- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2015, 13:34
Redukcja, motywacja, stabilizacja i ... ploteczki.
Zapraszamy wszystkich chętnych. Start: TERAZ.
Pierwsze zestawienie : 12.IV.2015
Wiosna - zimowego lenia wyganiamy i kilogramy zrzucamy
Lato - grilujemy z głową z redukcją kilogramową
Jesień - liście spadają, kilogramy uszczuplają
Zima - my się zimy nie boimy, kilogramy pogonimy
P.S. marcelka55 - dzięki za hasła
Edytowany przez jerzokb 1 kwietnia 2015, 13:38
14 kwietnia 2016, 19:01
Polka nie mogę jej przekupić słodyczami ani bajkami, bo ona sobie bajki włącza kiedy chce i słodycze też je kiedy chce. Pochwalę ją jednak, że drugiego dnia była dużo grzeczniejsza. Bardzo naskarżyłam na nią w jej obecności:) Siostra powiedziała, że jak będzie taka niegrzeczna, to ciocia nie będzie z nią w domu. Obiecała jeszcze, że jej coś tam kupi i było w miarę ok. Tylko jak moja J. przyszła ze szkoły to było gorzej, bo cały czas mnie tuliła żeby J. była zazdrosna. Ale to tulenie to takie męczące bo prawie duszenie. Oby jak najmniej takich "podwójnych" dni. W sumie, to na jesień chorowała i teraz 2 dni, to nie jest tak źle. Mogłabym sobie zostać w domku jeszcze w lipcu. Jakieś przetwory bym zrobiła, ale siostra zaraz by mnie wykorzystała jako opiekunkę. A niestety przez wakacje nie ma przedszkola.
Przy okazji teściowej to... P. mieszka teraz z bratem i teściowa wpadła na genialny pomysł, żeby on nadal z nami mieszkał! Że jak będziemy mieć jeden pokój więcej, to żebyśmy go wzięli:):):):) Nigdy w życiu! Dla mnie, to nie wakacje i chcę normalności. Mieszkaliśmy razem przez wakacje. Nic się nie odzywałam, bo byłam tam gościem, a on musiał spać przez ponad miesiąc na sofie krótszej od niego o połowę!
Dziś pracowałam tylko 3 godzinki i mogłam sobie w końcu coś super dobrego ugotować. Cukinia faszerowana była. Całkiem przypadkowo i farsz kombinowany, ale pyszna wyszła. Później sobie wyczyściłam na błysk moją kochaną kuchnię. Za kilka miesięcy będę miała starą i brzydką:( Żeby chociaż taką jak Marcelka miała przed malowaniem:) Wiecie co będę miała? Wannę! Oczywiście nie w kuchni:) Chyba, że po remoncie zlikwidują. Obecnie jest.
Kiedy ja zacznę pisać o odchudzaniu???
15 kwietnia 2016, 07:28
15 kwietnia 2016, 20:50
Polka, ja Ci jeszcze nie podziekowalam za tabelke...! Dzięki! Ja robiłam wycinanie obrazka nożyczkami i wklejałam jako obrazek png czy jpg
15 kwietnia 2016, 20:58
Ebek, ja też nie wiem kiedy bede pisac o odchudzaniu.... Meczy mnie ten moj brzuch, a weny brak... Z reszta jak przy wyjazdach.... Biore kanapki, jabłka i ostatnio mam fazę na ogórasy małosolne... No ale to nie dieta....
A co poza tym? Ech....
15 kwietnia 2016, 21:49
przez cały dzień dopiero teraz kateszka zajrzała? Gdzie się podziałyście dziewczyny?
15 kwietnia 2016, 22:24
Kateszko co to ech oznacza???
Ja ostatnio faza na ogórki konserwowe :-)
Marcelka- ale sna miałaś :-)
16 kwietnia 2016, 09:41
Dzień dobry, melduję wagę: 57,50 czyli 0,6 na minusie
Ja dziś w pracy, ale tylko do 14tej i weekendzik!
16 kwietnia 2016, 10:29
Witam
Zaglądam do was systematycznie tylko nie bardzo są chęci pisać ,troszkę się podłamałam m nie chce się starać o dzidzię boi się kolejnej straty .
16 kwietnia 2016, 19:23
Jjkm, ściskam!
Kurde, martini bianko, dzień dobry wieczór....
Ech oznacza, że kombinowanie to moje drugie imię... Lubię też pracować w niedzielę i wstawać o 5tej ;-)
17 kwietnia 2016, 11:46
hej ja byłam na wycieczce w Częstochowie i na mszy do północy, w domu byłam przed 4 rano, było cudownie ale wstałam o 9-tej i właśnie znów kładę się spać... więc dobranoc kobitki
Waga z wczoraj jupi jaj 74,1 jest spadek !