- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2015, 13:34
Redukcja, motywacja, stabilizacja i ... ploteczki.
Zapraszamy wszystkich chętnych. Start: TERAZ.
Pierwsze zestawienie : 12.IV.2015
Wiosna - zimowego lenia wyganiamy i kilogramy zrzucamy
Lato - grilujemy z głową z redukcją kilogramową
Jesień - liście spadają, kilogramy uszczuplają
Zima - my się zimy nie boimy, kilogramy pogonimy
P.S. marcelka55 - dzięki za hasła
Edytowany przez jerzokb 1 kwietnia 2015, 13:38
14 maja 2016, 07:38
Dobry! Zabieram się za dom
14 maja 2016, 15:23
ja podaję wagę, nie załamała się pode mną....
63,5kg!!
Nie było tak źle, humor też się poprawił, choć było ciężko jeszcze rano, jak przeczytałam maila od niego, że wyjazd na szkolenie właczając w to weekend, czyli od piątku do wtorku to wg niego "atrakcja"...
14 maja 2016, 18:45
Hejka! Niewiele pisałyście na moje szczęście:):) Pogoda u mnie paskudna, to mam okazję tu luknąć. Jest tak zimno i deszczowo. Wszyscy mamy bardzo letnie ubrania na jutro. J ma taką jaśniutką, żółciutką sukienkę... I kurcze musi kurtkę ubrać na to. P na gwałt jechał po marynarkę, która wcale nie była tania... Ja muszę iść w żakiecie, bo nie mam żadnej wiosennej kurtki ani płaszcza. Jak była pogoda, to mieliśmy masę pracy przy domu, dlatego nie zaglądałam. Mam znowu dwójkę pod opieką, bo siostrzenica chora i jeszcze tak cały tydzień. MASAKRA! Poza tym czuję, że przytyłam, oszukuję się, że to woda przed @:) Co jeszcze.... A! Byłam na zebraniu w szkole i dowiedziałam się, że nie tylko mi się nie podoba pani E!!! Kilka mam też ma do niej duże zastrzeżenia i kilka też było w szkole. Jak widać nic to nie dało. Ale spoko, my sobie damy radę, bo J kończy karierę w tej podstawówce. Poza tym mąż siłą mnie zabrał do fryzjera i obcięłam włosy:) Dziwne uczucie po latach długiego siana na głowie mieć krótkie włosy. Takie mniej więcej do ramion. Kupiłam jakąś farbę, ale nie było kiedy jej nałożyć, a nie chcę ryzykować na dzień przed komunią. Idę w piecu rozpalać, bo zimno jak nie wiem co, a w nocy ma być coś około 4 stopni!!!!!!!!!!!
15 maja 2016, 09:55
Ebek życzę udanej komunii, może pogoda jednak nie będzie najgorsza
Luise ja jak wiesz nie jestem z Gdanska, ale 2 razy byłam w okolicy w sanatorium, więc trochę pozwiedzałam, mogę Ci coś doradzić, gdzie warto sie pojawić, ale co do autobusów i tramwajów to niestety nie pamiętam, zawsze sprawdzałyśmy z dziewczynami na bieżąco, jak byś chciała jakiejśc małej porady to daj znac to coś skrobnę....
15 maja 2016, 10:04
Ankieta na 14.05.2016
Waga aktualna: 69,1 kg
Waga startowa: 70,4
Waga poprzednia: 68,6
Zmiana od poprzedniego pomiaru: +0,5
Zadowolenie (-10 do +10): -8
15 maja 2016, 10:07
Komunia Ebek? Przegapiłam chyba, że sie wybieracie. Mam nadzieję, że jednak nie będzie tak zimno.
Ja wczoraj wysprzątałam całe mieszkanie, choć ciuchów nie ruszyłam... prócz tych, które wypatroszyłam z resztą rzeczy z kanapy z salonu. Jestem połamana, mam zakwasy dosłownie wszędzie... dzisiaj już nic nie zrobię. Tapeta będzie musiała poczekać.
kateszko to rozumiem, że zakupione rolki czekają na wolną chwilę?
15 maja 2016, 11:11
Witam babeczki
Tydzień szybko ucieka nie ma kiedy się ogarnąć z wpisami .
Wczoraj poszalałam z alkoholem wygarnęłam wszystko swojemu M a później był cudowny sex!!!
15 maja 2016, 11:12
och Kateszko, trzymaj się dzielnie... super, że waga się spisała i poprawiła humor...
Ebeczku baw się dobrze, u nas też zimno, tak mnie przewiało dziś na spacerze, że szok... wczoraj zaszalałam i rowerem pojechałam do koleżanki na grilla, nie byłam długo ale wracałam sprintem sama samiusieńka przed 22-gą... dotarłam jednak i nikt mnie o dziwo nie zjadł po drodze ...
Justa, z autobusami i wszelkimi połączeniami, przechowalniami bagażu już sobie poradziłam, napisz na priv co ew. polecasz do zwiedzania w Gdańsku czy w Gdyni, troszkę poczytałam ale przyda mi się opinia co naprawdę warto... nie wiem jeszcze jednego jak wracając z Gdańska musimy odebrać na dworcu bagaż i kobity uparły się jechać na plażę.... strasznie mało czasu bo o 18-tej odpływa z Gdyni prom i nie wiem jak to zorganizować po drodze, myślę, żeby podjechać kolejką skm do Sopotu i iść na molo, ale powiem szczerze, nie wiem gdzie z tej kolejki wysiąść, żeby nie drałować kilku kilometrów z torbami ?!
Waga z soboty 74,3
Mam mega trudny tydzień przed sobą, muszę dziś poprzeglądać ciuchy i zdecydować w czym pojadę.. wczoraj kupiłam sobie 2 fajne bluzeczki i spodnie na lato i takie na teraz super - 1 ciucholand ale b. udane łowy, wydałam jednak sporo kasy bo to nietanie rzeczy ... ale i tak się cieszę
Wczorajszą noc muzeów darowałam sobie... brakuje mi snu..
miłego dnia
Edytowany przez luise 15 maja 2016, 11:13
15 maja 2016, 13:20
jjkm, po takiej ciężkiej nocy?