- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2015, 13:34
Redukcja, motywacja, stabilizacja i ... ploteczki.
Zapraszamy wszystkich chętnych. Start: TERAZ.
Pierwsze zestawienie : 12.IV.2015
Wiosna - zimowego lenia wyganiamy i kilogramy zrzucamy
Lato - grilujemy z głową z redukcją kilogramową
Jesień - liście spadają, kilogramy uszczuplają
Zima - my się zimy nie boimy, kilogramy pogonimy
P.S. marcelka55 - dzięki za hasła
Edytowany przez jerzokb 1 kwietnia 2015, 13:38
8 kwietnia 2015, 18:37
Ja wiem, że teraz renty nie przyznają ot tak, zabierają ją nawet ludziom z amputowanymi nogami, bo przecież mogą pracować rękami a nogi odrosną... ale może warto próbować? Teraz tyle tych ogłoszeń, że zatrudnią z grupą.
Moja mama przeszła dzisiaj samą siebie. Kupiła Kubie paczkę otrębów, paczkę płatków owsianych, kukurydzianych, preparowaną kaszę i coś tam jeszcze preparowanego + suszone śliwki.... kazała pomieszać i umówiła się z Kubą, że zamiast miodowych czy czekoladowych będzie jadł właśnie te... hmmm zobaczymy jak długo... a ja pewnie zostanę z tymi zapasami :)
8 kwietnia 2015, 19:13
Justa pisz, pisz :-)
No tak z tym gorsetem jak i z takim standardowym na szyje- trzeba uważać przy zdejmowaniu żeby kregosłupa nke złamać jak miesni nie ma.
Wiecie co, to nie zabrzmi może teraz dobrze, ale są ludzie ktorzy się nie nadają do przeprowadzek. Np. Ja.... Po 5 latach wrociłam na stare smieci przy pierwszej nadarzającej się okazji - no ale ja mogłam sobie wrócić. No i może też nie zrobiłam wszystkiego co w mojej mocy żeby się zaaklimatyzować w nowym miejscu?
8 kwietnia 2015, 19:30
Kateszka- myślę, ze nic na siłę. Jeśli próbowałaś a nie pykło, to trudno, głowa do góry i żyjemy dalej. Ważne, że jest gdzie wrócić:))
Zostały mi pyszne pierniczki ze świąt, te takie biedronkowe, pychotka!!! Ale o zgrozo nie mogę ich zjeść.... Niemal od razu syfy mnie zasypują:( a kuszą kuszą ...dlatego zadowoliła!m się tartaletka, nie wiem co gorsze:))
Z tymi wyzwaniami szalejecie, chciałabym mieć tyle samozaparcia:)
8 kwietnia 2015, 19:36
Ja widziałam fajne wyzwanie na przysiady i brzuszki- codziennie o 5 więcej. Nie zapisałam sie bo trwały już trochę. Chyba poczekam do maja z wyzwaniami a teraz sama pobrzuszkuję. Przysiady robie z Kubisiem na rękach :-)
Myślę że powinnam tez zabrac się za 90p - w sam raz na 3 mkesiące ale wogóle nie mam na to fazy. Byłoby to najlepsze bo cwiczy i rozciaga wszystkie mięśnie...
8 kwietnia 2015, 19:41
Kateszko a co to jest 90p ?
buuu jestem beznadziejna złamał mnie sernik, czekoladowe jajko i mały mars ://///
8 kwietnia 2015, 20:37
A ja jako tako, ale teraz za to jestem głodna! Jutro wracam do pracy. 4 dni wolnego tak mnie rozleniwiły, że nie pytajcie...
8 kwietnia 2015, 21:40
Bogusia!!!! W poniedziałek serwuję tylko kalarepę :-)
...
Mnie złamało nie słodyczowo a bułkowo- czego z reguły nie jadam... Idac z dziećmi na plac zabaw wstapilam do sklepu po kabanosy dla starszego i ani się spostrzegłam jak chwycił taką cieplutką jeszcze, mięciutką bagietkę....
8 kwietnia 2015, 22:04
Aaa Bogusia, powinnam napisać p90. Można wyszukac w necie, na youtubie. To zestaw ćwiczeń na 90 dni. Najbardziej podstawowy program, sa dwa filmiki na rozciaganie i na siłę. Kazdy po 30 minut ćwiczen - a ćwiczy się na zmianę, raz to, raz to, przez 6 dni, potem dzien przerwy.
Nie mylić z p90x, bo to kolejny krok.
Myśle ze dla poczatkujacych to o wiele lepsze niz jakieś chodakowskie, bo ta moim zdaniem szybciej potrafi zniechecic
9 kwietnia 2015, 06:10
Heh właśnie wczoraj z D rozmawiałam, że niby jeden dzień wolnego więcej a rozwalił mi cały system, wiec wiem co czujesz:))
Nowy dzień, nowy początek, a ja mam poczucie przegranej, znowu nie zrobilam callan:/ po 21 padlam jak stonja i OOo!
Chyba tez mam większy problem z pieczywem niż ze słodkim, muszę jakieś zamienniki do pracy znaleźć, ktoś ma jakiś pomysł co można wziąć poza kanapka owockiem i jogurtem?? Bo zazwyczaj wcinam rogala, a wieczorem na kolacje ponownie kanapka, także same widzicie, ze troszkę za dużo
9 kwietnia 2015, 07:05
Jakas sycaca salatka. Tyle ze mi nigdy nie chce sie robic. Kurczak, salata, pomidor, feta, papryka, kukurydza. Albo warzywa z kasza lub ryzem jesli masz gdzie podgrzac.