- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2015, 13:34
Redukcja, motywacja, stabilizacja i ... ploteczki.
Zapraszamy wszystkich chętnych. Start: TERAZ.
Pierwsze zestawienie : 12.IV.2015
Wiosna - zimowego lenia wyganiamy i kilogramy zrzucamy
Lato - grilujemy z głową z redukcją kilogramową
Jesień - liście spadają, kilogramy uszczuplają
Zima - my się zimy nie boimy, kilogramy pogonimy
P.S. marcelka55 - dzięki za hasła
Edytowany przez jerzokb 1 kwietnia 2015, 13:38
20 stycznia 2016, 05:56
na razie tyle bo muszę spadać dzieci budzić.
20 stycznia 2016, 08:33
Witaj Kamisku, witaj Bogusiu... wow znów maraton, będzie motywacja !
Justa to u ciebie też dietetycznie nie było hihi, gratuluję tego prześcieradła, ja kiedyś sie wezmę za szycie na razie z maszyną nie wiem co do czego ?!
Urodzinki były fajne, tort był zdrowy i przepyszny, bez pszenicy bo jedno z dzieci nie może, poza tym spróbowałam ciasta z fasoli czekoladowego - no pycha... było fajnie
Po urodzinach obowiązkowo deska - zrobiłam 3x karnie za sobotę mimo, że wczoraj przerwa była, ale idę na zumbę i brzuchy i pewnie będzie i deska
Chorowitkom zdrówka, a dla Bartusia życzenia dużo szczęścia, radości, częściej tatusia i żeby się paluszek pięknie zagoił
20 stycznia 2016, 08:50
Waga znów dziś łaskawa aby wytrzymać jak najdłużej
wciąż szukam nowych rzeczy do roboty aby nie myśleć dziś rozmrażam lodówkę i w planach jeszcze prasowanie i sprzątanie łazienki
20 stycznia 2016, 09:53
Jjkm, oby tak dalej! W domu zawsze coś do roboty się znajdzie, a przy okazji porządków czasem i w głowie się coś poukłada. Wiem z autopsji
Marcelka, podbitka to ta część spodnia okapów dachowych, najczęściej wykończona drewnem
Kateszka! Sto lat dla Synka!! Spełnienia marzeń! No i trudno nie dołączyć się do życzeń o mądrzejszym tatusiu
Dziewczyny, ja to chyba się jednak załamię...dziś stanęłam kontrolnie na wadze, bo ciągle myślę, że to 51+ to jednak pomyłka, a tu niestety nadal 51kg
20 stycznia 2016, 10:15
Kitta ja Ciebie nie rozumię masz taką idealną wage i płaczesz, a ile Ty masz wzrostu????, moja najmniejsza waga jaką pamiętam to bylo 54 kg , udało mi sie do takiej wagi schudnąć w wieku jakiś 20 lat, przy wzroście 160, wiem, że już nigdy nie uda mi sie takiej, i cieszyłabym się z 70 na wadze, ale cóż za mało się staram...., nie mam juz takiej silnej woli, jak lata temu....
wczoraj jednak cały dzien na straty (nie licząc spaceru z psem, bo był happy i uszytego prześcieradla), bo jednak nie ćwiczylam. Ale dzis zamierzam się zebrac w sobie i porobić jednak coś pożytecznego i dla domu i dla mnie. w końcu takie byly zalożenia na ferie
20 stycznia 2016, 10:23
Kochane możecie napisać kiedy wróciłyście do zbliżeń wizytę u lekarza mam w piątek a potrzebę kontaktu z m ogromną czy to normalne ?
20 stycznia 2016, 10:36
Cześć dziewczyny!
jjkm, szczerze to nie pamiętam, ale chyba coś koło 6 tygodni i pamiętam, że lekarz kazał mi się wstrzymać z kolejną ciążą pół roku, ale mam koleżanki, które to drugie zalecenie olały i po 2 miesiacach znów były w ciąży.
Szczerze to ja poczekałabym na tą wizytę, nie ma co się spieszyć.
Ja, żeby zabić myśli (co prawda inne) też wyszukuję sobie zajęcia - jak malowanie szafek :)
Przyszły moje worki próżniowe, zamierzam dzisiaj pochować bezrękawniki i kurtki, w których nie chodzimy, ciekawa jestem czy rzeczywiście oszczędzi mi to 75% miejsca :)
20 stycznia 2016, 10:44
A co do budżetu domowego, ja też chciałabym umieć to ogarnąć. Zrobiłam sobie nawet stronę w kalendarzu, miałam być systematyczna, ale póki co - tylko paragony zbieram... ponoć są jakieś aplikacje na tel do zapisywania budżetu.