- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2015, 13:34
Redukcja, motywacja, stabilizacja i ... ploteczki.
Zapraszamy wszystkich chętnych. Start: TERAZ.
Pierwsze zestawienie : 12.IV.2015
Wiosna - zimowego lenia wyganiamy i kilogramy zrzucamy
Lato - grilujemy z głową z redukcją kilogramową
Jesień - liście spadają, kilogramy uszczuplają
Zima - my się zimy nie boimy, kilogramy pogonimy
P.S. marcelka55 - dzięki za hasła
Edytowany przez jerzokb 1 kwietnia 2015, 13:38
20 kwietnia 2015, 18:18
Ebeczku, no jajek to dużo w sumie nie powinno się jeść, bo niby wysoki cholesterol i takie tam. Jak robie jajecznice to daje 3 jajka dla siebie. Na twardo jadam jakieś jedno np na kanapce. Jako zapychacz to tez tak 1-2. Ale kiedyś mjałam fazę i wciągnęłam ze 4... Grunt żeby ni jeść codziennie
20 kwietnia 2015, 18:20
kateszko, luisko, Wy zdaje się jesteście takie humusowe? Mama moja zrobiła taką pastę z ciecierzycy chyba coś orzechami podjeżdża, no coś chyba takiego jak humus jej wyszło - i powiedzcie mi z czym to się je, bo na chlebie mi to nie smakuje!!!
Ebek udało Ci się wszystko załatwić? Kolejek nie było? A tak! W naszej głowie to różne dziwne rzeczy się tworzą... ja dzisiaj profilaktycznie na wagę nie stanęłam!
20 kwietnia 2015, 19:54
Marcelka, ja jadłam hummus na kanapce właśnie, ale z dodatkiem czegoś ostrzejszego- np. ogórka konserwowego
20 kwietnia 2015, 20:57
Wiecie, mój P powiesił mi tv na ścianie. Został bohaterem w moim domu :-)
Teraz szukam kogoś kto mi go przewiesi 10cm w dól i 10 cm w prawo... :-)
20 kwietnia 2015, 21:18
Kateszka jakie wymagania, nie pasuje wysokość telewizora
ja tez mam ostatnie dni jakoś nienażarte...., dziś załatwiąłm ortopedę, dostałam zwolnienie, skierowanie na zabiegi na kręgosłup, ciekawe ile będę czekac na termin, spróbuję tym razem nie w Kielcach, a bliżej siebie, moze tu w małej mieścinie będa krótsze terminy.
20 kwietnia 2015, 21:26
Ja wiem, że to może wyglądać że się czepiam, ale miał wisieć symetrycznie nad stołem, a nie wisi, co sie dość rzuca w oczy (moje), a za wysoko, bo już czuję że bedzie bolec kark od trzymania podniesionej głowy.
Co nie zmienia faktu, ze jestem mega wdziędzna za to :-)
21 kwietnia 2015, 08:13
Witam z rana!
Marcelka kolejek nie było. A czy załatwiłam??? Nooo... Załatwiłam sobie utratę statusu bezrobotnego i będziemy bez ubezpieczenia:/
21 kwietnia 2015, 10:57
Ebek, co sie stało???
ja dzisiaj mialam noc nie przespaną, coś zaszkodziło naszemu psiakowi, zawsze na jedzenie sie wręcz rzuca, wcina w momencie i suche i inne jedzonko, a wczoraj wieczorem ledwie chlipnął z michy, mąż widział, ze po południu żarł sporo trawy na dworzu, więc najpierw sie nie przejęłam, ale kilka razy w nocy wypuszczałam go na dwór, bo wymiotowal, od rana dziś chodził taki osowiały, nie je, zmuszam go żeby choć pił, dzis już nie widziałam, żeby wymiotował, więc mam nadzieję, że jednak mu przejdzie, jak nie jutro musimy podjechac do weterynarza.. Mam nadzieję że to tylko moze jakięs niegrożne zatrucie pokarmowe (leży kolo mnie i slyszę, jak znów mu w brzuchu bulgota), a juz straciliśy dwa wilczury, jeden miał 5 lat, a drugi dopiero 8 miesiecy, więc ciężko byłoby znow przechodzić stratę psa