- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2015, 13:34
Redukcja, motywacja, stabilizacja i ... ploteczki.
Zapraszamy wszystkich chętnych. Start: TERAZ.
Pierwsze zestawienie : 12.IV.2015
Wiosna - zimowego lenia wyganiamy i kilogramy zrzucamy
Lato - grilujemy z głową z redukcją kilogramową
Jesień - liście spadają, kilogramy uszczuplają
Zima - my się zimy nie boimy, kilogramy pogonimy
P.S. marcelka55 - dzięki za hasła
Edytowany przez jerzokb 1 kwietnia 2015, 13:38
28 listopada 2015, 10:52
To ja też zapożyczam :P
Ankieta 28.11.2015
Waga aktualna: 84,5 kg
Zmiana od poprzedniego pomiaru: 0
Zadowolenie (-10 do +10): 0
Komentarz:Tymczasem bez komentarza !
Dziękuję za miłe powitanie,muszę nadrobić stracony czas i zajrzeć co u Was.Nawet nie wiecie jakie to fajne uczucie gdy człowiek wraca i dostaje tak serdeczne powitanie.
28 listopada 2015, 11:09
Dotarłam:)
Kateszka u mnie też się wczoraj na jednym nie skończyło i głowa mnie dziś bardzo boli. No jak zwykle w piątki zaganiana jestem i zjadłam tylko śniadanie. Picie na prawie pusty żołądek nie jest dobre. Na żaden nie jest dobre:):) A dzisiaj tyle mam zrobić i dlatego siadłam przy laptopie:)
Kamis cieszę się nieziemsko, że jesteś:):)
Fajnie się zrobiło, że tyle "starych" koleżanek wraca:) Nowe też są fajne:)
Coś pisałyście szkole...Wiecie, że moja J poszła wcześniej do szkoły. Ja byłam przeciwna, ale cała reszta świata była za. Pierwszy raz pozwoliłam zadecydować mężowi i bardzo tego żałuję. Mąż ostatnio przyznał, że też żałuje. Z nauką nie ma problemu, bo jest jedną z najlepszych w klasie i był czerwony pasek. Na początku emocjonalnie odstawała, ale teraz jest ok. Czasami wydaje mi się, że lepiej sobie radzi niż ci starsi. Mimo wszystko żałuję.
Ankiety nie mam bo mi nie po drodze do wagi. Ze wszystkim mi nie po drodze. Kobietki zróbcie coś żebym się ogarnęła!!!!!!!! Żebym zaczęła ćwiczyć, pić wodę i jeść częściej a mniej. Do tego zdrowiej. Moja dieta ostatnio zeszła na psy. Wagą się nie przejmuje, bo ta raczej stoi, ale wyglądem i samopoczuciem. Pryszcze mi się porobiły, cera paskudnie szara, włosy ble... A tu grudzień się zbliża:):) Czas się wypięknić dla męża:P:P
Włączyłam wczoraj centralne i przynajmniej odpadnie mi rozpalanie w kominku, czyszczenie kominka, znoszenie drzewa i wszystko co z kominkiem związane. Czasami zajmowało mi to sporo czasu. Może teraz będzie czas na jakiegoś orbitreka czy brzuszki. Oby chęci też były.
Pierniki dziś piekę!!! Z 1/4 ciasta tylko. Do prezentu na mikołajki klasowe.
Co tu nikt o śniegu nie pisze???????!!!!!!!!! Nie macie? U nas biało. Z czwartku na piątek napadało i jeszcze leży. Ale niestety ma padać deszcz:(:( A jest tak cudnie!!!!! W nocy z czwartku na piątek lepiłyśmy bałwana. Super zabawa:)
Edytowany przez Ebek79 28 listopada 2015, 11:10
28 listopada 2015, 11:18
Dziewczynki, nikogo nie urażając, ale ja od początku byłam i nadal jestem przeciwna posyłaniu 6latków do szkoły.
Pomijam przygotowanie edukacyjne i -przede wszystkim- emocjonalne, ale kurcze po co? W jakim celu?
Ja po prostu nie rozumiem czemu dzieciakom ten jeden rok beztroski zabierać?
Żeby szybciej musiały się zmierzyć z życiem, z szukaniem pracy???
Ebek- też zarobiłam w czwartek ciasto na pierniczki, ale w tym roku z 2kg mąki
Edytowany przez Monijka30 28 listopada 2015, 11:19
28 listopada 2015, 13:12
Kamisku, jak chcesz, możesz podać swój cel na Sylwestra.
Jeszcze jakieś Kobitki chcą cel częściowy sylwestrowy? Mi się łatwiej parzy na cel, gdy schudnąć trzeba 3kg... przecież to tylko 3kg.....
28 listopada 2015, 13:25
Kamis, nam też jest miło jak takie fajne dziewczyny wracają
Ebeczku fajnie, że też luzujesz weekendowo... a co ty takiego złego jesz, ze aż cera się psuje ?!
podziwiam was za te pierniczki - z 2 kilo mąki ??? szok
ale mi zleciał dyżur jak z bicza, rano zamarudziłam na necie i w sumie nie powyrabiałam się ups, zaraz zmykam do domku, a dokończę jakoś w przyszłym tygodniu
28 listopada 2015, 14:54
Ankieta na 28.11.2015
Waga aktualna: 70,0 kg
Waga startowa: 70,5
Waga poprzednia: 69,9
Zmiana od poprzedniego pomiaru: +0,1
Zadowolenie (-10 do +10): -9
Komentarz: no i co z tymi moimi planami???
28 listopada 2015, 14:55
Dziewczyny, dzisiaj nie nadrobię dzisiaj, widzę tylko, ze kamis się pojawiła! Witaj zgubo! :)
Idę się prasować i na zabawę, a przeziębienie sie rozwija... fuck!
28 listopada 2015, 14:55
u mnie też z kilo mąki, bo w tym roku robimy też domki z piernika. Właśnie się zastanawiam, czy nie dorobić jeszcze ciasta...
Luise co to za luzowanie w samotności:(
28 listopada 2015, 16:17
Ebek, ja chyba za te domki się wezme w tym roku. Bo samych pierniczków nie chcę robić, w tym roku wole zrobić ciasteczka zwykłe. Wszyscy u mnie te pierniczki zaczęli robić, a domków jeszcze nie...
Monijka, ja generalnie rozumiem ideę rozpoczęcia nauki w wieku lat 6ciu. Emerytury, starzejące się społeczeństwo itd. Moj tata z kolei płacze bo już by szedł na emeryturę gdyby nje to że ją przesunęli. Więc tak, rozumiem, ale po cichu się cieszę, że swojego syna może nie bede puszczac w wieku lat 7miu do szkoły i że może moj tato jeszcze ciut wczesniej pojdzie na emeryture(choc nie wiadomo co z kasą).
Tyle że.... Teraz moj syn nie dostanie sie znowu do przedszkola bo 6latki w nim zostaną....
28 listopada 2015, 17:07
Ankieta 28.11.2015
Waga startowa: 102 kg
Waga poprzednia: 99,8 kg
Waga aktualna: 99,2 kg
Zmiana od poprzedniego pomiaru: -0,6 kg
Komentarz: Bardzo się starałam. Nie podjadałam wieczorem, unikałam słodyczy, zrezygnowałam z mleka do kawy i zwiększyłam podaż wody. Wymyśliłam, że każdą kawę popijam szklanką wody. Przygotowuję ją od razu łączni z kawą. Zatem o niej już nie zapominam. Wiem, że powinno tej wody być więcej, ale trzeba od czegoś zacząć :-) Ćwiczyłam.
Cel na grudzień: Niech będzie realny - jakieś 97,5 kg.