- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 stycznia 2015, 11:05
Zapraszam dziewczyny ktore walcza z kg :)
27 stycznia 2015, 15:26
Ja poki co jedno a daje popalic za 3 :P
27 stycznia 2015, 18:34
ja w sumie dzisiaj nic nadzwyczajnego na obiad nie miałam bo fasolka szparagowa, kalafior z masłem. Jestem na diecie montignaca, prawie miesiąc (no dobra, za tydzień około trzaśnie) i idzie całkiem nieźle. Odchudzam się razem z narzeczonym, zawsze to łatwiej we dwójkę :) co prawda trochę zaczniemy modyfikować, ale tabel IG nadal będziemy się trzymać. Niestety dzieci jeszcze nie mam, ale myślimy intensywnie :-P
Dobra idę robić te przysiady :-D
27 stycznia 2015, 18:38
Przyłączam sie :)
27 stycznia 2015, 18:41
i super :) ja intensywnie szukam motywacji jakiejś ....... ale nic ... mam oporną głowę na takie cuda :)
27 stycznia 2015, 19:12
Coreczka 9 miesięcy:-) jeśli chodzi o słodycze to jak dobrze powymyslam to cos fajnego można zjeść przy niewielkiej liczbie kalori. Dziś np. Testowalam: jabłko w kostkę pokrojone poddusilam na odrobinie wody z lyczeczka cynamonu. Do salaterki przelozylam na to dwie łyżki jogurtu naturalnego a na to poruszony jeden biszkopcik. Myślę ze to nie więcej niż 200 kcal a apetyt na slodkosci zaspokojone na cały dzień.
27 stycznia 2015, 19:16
Hej :)
Ja też się chętnie przyłącze do Was jeśli mogę :) ja od jutra jestem na MŻ, zero słodyczy i fast food'ów plus siłownia 3 razy w tygodniu. W dodatku chce prowadzić swój dzienniczek, w wersji papierowej ( książkowej) gdzie będę miała tabelki na wagę i wymiary :)
27 stycznia 2015, 20:44
jak tam wasze kolacyjki wygladaly jak cwiczenia ??? :) ja zaliczylam orbiego i wyzwanie uda posladki :)
27 stycznia 2015, 21:34
bombuszek dobry patent :) ja na kolacje ryba w ziolach :)
27 stycznia 2015, 23:16
dziewczyny, jestem z wami. justys Ja też zaczynałam we wrześniu od 76 kg, ale najpierw tylko cwiczylam rowerek i brzuch. Po miesiącu było 79 więc myślałam że się potyczek. Ale zaczęłam czytać o zdrowym odżywianiu, z kilku rzeczy zrezygnowałam i dziś jest 71 kg. Mam 172 cm i marzę o powrocie do 65 kg. Też chce dokonać tego do 31.03 bo potem wracam do pracy z wychowawczego. Moja mała w kwietniu dwa lata kończy. A ja marzę na wiosnę jechać na big zakupy jak wrócę do 65 bo przez prawie dwa lata nic sobie nie kupiłam bo nie chciałam ciuchów w rozmiarze zł, pozdrawiam