Temat: 6-stkowa akcja całoroczna dla wytrwałych

jjkm bardzo mi przykro :( Tulę Cię mocno :(

JJKM  ja też przytulam... 

ciarki mnie przeszły na to wspomnienie, jjkm, tulę mocno!!!!

Jjkm, tak strasznie mi przykro Kochana! Ściskam Cię mocno!

Jjkm, strasznie przykro to słyszeć ;( dołączam się do przytulasów. Dużo pozytywnej energii ślę! Też przez to przechodziłam. Zawsze na pocieszenie mówiłam sobie: dobrze, że w tak wczesnej ciąży, bo nie zdążyłam się przyzwyczaić i związać z fasolką. 

Jjkm przykra wiadomość, ale na pewno uda sie następnym razem. A ja pisze z telefonu, jestem u ojca, tutaj się iczekam na telefon od mojej Kaski jak skończy studniówke, podeszłam zobaczyć jak tańczą poloneza, wyglądała ekstra, jak będę miała jakieś zdjęcie to wam się pochwale

U mnie przez dłuższą chwilę było zagrożenie, że dzidziuś będzie bardzo chory. Najbardziej się bałam że będzie cierpiał. Twój Aniołek Jjkm już nie cierpi. Pamiętaj też proszę, że to nie Twoja wina i nic nie mogłaś więcej zrobić!!!!

I zmieniam temat, bo może nie chcesz tego czytac.

Dzień dobry z rana. Mimo nocnych pobudek chyba i tak chodzę za wcześnie spać, bo od 5tej się kręcę.

Ostatni rok spałam w nocnych koszulach do karmienia, co praktycznie równało się spaniu z gołymi cyckami. Olśniło mnie ostatnio i zakupiłam sobie piżamę flanelową na styl męski. Dziś pierwszy raz moje cycki miały się super dobrze nieodkryte!

Ja też witam z rana, ja dziś dyżurowo w pracy... słonko świeci mi w okno, jest całkiem miło... mam dziś sporo pracy i trochę porządków w papierach więc zamin się wezmę postanowiłam zobaczyć co u was...
Kateszka, ja też lubię takie pidżamki cieplutkie ze spodniami...
Justa, mam nadzieję, że studniówka córy się udała, to przeżycie dla rodziców, takie w pewnym sensie wejście w dorosłość... ja nie byłam na studniówce swojej, tak wyszło, w 3 klasie liceum zmieniłam szkołę, trochę byłam zbuntowana, nie miałam ochoty iść, nawet nie brałam tego pod uwagę, dziwne co ?
Dziś wybieram sie na charytatywny maraton zumby - 2 godzinki w gimnazjum mojego synka, trzeba przynieść jakieś przybory szkolne lub słodycze czy zabawki... napaliłam się na to wyjście, odrobię tą zumbę co mi przepadła w tym tygodniu...

Co do wagi dzisiejszej to..... może przemilczę ? ...wstyd, jestem jakimś cudem 0,5 kg na plus no nie wiem jak sie to mogło stać ?! ankieta jutro, może wytańczę choć pare deko ?!

miłego dnia kobitki, wpadne jeszcze przed 13-tą

Luise, ja nawet dziś nie deptałam na wagę, bo wczoraj miałam dziwny wieczór...

Jutro mam nadzieję będzie lepiej....????