15 stycznia 2011, 12:33
Witam!
Cel: ok 20 kg mniej do 1.07.2011
Metoda? Jaka się wam żywnie podoba.
Ważne by się wspierać! By mieć motywację!
KTO ZE MNĄ?
- Dołączył: 2011-01-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 857
15 lutego 2011, 19:55
to zrób tak samo jak u mnie, tylko zobacz sobie, czym najwięcej grzeszysz np za każdą wpadkę jak np zjedzenie czegoś spoza listy , przekroczenie o 200 kcal -1 pkt za przekroczenie o 300kcal -2 pkty, również za niedojedzenie do 1000 kcal też -1 pkt ,za podjadanie tak samo..musisz sama zobaczysz co Cię najbardziej ciągnie,jak np masz tak jak ja że jak sobie na coś ociupinę pozwolisz to już się od tego nie oderwiesz to odejmujesz -5 pk,trochę trzeba przeanalizować swoje złe nawyki,i jeszcze jak dobre poprawić, mi się nie udało dziś 3 porcji warzyw zmieścić to z diety dostałam tylko 4/5 :D no i ile punktów tam sobie wyznaczysz zrób miesiąc 28 dni próbnych, ja pewnie też coś ulepszę w swoim
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 12
15 lutego 2011, 20:01
ooo to ja się chętnie przyłączę bo jakoś samej odchudzanie mi nie idzie a do wakacji muszę zrzucić ten zbędny tłuszczyk:P Może macie jakieś skuteczne pomysły co robić?? ja od jutra planuje dietę kopenhaska i ćwiczenia 3 razy dziennie wiem że niezbyt dobry wybór co do diety ale w końcu od czegoś trzeba zacząć :) Powodzenia :)
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1620
15 lutego 2011, 20:07
izu nieeee tylko nie żadna kopenchadzka schudniesz 10 a za dwa tygodnie przytyjesz 15!!!!! jedz zdrowo mniej i często na noc nie jedz węgli zresztą zajrzyj na początkowe notki wpamiętnku
luizia jutro sobie opracuję punkatcję
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 12
15 lutego 2011, 20:12
myślę że na dobry początek muszę jakoś to zacząć w zeszłym roku na jedzeniu dziennie tylko rano kanapki a w południe serka ćwicząc 3 razy dziennie schudlam ponad 10 kg;p i ta waga by się utrzymala gdyby nie to że zaczelam jesc... a raczej sie objadac okropnie slodycze.. drozdzowki... rano nic po szkole od 15 do wieczora jedzenie... i nie moge sie zmusic do samozaparcia zeby bez żadnej diety schudnąć
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1620
15 lutego 2011, 20:18
izuu jak chcesz, al enie polecam Ci nic dobrego ztgeo nie będzie, uwierz mi
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 12
15 lutego 2011, 20:20
to może jakiś pomysł żeby do maja uzyskać wagę 52 kg aktualnie 64 :(:(
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1620
15 lutego 2011, 20:30
nie jedz smażonego, białego poieczywa, nie pij napoi gazowanych oraz soków wyjatek sok pomidorowy, zero słodyczy i chipsów, 3 posiłków dziennie, ostatni do 19, minimum 2litry wody
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1620
15 lutego 2011, 20:30
nie jedz smażonego, białego poieczywa, nie pij napoi gazowanych oraz soków wyjatek sok pomidorowy, zero słodyczy i chipsów, 3 posiłków dziennie, ostatni do 19, minimum 2litry wody
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 12
15 lutego 2011, 20:32
zobaczymy jak mi pójdzie;p ehhh mam nadzieje ze w koncu mi sie uda.. probuje od wrzesnia diety ale zamiast chudnac to tyle.. 6 kilo wiecej ehhh a moja silna wola i samozaparcie maleje razem ze wzrostem wagi ;(
- Dołączył: 2011-01-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 857
15 lutego 2011, 22:21
a musisz chudnąć czy to zwykła fanaberia?tutaj raczej do 64 kg to dążymy ;) sport i zdrowa dieta,regularne posiłki i niegłodzenie się to podstawa,ale pewnie masz nieźle rozregulowany metabolizm przez diety cud więc nie oczekuj wiele po naszych radach.pozdrawiam
Zaga no to cieszę się że dołączasz do mnie z punckikami, niewiem kiedy mi się to znudzi, ale jak narazie działa :D
Edytowany przez luizka123 15 lutego 2011, 22:23