na studiach rujnują moją dietę!!, ale jakby nie patrzeć jeszcze koniec stydzcznia miałam 81 także i tak udało się zjechać, od \dzis znowu ćwiczonka, co najważniejsze robi się cieplej będą szaleństwa z dzieckiem na spacerkach no i wyciahnę normalny rowerek, do konca marca 6 z przodu i bez gadania, kwiecien- cel nie bać się wyjśc w sukience:)

luzia tak mi jakoś tęskno za Tobą było!!! ehh gdybym była na bieżąco to prenir bym tyle nie zjadła;p

hej luizka dzisiaj 1 mchwal sie wagą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

hej Zaga! mi też tęskno było za plotami :D gratuluję 5!!!!!!!!!! kujon!:D jutro się zważę na 100%,dziś nie miałam jak :/ pozatym 3 dni nosiłam jedzenie z soboty,dziś za sprawą magicznych mocy kawy z mlekiem o poranku pożegnałam dopiero je południem ,a już myślałam że apteka mnie czeka od razu lżej! przeszłam na 1 faze south beach znowu bo mnie te moje podjadanie wkurzało niemiłosiernie.Fajny cel na kwiecień , pożyczę sobie go na czerwiec,ok? :D zaraz śmigam za ćwiczonka się brać,dziś mam siłowe     

a [pozyczaj sobie, ja dziś weszłam na wagę i pierwszy raz zobaczyłam 74 z hakiem, oby była tendencja spadkowa, do urodzin już celu nie osiągnę, ale nadal jest szansa, że do końca marca tak, może to i lepiej, że idzie powoli przynajmniej skóra tak po dupie nie dostaje, wczoraj  1h rowerku +300 p0owtórzeń na brzuch!!! no i jak waga czekam z niecierpliwością