Temat: 6-stkowa akcja całoroczna dla wytrwałych

Luisko a cóż to za okazja do takiej rozpusty jakaś jest???

Aleście naskrobały!

kateszko jak tam powrót do pracy??? :)

Marcelka, lepiej nie mówić... Mam poprowadzić te próby w czw, z pomocą i owszem, ale czuję się jak kretynka. Dzis rozmawiałam z gościem, ktory ma mi pomagac, myślałam, że to on cos wie na temat projektu, a on ni hu hu, to mnie sie pyta o jakieś rzeczy, a ja ni hu hu... 

Poza tym dzieciaki chore i w pt sama chyba ide na zwolnienie....

O kurczę... strasznie współczuję...
Nie mam pojęcia jak dasz sobie radę w czwartek, ale wierzę, że... jakimś cudem tak.
Zdrówka dla chłopaków. I co? Ciebie też rozkłada?

kati zdrówka i trzymam kciuki za pracę, a w kinie byłyśmy po prostu tak ooooo, 7 rzeczy, których nie wiecie o facetach, było super, byłyśmy w pizzerii zamówiłyśmy różne makarony - pycha zmykam już bo normalnie zmęczona jestem na maxa, jeszcze na zumbę się spakować trzeba 

A mnie właśnie zaczyna dopadac śppioch,a tu jeszcze 4,5 godziny do końca pracy

oj witajcie

Justa -trzymasz się? Pewnie tak :-) już niedługo.

Kateszko - współczuję najbardziej tych chorych dzieci. Trzymam kciuki za czwartek. I zdrówka dla Waszej trójki.

Byczyca - jak większość podziwiam ja jestem wykorzystywana (bo brak kadry) już dłuższy czas a boję się zwolnić.

Marcelko a co to za Żyd bo nie pamiętam?

Ebeczku jak tam synuś daje czadem odpocząć czy ciągle ciocia w pracy na 120% zasuwa?

Blegrubasku trzymaj się pozdrowienia i buziaki.

Jerzokb gratuluję konsekwencji w działaniu :-) caly czas waga idzie w dobrym kierunku.

Monijka -to widzę że urlop na bogato :-))))

JJKM ja raczej na tą owsiankę się nie pisze kiedys zrobilam to po 2poecji jak mnie zaczęło czyścić co prawda nie tak jak kiedys Luise po soku z kapusty he he ale niemiłe wspomnienia zostały.

Polka jak tam dietkuje pracująca mama? Karmisz jeszcze? Zabierasz posiłki do pracy? Czy siedzisz z dziecmi a mi się wszystko pomieszało?

Kitta to ty musisz lepiej od Chodakowskiej wyglądać. Jakąś fotkę byś wstawiła to byśmy mogli popodziwiać. Pozdrawiam i życzę odczarowania wagi.

ech chcialam pogrubić Wasze niki ale tylko przy kitcie się udało. Pisze z telefonu nie z kompa dla jasności.

co tam u mnie? Jest coraz trudniej bo nie mam szefa pierwszego stopnia i nie wiem kiedy będzie. Nie ma ludzi do pracy a będzie jeszcze mniej bo 2osoby biorą udział w konkursie 500 + więc pewnie uda im się wejść na etat więc to co teraz robią będzie nie obstawione, 1kolezanka w ciążyrodzi w sierpniu wiec w najgorszym z możliwych terminow bo osoba na zastępstwo przyjdzie w samym środku kumulacji pracy (a ta w ciąży to jest mój super pracuś robiący najwięcej), ludzi mi nie dadzą a jakby nawet mieli dać to zanim dostaną upoważnienia i czegoś sie naucza to już skończy się okres 3m-cy (a na tyle mozna oddelegować pracownika). Nowych etatów nie ma bo pan sekretarz miasta jakiś głuchy jest na nasze prośby, a ja juz po malutku odpuszczam i zaczynam zlewać sprawę bo już mi sil brak. Podsumowując chcę być zdegradowana niech ktoś inny się martwi jak wykonać zadanie.

diety brak choc mam wykupioną na vitalii, poziom stresu ogromny, jednak z biegiem czasu (a tkwię w tej sytuacji od maja 15) jakoś inne rzeczy zaczynają mnie przerażać.

postanowienia moje to olać pracę w nadgodzinach i zabrać się za siebie w końcu dietę mam i przeciez wykupiłam pakiet na Orlen to kto za mnie to przebiegnie.