Temat: 6-stkowa akcja całoroczna dla wytrwałych

Redukcja, motywacja, stabilizacja i ... ploteczki.

Zapraszamy wszystkich chętnych. Start: TERAZ.

Pierwsze zestawienie : 12.IV.2015

Wiosna - zimowego lenia wyganiamy i kilogramy zrzucamy

Lato - grilujemy z głową z redukcją kilogramową

Jesień - liście spadają, kilogramy uszczuplają

Zima - my się zimy nie boimy, kilogramy pogonimy

P.S. marcelka55 - dzięki za hasła

Pasek wagi

Mówi się trudno, żyje się dalej ;)

Jakoś to przyjął, choć nie powiem, lekki żal jest.

Znalazłam nawet wydruk jaki zrobiłam przed wysłaniem ale to niestety nie jest równoznaczne z tym że to poszło.

Dzwoniłam do naszego urzędu, który się tym zajmuje i nie ma takiego wniosku.

Trudno, nie będę już rozpaczać bo to wiadomo kasa, przydałaby się, ale ludzie w życiu mają gorsze tragedie.

Zresztą już nic nie napłaczę a jak będę się dołować to będzie tylko gorzej.

Idę zaraz na trening, trzeba formę nad morze robić :D

Pasek wagi

No ja też właśnie usłyszałam nieprzyjemną wiadomość...
Zaniosłam Kuby buty do reklamacji, ale ją odrzucili... jutro pójdę, zapytam dlaczego... przez telefon nic mi kobieta nie powiedziała...
Zła jestem, bo myślałam, że zaoszczędzę na butach dla dziecka, po prostu wybierze sobie inne, a tu mi się szykuje kolejny wydatek...

Pasek wagi

No k... mać!

Pasek wagi

Udało się:) Nie przeklnąć tylko napisać. Drugi post już mi wcięło.

Pasek wagi

No a ja bym chętnie poczytała co tam u Ciebie jeszcze... :) Piszesz z telefonu czy komputera? Ja tu w pracy nauczyłam się kopiować tekst zanim go zapisuję, bo tu często wywala mnie i muszę się na nowo logować...

Pasek wagi

ooo to jest myśl, Marcelka, żeby kopiowac....

Dzieczyny, przytulam Was, tylko to mi dziś pozostaje... bo sama nie mogę z siebie nic wykrzesać... miałam dziś zebranie działu i mój wspaniały szef podciął mi skrzydła że jeb.am z 10 piętra.... dobrze że mam takiego kolegę w pracy, co to ma taką taśmę swoją specjalną co mi trochę te moje skrzydełka popodklejał.... ech...

Pasek wagi

przykro mi kateszko... przytulam

Pasek wagi

Marcelka z komputera korzystam, ale jakoś właśnie ciągle mnie wywala. Z mojego tel nic się nie da napisać. Obraził się i tyle. Udało się nam wczoraj kupić łóżko dla J. Same ramy, bo stelaż i materac mieliśmy z jakiegoś starego. Oczywiście stelaż nie pasuje.... Niby jest, ale całość wyszła bardzo wysoko i dziwnie. Chyba tyle zakupów na ten miesiąc. No chyba, że stanie się cud i dostaniemy kasę. A możemy, bo od roku P stara się o rodzinne i od maja czeka na wakacyjne. Zmówili się chyba i nie chcą nic wypłacić. Pokłóciłam się wczoraj z mężem. Wykańcza mnie ta atmosfera i sytuacja. A i żeby było fajnie, to w tym sklepie z łóżkami były też farby. Wyobraźcie sobie, że za 30 można było już kupić. Nie taki sam kolor jak J chciała, ale całkiem podobny. 

Pisałam Wam że J jest już zapisana do szkoły? Pod koniec sierpnia zaczyna się nauka. Będzie znów w klasie intensywnego niemieckiego przez 3 miesiące. A później zadecydują czy pójdzie do 5 czy do 6. Wszystko zależy od języka. 

Kateszka a co tam ten szef wymyślił?

Pasek wagi

Ja też przytulam kobitkii i nie wiem co się porobiło ale ja też w dołku... tak mnie wykańczają w robocie psychicznie, że ledwo wczoraj wytrzymałam do końca, już pare metrów za szlabanem zadzwoniłam do męża, żeby mu się wyżalić i ryczałam pół drogi jak bóbr... jechałam do siostry bo umówiłam się na zakupy, M. się przejął i kazał mi sobie koniecznie coś kupić (to do niego niepodobne:?) i iść na kawę, wyluzować.... na zakupach miałam raczej kiepski nastrój, nie kupiłam butów sportowych ale za to wypatrzyłam niedrogą bluzeczkę w Mohito i klapki w pepco no i w Takko pasek ładny, dziecku jeszcze podkoszulkę też niedrogo udało się kupić i nawet zadowolony wszystko z przeceny było...
dziś w robocie ciężko mi ale obiecałam sobie, żeby się nie dać zwariować, robić swoje i pieprzyć wszystko co porąbane, nie dać się opluć jadem jednej takiej z dołu... brrrr nie cierpię szuj...
Ebeczku, będzie dobrze, zobaczysz, ja to wiem... początek trudny, jesteś bardzo, bardzo dzielna ...
Monijka, ja nie składałam wniosku bo z oględnych wyliczeń wyszło mi, że mi się nie należy ale teraz jakieś mam takie poczucie, że może jednak źle zrobiłam ? może o włos by mi się udało ?
Dziewczyny musimy się trzymać, życie jest takie super wspaniałe, a głupi ludzie... miejmy ich w "głębokim poważaniu" ;)
Była moja koleżanka właśnie, zamieniłyśmy kilka słów i tak mi poprawiła humor i podniosła na duchu, że mogę żyć dalej i walczyć z głupotą tego świata hihi :)

Pasek wagi

Dzień dobry! :) I niech taki będzie!!! (slonce)

Odczarujmy tą złą passę dziewczęta, no!!!! :p

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.