- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2015, 13:34
Redukcja, motywacja, stabilizacja i ... ploteczki.
Zapraszamy wszystkich chętnych. Start: TERAZ.
Pierwsze zestawienie : 12.IV.2015
Wiosna - zimowego lenia wyganiamy i kilogramy zrzucamy
Lato - grilujemy z głową z redukcją kilogramową
Jesień - liście spadają, kilogramy uszczuplają
Zima - my się zimy nie boimy, kilogramy pogonimy
P.S. marcelka55 - dzięki za hasła
Edytowany przez jerzokb 1 kwietnia 2015, 13:38
13 stycznia 2016, 11:38
A wiecie, że mi jeszcze @ nie wróciła? Czasami mnie pobolewa brzuch, ale ostatnia małpa była cały rok i 9 miesięcy temu
13 stycznia 2016, 11:40
No ale zdaje się, że póki karmisz to chyba nie będziesz miała @??? Już nie pamiętam jak to było...
13 stycznia 2016, 11:44
Dzięki Kateszka, ja też tak myślę, w ogóle my dziewczyny to jesteśmy wyjątkowo super fajne... rzadko się zdarza taka kumulacja fantastyczności
Marcelko, sprawa się odwlekła, na razie nie ma nic, nie wchodzę w szczegóły bo ogólnie obiecałam sobie, że od dzisiaj, się nie dam zwariować i muszę zacząć żyć z jak najmniejszą dawką stresów więc martwię się głównie o siebie, dziecko, pracę, rodziców, siostrę, a reszta musi martwić się o siebie sama bo ja już nie wyrabiam... czuję się lżej i jak na razie dobrze mi z tym
13 stycznia 2016, 11:52
Kumulacja fantastyczności - no bardzo mi się podoba to stwierdzenie :)
Ok luisko, wszystko zrozumiałam. :)
13 stycznia 2016, 12:52
oj jesteście niesamowite, moje problemy przy waszych to pikus i ja smiem narzekać :)
Dzisiaj ogólnie kiepsko się czuje, zmierzyłam ciśnienie i jest bardzo wysokie. Mam 140/90 a zwykle 90/60 więc jest sporo więcej. Zastanawiam się czy to może po ibupromie bo tak mnie bolała głową że myślałem że umrę i wzielam 2.
Masz rację Kateszko na diecie mm już byłam tzn jestem od chyba połowy listopada ale jakoś tak w połowie grudnia opuściłam zasady i z zrzuconych 8kg zostały tylko 4 ale damy radę, bo jak nie my to kto??!!
Mieszka któraś z Was w Kozienicach lub w pobliżu?
13 stycznia 2016, 12:53
Dzięki Kateszka, ja też tak myślę, w ogóle my dziewczyny to jesteśmy wyjątkowo super fajne... rzadko się zdarza taka kumulacja fantastyczności
Like it!
13 stycznia 2016, 12:59
Marcelka, z BB wrócił okres po 7 miesiącach. Mam teraz czasem spore przerwy w karmieniu, więcej niż 5h czasem, albo i więcej- jak już Kubiś je normalne żarełko, więc tak sobie zakładałam, że wróci. Nie żebym narzekała oczywiście, czasem tylko się martwię, żeby mnie gdzieś nie złapało w tzw białych spodniach
Blegrubasku, może Luise jest gdzieś chyba najbliżej Kozienic?
Dziś od rana trzymam fason dietowy, wczoraj też odpuściłam wieczór obżarstwa, może w końcu choć temat jedzeniowy opanuję...
13 stycznia 2016, 13:01
Ble, może faktycznie wieksze ciśnienie po tabletce? Nie bardzo się znam, ja to i kiedyś 3 łykałam i nic nie było, ale każdy organizm inaczej reaguje. Lekarz by powiedział że 140 to jeszcze w normie.
13 stycznia 2016, 13:13
Jak zwykle było 90/60 to 140 to skok ale przejmować się nie ma co takim jednorazowym, położyć się, uspokoić i będzie dobrze... pogoda jest głupia, dziś rano jechałam w śniegach, a teraz nie ma już grama śniegu ;P
Tak z Radomia do Kozienic jest ok. 40 km, byłam przejazdem niedawno
13 stycznia 2016, 13:28
Blegrubasku, ja myślę, że to przez ciśnienie Cię tak głowa bolała, a nie ciśnienie skoczyło po tabletce, wiesz. Czasem już kawy nie pij, bo jeszcze je sobie podwyższysz.