- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 stycznia 2015, 12:19
Vitalijki witajcie
Chciałam was prosić o pomoc w diecie. Co mam jeść, żeby zrzucić kg? Ważę 66 kg <załączam zdj>, chciałabym ważyć przynajmniej 58, żeby normalnie wyglać. Proszę, poradźcie, co mam robić, od samego początku. Czy od razu ćwiczyć? Czy na razie tylko ograniczyć jedzenie? Do tego mam straszny cellulit, kiedy napinam mięsnie. Okropny. Nie mogę już patrzeć na t otłuszczone ciało.
POMOCY!
16 stycznia 2015, 12:47
weź nie przesadzaj, ma trochę kg do zrzucenia,a le na pewno nie wygląda tragicznie.Powinnaś ćwiczyć od razu i to jakieś porządne ćwiczenia.Wyglądasz naprawdę źle nie ma na co czekać.
Co Ty pleciesz przecież ona ma bardzo dużo do schudnięcia.Właściwie nie tylko do schudnięcia ale i do wyćwiczenia...
16 stycznia 2015, 12:48
ALe ja to wiem. Dlatego chciałam się poradzić WAS. Chyba od tego jest vitalia, żeby wspierać w odchudzaniu. Szczupłego ciała bym nie wstawiała.
16 stycznia 2015, 12:50
ALe ja to wiem. Dlatego chciałam się poradzić WAS. Chyba od tego jest vitalia, żeby wspierać w odchudzaniu. Szczupłego ciała bym nie wstawiała.
Nie chyba jednak nie dla wszystkich. Niektórzy zwyczajnie wyżywają się tutaj na innych.
16 stycznia 2015, 12:52
Na pewno znajdą się i tacy, ale ja MYŚLAŁAM, że znajdę tu wsparcie. Przynajmniej u niektórych.
16 stycznia 2015, 12:52
Nie przejmuje się Kaią, sama je jak anorektyczka i wbija zęby każdemu kto nie ma niedowagi (podkreślam, niedowagi, nie wagi w normie).
16 stycznia 2015, 12:53
Na pewno znajdą się i tacy, ale ja MYŚLAŁAM, że znajdę tu wsparcie. Przynajmniej u niektórych.
Już nie przesadzaj i nie udawaj takiej pokrzywdzonej...
16 stycznia 2015, 12:54
Ok, dopiero zaczynam przygodę na tym portalu, więc nie znam tutejszych hejterów. Oczywiscie słowa krytyki przyjmuję, będą mnie motywować do schudnięcia.
16 stycznia 2015, 12:56
Już nie przesadzaj i nie udawaj takiej pokrzywdzonej...Na pewno znajdą się i tacy, ale ja MYŚLAŁAM, że znajdę tu wsparcie. Przynajmniej u niektórych.
Przecież nie udaję pokrzywdzonej. Napisałam tu, żeby poczytać co macie do powiedzenia. Chyba Ty jesteś bardziej pokrzywdzona. Nie musisz się udzielać jak Ci nie odpowiada temat.
16 stycznia 2015, 12:56
Nie przejmuje się Kaią, sama je jak anorektyczka i wbija zęby każdemu kto nie ma niedowagi (podkreślam, niedowagi, nie wagi w normie).
Skąd wiesz jak jem ? Wagę mam idealną , już od dawna nie chudnę więc przestań pisać brednie i powtarzać kłamstwa które wymyślają zazdrośnicy.