- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2015, 13:34
Redukcja, motywacja, stabilizacja i ... ploteczki.
Zapraszamy wszystkich chętnych. Start: TERAZ.
Pierwsze zestawienie : 12.IV.2015
Wiosna - zimowego lenia wyganiamy i kilogramy zrzucamy
Lato - grilujemy z głową z redukcją kilogramową
Jesień - liście spadają, kilogramy uszczuplają
Zima - my się zimy nie boimy, kilogramy pogonimy
P.S. marcelka55 - dzięki za hasła
Edytowany przez jerzokb 1 kwietnia 2015, 13:38
1 marca 2016, 14:02
Nie lubię owsianki :)
1 marca 2016, 14:10
No ja chyba dlatego nie lubię owsianki, bo wolę chrupiące :)
1 marca 2016, 14:28
ja owsiankę polubiłam rok temu, jak zaczęłam dietkować, najpierw na siłę ja przełykałam, a teraz lubię, choć niecodziennie, ale ja platki na samej wodzie z rodzynkami i jogurtem, kiedyś musiałam za każdym razem albo jakies owoce, albo dosłodzić ciut, a teraz wystarczają same rodzynki. ja właśnie powoli szykuje sie , najpierw dentysta, potem na troche do teściowej i dopiero do pracy i żeby znów przetrwać nockę, jak mi już minie, to tydzień mam już z górki....A u mnie juz okropnie dosypalo tego śniegu i cały czas sypie....
1 marca 2016, 15:07
JJKM- ja bardzo lubię owsiankę, i jem niemalże codziennie, ale taką konkretną- sporo płatków, woda, orzechy, czasem owoc i serek wiejski. Taką skromną wersją bym się nie najadła
Justa- aż muszę gdzieś o jakieś okno zahaczyć i sprawdzić czy u nas też już tak dośnieżyło?
Edytowany przez Monijka30 1 marca 2016, 15:08
1 marca 2016, 15:29
Monijka, ja mam narąbane w głowie od młodzieńczych lat w kwestii odchudzania, takie zboczenie ;-)
Owsiankę zawsze serwowała mi mama po operacjach, w ramach pozytywnego rozruchu przewodu pokarmowego. Tak mi się będzie zawsze kojarzyć pozytywnie :-) ja w ogóle lubię płatki owsiane, w każdej postaci, nawet na sucho! Z kefirem bardziej chrupiące i takie w wersji namoczonej z wodą i mlekiem. Najrzadziej jako ciastka.
1 marca 2016, 15:51
nie mam czasu podczytać, jjkm myślę, że spróbuję w czwartek, jeden dzień to chyba dam radę tym bardziej, że uwielbiam płatki teraz lecę na pizzę i do kina