15 stycznia 2011, 12:33
Witam!
Cel: ok 20 kg mniej do 1.07.2011
Metoda? Jaka się wam żywnie podoba.
Ważne by się wspierać! By mieć motywację!
KTO ZE MNĄ?
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
18 stycznia 2011, 20:36
witam kochane! dzisiaj mogę powiedzieć nawet udany
![]()
rano wyszykowałam synka do szkoły,jak zawsze z rana spijam kawkę i wcisnęłam w siebie 1 kanapkę z szynka z indyka, to dopiero postęp
![]()
bo jak do tej pory nie jadałam śniadań!! z psem na spacer jakieś15 minut później ok godz .13:00 zjadłam 150g zupy krupniku na piersi z kurczaka,,,,no i znowu spacer z psem
![]()
15:00 poleciałam po syna do szkoły no i był obiad . kupiłam sobie gałke do ziemniaków a wiec było 2 gałki ziemniaków, około 100g piersi gotowanej i do tego łyżka marchewki do tego!
tyle by to było co do mojego jedzenia! ok godziny 16;00poszlam z psem na spacer i do mojej mamy która zrobiła w domu siłownie dla taty mojego z racji jego zdrowia tez jest na diecie i rehabilitacji powoli bo jest po dwóch wylewach
![]()
no i poćwiczyłam trochę, po biegałam z 5minut na taśmie, no i na ławeczce zrobiłam 20brzuszków. na więcej nie miałam sily i bym nie chciala jutro miec zakwasów zeby sie nie zniechecic bo sobie obiecalam ze codziennie po trochu na poczatek.
![]()
Po takim dniu nie jestem głodna ale wiem ze muszę zaraz na kolacje jabłko zjeść czy coś lekkiego!i z 20 brzuszków przd snem
![]()
jak na moje możliwości jestem dumna z siebie z dzisiajszego dnia jak na początek!pozdrawiam kochaniutkie
![]()
aaaaaaaaa zapomniała bym wypiłam już butle wody 2litry(przez cały dzień)
- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto:
- Liczba postów: 702
18 stycznia 2011, 21:12
witam. ja tez chcem z 20 kg do lipca zgubic gdzies po drodze
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
18 stycznia 2011, 21:27
hejka
kik1976 -20kg to nam sie nie uda do lipca a przynajmniej nie próbujmy bo z doświadczenia wiem ze kilogramy wracają z nadwyżka. Takie odchudzanie szybkie zniechęcają i osłabiają (przynajmniej mnie). a jak robiłam sobie luz jednego dnia bo stwierdziłam ze kawałeczek ciasta to nie zaszkodzi heheheh mylne miałam rozumowanie bo po chwili nie kontrolowałam tego a później wyzuty sumienia i dieta sama z siebie była klapa a już na pewno sama siebie okłamywałam i usprawiedliwiałam :) ja nie zaczynam drastycznie ale spróbuję nabrać systematyczności i trochę silnej woli
zobaczymy tylko czy to następny mój słomiany zapal hihihihihhi marzy mi sie wyjście w kostiumie na plaże bez wstydu![]()
kochana witamy w gronie . razem nam sie uda!
DZIEWCZYNY PISZCIE JAK WAM MIJAJĄ DZIONKI !!WZLOTY I UPADKI......POSTĘPY....!
zawsze to jakaś motywacja dla kogoś i nas samych.
Nigdy nie jest tak ze jesteśmy same z otyłością.jest nas bardzo dużo.........
- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto:
- Liczba postów: 702
18 stycznia 2011, 21:50
kini, to jest pol roku, gubiac 5 kg miesiecznie to wyjdzie tak w sam raz, a wiem ze da sie to zdobic. i to nie meczac sie za abrdzo. jzu zgubilam 13 kg, wazylam kolo 103. fat, z e troche tarczyca pomogla, ale i tak sie ciesze, ze sie cos ruszylo.
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
18 stycznia 2011, 22:34
tez miałam kiedyś dużo zgubione z pomocą lekarza jego pomoc byla na tym ze mi przepisywal tabletki na ktorych potrafilam zgubic 6kg w pierwszy tydzien pozniej po4kg, z 98kg schudlam do 67kg a tu nagle tabletki wycofały z produkcji bo sie okazalo ze miały masakryczne efekty uboczne i byly ofiary smiertelne
![]()
po tym juz depreska, źle sie czułam bez tabletek . a na tabletkach jadlam wszystko i nie musialam cwiczyc.nie musialam robić nic. waga zaczęła z powrotem rosnąć i jestem jaka jestem ;( ale teraz zaczynam bez wspomagaczy dam rade ...!:)
ile planujecie schudnąć do wakacji bo mi by na początek nawet wystarczyło 10kg bez cudów...!
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
18 stycznia 2011, 22:36
aaaa kik gratulacje 13kg to dużo!bravo kochaniutka
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
18 stycznia 2011, 23:00
- Dołączył: 2011-01-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 857
18 stycznia 2011, 23:04
mi szczerze też by narazie wystarczyło 15 kg, bożeee... jak ja już widzę to w myślach...wyszła bym bez wstydu na ulicę pobiegać
i ćwiczyć ile łatwiej, i więcej ciuchów dostępnych achhhh... damy radę dziewczyny, jak nie teraz to kiedy?!
Kik1976 oby tak dalej, gratulacje!
Ja kiedyś schudłam ponad 30 kg, wprawdzie głodząc się ale zawsze i trochę to trwało (przynajmniej więcej nie przytylam niż jak miałam maxa)... jak ja siebie przypomnę z tego okresu,oj! to jest motywacja, jakoś dziś mnie na sentymenty wzięło :D
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
18 stycznia 2011, 23:33
tylko sie obawiam o skórę wisząca?????? kiedyś jak schudlam to mialam taka luzna na brzuchu teraz nie widać bo znowu przybralam.chyba kupie sobie jakis krem.
- Dołączył: 2011-01-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 857
19 stycznia 2011, 00:33
ja też mam w wakacje wesele kuzyna :D kurczę, ja nie dość że się właśnie kiecką martwię to też jeszcze fajniejszym ozdobnikiem-osobą towarzyszącą.. może się przełamię i zaproszę kogoś

no krem pomaga, i sport , ja też muszę o tym pomyśleć,niby coś tam stosuję (Lirene body shaping) ale przydało by się coś jeszcze ekstra...coś czytałam na jednym forum o takich pastylkach z kolagenem i innymi dodatkami na skórę do łykania, ponoć to się też stosuje na chrząstkę stawową i jest znacznie tańsze w tej formie, niż jako specjalnie przeznaczone dla skóry. Muszę jeszcze o tym poczytać, jakby co, to napiszę coś ;)