- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 marca 2015, 15:23
Już nie doktora :P
17 marca 2015, 15:40
Taka dieta to tylko i wyłącznie pod okiem lekarza, ale ogólnie nie radzę. Można sobie zaszkodzić.
17 marca 2015, 15:49
Mój znajomy na tej diecie zniszczył sobie wątrobę. Teraz musi do końca życia leki brać. Na własną rękę nie warto ryzykować.
17 marca 2015, 15:50
Takich pytań była masa również na innych forach, wystarczy poszperać. Ale odpowiem jak to wygląda z mojego punktu widzenia. Dieta białkowa po pierwsze okropnie obciąża nerki i mimo że teraz pewnie w szale odchudzania większość osób nie przekona bleblanie na temat zdrowia, to jednak za kilka lat mogą być tego poważne skutki i trzeba pamiętać że to, że to nie stanie się odrazu nie znaczy że tego nie doczekamy, a wtedy będziemy sobie pluć w brodę bo tylko to nam pozostanie.
Po drugie bez węglowodanów życie jest smutne :-) I taka jest prawda. Jedząc same białko pogarsza się nastrój, wiele osób nabawia się depresji, mamy znaczny spadek energii i ogólnie życie jest szare i przykre...
Po trzecie zaś niemal gwarantowane jojo.
Po czwarte człowiek tak już jest przystosowany ewolucyjnie, że ma jeść różnorodnie. Wszelkie mono diety, diety oparte głównie na białku czy na innych konkretnych wartościach z pominięciem lub znacznym zmniejszeniem innych jest wbrew naturze. A to co jest wbrew naturze jest również wbrew naszemu zdrowiu i sylwetce. Jeśli nie teraz to później się nam to odbije czkawką.
Reasumując nie polecam, wręcz odradzam.
17 marca 2015, 15:50
Próbowałam, źle się na niej czułam, nie znoszę takiego jedzenia, nie wyobrażam sobie być na niej np. 100 dni- masakra, wolę zdrowe odchudzanie.
17 marca 2015, 15:51
Takich pytań była masa również na innych forach, wystarczy poszperać. Ale odpowiem jak to wygląda z mojego punktu widzenia. Dieta białkowa po pierwsze okropnie obciąża nerki i mimo że teraz pewnie w szale odchudzania większość osób nie przekona bleblanie na temat zdrowia, to jednak za kilka lat mogą być tego poważne skutki i trzeba pamiętać że to, że to nie stanie się odrazu nie znaczy że tego nie doczekamy, a wtedy będziemy sobie pluć w brodę bo tylko to nam pozostanie. Po drugie bez węglowodanów życie jest smutne :-) I taka jest prawda. Jedząc same białko pogarsza się nastrój, wiele osób nabawia się depresji, mamy znaczny spadek energii i ogólnie życie jest szare i przykre...Po trzecie zaś niemal gwarantowane jojo.Po czwarte człowiek tak już jest przystosowany ewolucyjnie, że ma jeść różnorodnie. Wszelkie mono diety, diety oparte głównie na białku czy na innych konkretnych wartościach z pominięciem lub znacznym zmniejszeniem innych jest wbrew naturze. A to co jest wbrew naturze jest również wbrew naszemu zdrowiu i sylwetce. Jeśli nie teraz to później się nam to odbije czkawką.Reasumując nie polecam, wręcz odradzam.
Dodam jeszcze, że od braku węgli siada tarczyca :D