15 stycznia 2011, 12:33
Witam!
Cel: ok 20 kg mniej do 1.07.2011
Metoda? Jaka się wam żywnie podoba.
Ważne by się wspierać! By mieć motywację!
KTO ZE MNĄ?
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
2 lutego 2011, 23:31
hejka kochane!
![]()
dzisiaj dzionek szkoda gadać!ale dietka utrzymana
luizka gratulacje kochaniutka!
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
2 lutego 2011, 23:36
cos ostatnio mi net nie dziala w ciagu calej doy dziala 2godziny!jak ja tak jutro wlece to doslownie natrzasne ta pania chyba.....(zartuje) a napewno maja mi cos odliczyc za neta za te dni co mi nie działa
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
3 lutego 2011, 06:52
hejka dziewczynki
![]()
miłego dzionka życzę
![]()
ja po śniadanku ale co zrobić żeby zacząć ćwiczyć?zero motywacji mam do ćwiczeń bo szczerze nie lubię ćwiczyć!!!ciekawe czy jak bym sie przemogła to czy bym polubiala????????
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
3 lutego 2011, 06:55
dzisiaj mam od rana zero motywacji na cokolwiek
![]()
ojjjjjjjjjjj ciężki dzień mnie chyba czeka
- Dołączył: 2011-01-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 857
3 lutego 2011, 07:24
kini dla mnie kiedyś ćwiczenia też frajdą nie były,chyba się trzeba przemóc i poszukać jakiegoś rodzaju ćwiczeń,co będą Ci odpowiadały.a co do motywacji zobacz na swój pasek wagi-maszyna ruszyła :D szkoda by było te 3 kg nadrobić,także nie łam się,do wakacji będziemy laski

ja śmigam do sql, mam dopytkę hehe,też będzie ciężko, później idę sobie jeść kupić bo rezerwy mi się pokończyły
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1620
3 lutego 2011, 08:31
hej kochane
szkoda, że jesteśmy od siebie daleko razem byśmy na jakis rowerek posły albo siłownie, pewnie byłoby raźniej i systematyczniej
ja w weekend chyba jadę w odwiedziny do rodziców ciężko będzie z dietaa moja mam cieżko gotuje no i wiadomo wieczorkiem dłużej p;osiedzieć jakieś winko pewnie będzie mnie kusiło żeby podjeść, aż mam ochotę nie jechać;/;/
u mnie fatlana pogoda szaro i mokro za oknem, aż nosa nie chce się wystawić
- Dołączył: 2011-01-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 857
3 lutego 2011, 15:18
zaga no to czeka Cię test silnej woli :Dnie zazdroszczę.Ja mam ochotę upiec jakieś ciasto dla rodzinki,pozatym dziś zgrzeszyłam, byłam taka głodna w szkole,że kupiłam sobie batonika(149kcal) ale pełnoziarnisty i z witaminami :Dczyli przekąskę mam z głowy, i tak go spalę :P a miałam taką ochotę zrobić sobie dziś śliwki w czekoladzie (czekoladę robię z kakao odtłuszczonego,słodzika i mleka odtłuszczonego w podobny sposób jak się "blok"robi:P)całkiem niezłe tylko jak na "czekoladę" mało twarde :Dpolecam na chandrę,tylko wiadomo-2-3 śliwki reszte dać komuś obok hehehe,także śliwki poczekają na niedzielę

no dziś szarówa niezła,ale jakoś u mnie w takie dni jest całkiem spoko
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1620
3 lutego 2011, 15:49
a ja dzisiaj w południe zjadłam pare łyżek kaszy mannej na mleku;p teściowa robiła a ja uwielbiam no nie mogłam się powstrzymać. No ale nie taki mocny ten grzech
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
4 lutego 2011, 02:46
hejka kochane!a u mnie ciągle problemy z netem!byłam tam i maja przysłać kogoś bo może u mnie na osiedlu maja usterkę!wykozystuje czas jak dziala zeby do was pisac!dzionek miałam nawet udany,dietka utrzymana tylko ze mało ruchu mialam no ale ssie poprawie!
![]()
do lata to będziemy świetnie wyglądać i zdrowiej
![]()
buziole:*
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
4 lutego 2011, 02:51
luizka ,zaga takie grzeszki to nie grzeszki jak byscie zjadły fast food albo 2litry coli wypily albo z dwie czekolady to by był grzech ,a tak to wybaczone heheheheheh
![]()
trzymamy dalej kochane dietke
![]()