© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2015, 13:34
Redukcja, motywacja, stabilizacja i ... ploteczki.
Zapraszamy wszystkich chętnych. Start: TERAZ.
Pierwsze zestawienie : 12.IV.2015
Wiosna - zimowego lenia wyganiamy i kilogramy zrzucamy
Lato - grilujemy z głową z redukcją kilogramową
Jesień - liście spadają, kilogramy uszczuplają
Zima - my się zimy nie boimy, kilogramy pogonimy
P.S. marcelka55 - dzięki za hasła
Edytowany przez jerzokb 1 kwietnia 2015, 13:38
15 kwietnia 2015, 18:28
Ebek, co się stało?
15 kwietnia 2015, 19:14
Ebek przytulaski.
ja idę do fryzjera w piatek.
15 kwietnia 2015, 19:16
Na wiosnę wszyscy remontują i idą do fryzjera :D
15 kwietnia 2015, 21:40
Dziewuszki, wkleiłam zdjęcia do pamiętnika, zerknijcie, to już tu nie będę wklejać
15 kwietnia 2015, 22:32
super fryzurka Marcelko, nie wiem dlaczego narzekasz... odmłodniałaś, jesteś kobietą światową... pamiętaj, a ja zdjęcia nie umieszczę ale z fryzury zadowolona jestem - mam asymetrię jak lubię z przodu i z tyłu i podgolone troszkę... i lżej na głowie i nieład artystyczny jak lubię... może i waga będzie łaskawsza 
hihi...
Kupiłam zgrzewkę soczku pomidorowego i wieczorem pomaga mi przechytrzyć głoda... na razie hyhy
Wiecie, że znów się nie uczyłam nic 
... och ja normalnie jestem okropna... miłej nocki kobitki i do jutra
16 kwietnia 2015, 07:07
Marcelko mi też się podoba.
Luise pokaż jak wyglądasz.
ja jutro też poproszę o podgolenie ostatnio bardzo mi się podobało.
u mnie faza auto doła trwa :-((((
16 kwietnia 2015, 07:09
Dzien dobry!
Dziekuje ze mile slowa.
Ja tez popadam w dolek ale to przez prace. Normalnie czeasem az boje sie tam isc… to raczej normalne nie jest!
16 kwietnia 2015, 07:23
ja boję się 1.05. bo wtedy chcą mnie wrzucić na p.o. kierownika i panika wraca. Pewnie będzie "nie taki diabeł straszny jak go malują" ale co mi moje urojenia napsują życia.........
16 kwietnia 2015, 08:36
Marcelka super włoski!!! I kolor masz fajny. Zazdroszczę Wam tych fryzjerów, ale pozytywnie zazdroszczę:)
Nie upiłam się wczoraj, ale głowa i tak mnie boli. Moje plany rocznicowe legły w gruzach zamiast w górach:) Będę w tym dniu jednak sama. Nawet do głowy by mi nie przyszło, że tak może być. Więc tym razem nie ściągnęłam tego negatywnym myśleniem.
16 kwietnia 2015, 09:13
Ebek... powiem tak - koszt obcięcia włosów to u mnie 25zł (dziewczyna ma zakład w piwnicy jednego z bloków...)
Natomiast koszt farby to 4,99 zł w leclercu chyba marion się nazywa, dziki kasztan.
Jak widzisz nie wydaję na to za dużo kasy.
Bardzo mi przykro, że Paweł nie przyjeżdża, ale bądź dobrej myśli, rocznicę możecie świętować jak przyjedzie. Mój mąż w ogóle nie obchodzi rocznic, a ja mam wciąż nadzieję na jakieś... kwiatki chociażby...
Edytowany przez marcelka55 16 kwietnia 2015, 09:15
