Temat: 20kg mniej do lipca! Kto ze mną?

Witam!    

 Cel: ok 20 kg mniej do 1.07.2011


Metoda? Jaka się wam żywnie podoba. 


Ważne by się wspierać! By mieć motywację!


KTO ZE MNĄ?


witam kochane! dzisiaj mogę powiedzieć nawet udany rano wyszykowałam synka do szkoły,jak zawsze z rana spijam kawkę i wcisnęłam w siebie 1 kanapkę z szynka z indyka, to dopiero postęp bo jak do tej pory nie jadałam śniadań!! z psem na spacer jakieś15 minut później ok godz .13:00 zjadłam 150g zupy krupniku na piersi z kurczaka,,,,no i znowu spacer z psem 15:00 poleciałam po syna do szkoły no i był obiad . kupiłam sobie gałke do ziemniaków a wiec było 2 gałki ziemniaków, około 100g piersi gotowanej i do tego łyżka marchewki do tego!
tyle by to było co do mojego jedzenia! ok godziny 16;00poszlam z psem na spacer i do mojej mamy która zrobiła w domu siłownie dla taty  mojego  z racji jego zdrowia tez jest na diecie i rehabilitacji powoli bo jest po dwóch wylewach no i poćwiczyłam trochę, po biegałam z 5minut na taśmie, no i na ławeczce zrobiłam 20brzuszków. na więcej nie miałam sily i bym nie chciala jutro miec zakwasów zeby sie nie zniechecic bo sobie obiecalam ze codziennie po trochu na poczatek.
Po takim dniu nie jestem głodna ale wiem ze muszę zaraz na kolacje jabłko zjeść czy coś lekkiego!i z 20 brzuszków przd snem

jak na moje możliwości jestem dumna z siebie z dzisiajszego dnia jak na początek!pozdrawiam kochaniutkie
aaaaaaaaa zapomniała bym wypiłam już butle wody 2litry(przez cały dzień)
Pasek wagi
witam. ja tez  chcem  z 20 kg do lipca  zgubic  gdzies po drodze
Pasek wagi
hejka

kik1976 -20kg to nam sie nie uda do lipca a przynajmniej nie próbujmy bo z doświadczenia wiem ze kilogramy wracają z nadwyżka.  Takie odchudzanie szybkie zniechęcają i osłabiają (przynajmniej mnie). a jak robiłam sobie luz jednego dnia bo stwierdziłam ze kawałeczek ciasta to nie zaszkodzi heheheh mylne miałam rozumowanie bo po chwili nie kontrolowałam tego a później wyzuty sumienia i dieta sama z siebie była klapa a już na pewno sama siebie okłamywałam i usprawiedliwiałam :) ja nie zaczynam drastycznie ale spróbuję nabrać systematyczności i trochę silnej woli zobaczymy tylko czy to następny mój słomiany zapal hihihihihhi marzy mi sie wyjście w kostiumie na plaże bez wstydu

kochana witamy w gronie . razem nam sie uda!

DZIEWCZYNY PISZCIE JAK WAM MIJAJĄ DZIONKI !!WZLOTY I UPADKI......POSTĘPY....!
zawsze to jakaś motywacja dla kogoś i nas samych.

Nigdy nie jest tak ze jesteśmy same z otyłością.jest nas bardzo dużo.........


Pasek wagi
kini,  to jest  pol roku,  gubiac 5 kg miesiecznie to  wyjdzie  tak  w sam raz, a wiem ze  da sie to  zdobic. i  to  nie meczac sie  za  abrdzo. jzu  zgubilam  13 kg, wazylam kolo 103. fat, z e troche  tarczyca  pomogla, ale i  tak  sie ciesze, ze   sie cos  ruszylo.
Pasek wagi
tez miałam kiedyś dużo zgubione z pomocą lekarza jego pomoc byla na tym ze mi przepisywal tabletki na ktorych potrafilam zgubic 6kg w pierwszy tydzien pozniej po4kg, z 98kg schudlam do 67kg a tu nagle tabletki wycofały z produkcji bo sie okazalo ze miały masakryczne efekty uboczne i byly ofiary smiertelne po tym juz depreska, źle sie czułam bez tabletek . a na tabletkach jadlam wszystko i nie musialam cwiczyc.nie musialam robić nic. waga zaczęła z powrotem rosnąć i jestem jaka jestem ;(   ale teraz zaczynam bez wspomagaczy  dam rade ...!:)
ile planujecie schudnąć do wakacji bo mi by na początek nawet wystarczyło 10kg bez cudów...!
Pasek wagi
aaaa kik gratulacje 13kg to dużo!bravo kochaniutka
Pasek wagi
kurza stopa chyba ich w domu podusze hihihi jak tu wytrwać heheh jedzą przy mnie a mi wlancza się głód te zapachy mnie wykończą ale wzięłam się właśnie za ręczne pranie żeby nie myśleć
Pasek wagi

mi szczerze też by narazie wystarczyło 15 kg, bożeee... jak ja już widzę to w myślach...wyszła bym bez wstydu na ulicę pobiegać   i ćwiczyć ile łatwiej, i więcej ciuchów dostępnych achhhh... damy radę dziewczyny, jak nie teraz to kiedy?!

Kik1976 oby tak dalej, gratulacje!

Ja kiedyś schudłam ponad 30 kg, wprawdzie głodząc się ale zawsze i trochę to trwało (przynajmniej więcej nie przytylam niż jak miałam maxa)... jak ja siebie przypomnę z tego okresu,oj! to jest motywacja, jakoś dziś mnie na sentymenty wzięło :D

luizka123

 ja tez już się widzę na plaży sie w kostiumie kąpielowym hihi ,jak robimy  z synkiem zamek z piasku i bez tego wentyla który sie wylewa na dzień dzisiejszy    a jeszcze sie okazało ze mam u kuzyna wesele w sierpniu i kiecka by sie przydała jakaś...chciała bym ładnie wyglądać :)

tylko sie obawiam o skórę wisząca?????? kiedyś jak schudlam to mialam taka luzna na brzuchu  teraz nie widać bo znowu przybralam.chyba kupie sobie jakis krem.

Pasek wagi
ja też mam w wakacje wesele kuzyna :D kurczę, ja nie dość że się właśnie kiecką martwię to też jeszcze fajniejszym ozdobnikiem-osobą towarzyszącą.. może się przełamię i zaproszę kogoś   no krem pomaga, i sport , ja też muszę o tym pomyśleć,niby coś tam stosuję (Lirene body shaping) ale przydało by się coś jeszcze ekstra...coś czytałam na jednym forum o takich pastylkach z kolagenem i innymi dodatkami na skórę do łykania, ponoć to się też stosuje na chrząstkę stawową i jest znacznie tańsze w tej formie, niż jako specjalnie przeznaczone dla skóry. Muszę jeszcze o tym poczytać, jakby co, to napiszę coś ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.