- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2015, 13:34
Redukcja, motywacja, stabilizacja i ... ploteczki.
Zapraszamy wszystkich chętnych. Start: TERAZ.
Pierwsze zestawienie : 12.IV.2015
Wiosna - zimowego lenia wyganiamy i kilogramy zrzucamy
Lato - grilujemy z głową z redukcją kilogramową
Jesień - liście spadają, kilogramy uszczuplają
Zima - my się zimy nie boimy, kilogramy pogonimy
P.S. marcelka55 - dzięki za hasła
Edytowany przez jerzokb 1 kwietnia 2015, 13:38
25 stycznia 2016, 10:29
Dzień dobry!
Nadaję z pracy, przede mną 2 dni wyjęte z życia, a muszę jeszcze po powrocie obiad ogarnąć na jutro! Chyba pulpety zrobię, bo mam mięso mielone :)
25 stycznia 2016, 11:43
Witajcie!
moja ankieta nie powala: waga aktualna: 51kg
poprzednia: 51.3
Komentarz: będzie lepiej, bo musi :-)
Nadrobię z przyjemnością Wasze wpisy po mojej dłuższej nieobecności :-)
25 stycznia 2016, 11:46
a ja nadal na urlopie, szybko minął ten tydzień. ja dziś na razie grzecznie- owsianka z rodzynkami , ale dopiero teraz, jakoś wczesniej nie miałam natchnienia, dziś obiad mało dietetyczny, bo zostal mi farsz z calzone, , dokroję tylko trochę kiełbaski i mam zamiar robic zapiekankę z ryżem , zbliża sie koniec miesiaca , to i fundusze juz zbliżają się do końca. a następny miesiac będzie juz cieniutki u nas, bo tylko moja pensja cała, a u męza zasiłek dla bezrobotnych, ale nie za cały miesiąc, więc będziemy musieli zacisnąć pasa, a co za tym idzie znów przejdziemy na większą ilość potraw z ziemniaków i mąki, bo taniej.....
25 stycznia 2016, 11:55
Justa zdradź jak robisz zapiekankę z ryżem, bo ja nigdy ryżu nie używałam do zapiekanki.
Może małżonek znajdzie coś szybko i nie będzie tak źle. Oby Tobie przedłużyli umowę, bo nie pamiętam do kiedy masz.
W ogóle miałam sobie dzisiaj rano uzmażyć filet i pokroić sałatę, ale oczywiście wstawac mi się nie chciało, więc o jedzeni kompletnie zapomniałam!
25 stycznia 2016, 14:12
Mnie też coraz bliżej do pięknej niż szczupłej
Mam takie wrażenie, że to jest zły czas na odchudzanie. Zamiast diety ciągle mam ochotę na coś słodkiego i niestety ulegam pokusom...
25 stycznia 2016, 14:13
Bo to zima właśnie jest, wciąż by człowiek coś mielił ;)
25 stycznia 2016, 15:17
ja dziś od rana jestem mega grzeczna, aż miło, bez chleba, sałatkowo i pełna energii do działania... no oby tak dalej...
Ja też jestem ciekawa tej zapiekanki z ryżem... z dzieciństwa pamiętam zapiekankę z ryżem i jabłkami, polana potem śmietanką pyszności
25 stycznia 2016, 17:25
juz Wam piszę dziewczyny, co do tej zapiekanki z ryżem, na pewno podobnie jak robicie z makaronem, a ja czasami zamiennie, gotuję ryż i robię jakiś farsz (tym razem była cebula, pieczarki i kiełbasa),a potem do żaroodpornego kładę warstwę ryżu, potem farsz, znów ryz i na koniec startego żółtego sera i do piekarnika na jakieś 15-20 minut.
a co do zimy i złego czasu na odchudzanie to sie zgadzam, jak jest zimno i długo ciemno, to jakos jedzenie lepiej wchodzi i to najgorzej, że to bardziej kaloryczne, to chyba jakoś genetycznie w nas czasów jaskiniowca, jak trzeba było przetrwać zimę...Ja też licze, że na wiosnę, będzie nam wszystkim łatwiej....
ja dzis znów pomogłam mężowi w ocieplaniu strychu, a byliśmy tylko tam godzinkę, ale znów troche zrobione....., na razie jeszce nic nie ćwiczyłam, ale mam nadzieję, ze sie zmobilizuję.... Wczoraj i trochę popedałowałam i wieczorem jeszcze porobilam trochę brzuszków i innych ćwiczeń dywanowych.
25 stycznia 2016, 20:05
witam i ja.
Zdrowka choruskom (ą?). Ja kolejny tydzień pięknieję zamiast chudnąć ale nic to. Kiedys sie w koncu ogarnę. Wracam do pracy juz wkrotce i bardzo mam duzego stresa co z najmlodszym zrobic. Tzn. Wiem, ze musi przyjsc niania ale jak znalezc nianie? Poza tym moj mąż zmienil zdanie po tygodniu na emigracji i wrocił (nie dla niego zaczynanie wszystkiego od poczatku po raz któryś), no i mam bezrobotnego w domu, wkurzajacego mnie bo niby pomaga ale nie moge sie przy nim zorganizowac.
Poza tym obiecuję poprawę postaram sie czesciej wpadac ale mam faze ksiazkową ostatnio i wolę niż neta ;-)
25 stycznia 2016, 21:15
Polka, a może popytaj jakieś koleżanki o sprawdzoną nianię? Nie masz możliwości załatwić żłobka?
Justa gratuluję Ci aktywności, brawo! I dzięki za przepis! Ja się czaję, żeby w weekend zrobić tartę od luiski, mam nadzieję, że ten week będzie luźniejszy trochę :)