- Dołączył: 2010-02-12
- Miasto: Wieden
- Liczba postów: 8538
6 stycznia 2011, 09:09
CZesc wszystkim, dzis stanelam na wage po calym okresie swiatecznym i noworocznym i niestety przytylam a mianowicie wrocilam do punku wyjscia ale ciesze sie ze chociaz nie przybralam duzo wiecej ale tak czy tak od dzis zaczynam walke z kilogramami, chce je zrzucic do wiosny bo potem nie bedzie juz czasu a wiosna tuz tuz, zrzuci sie zimowe ciuszki i trzeba sie jakos pokazac, chce to zrobic jako sexy szczupla laska, mam nadzieje ze znajdzie sie ktos chetny kto bedzie zmagal sie wraz ze mna by pozbyc sie zbednego tluszczyku, razem zawsze razniej:)licze jednak na osoby ktore beda czesto sie odzywaly, wazne jest tez to zeby na kogos liczyc i miec wsparcie, ja gwarantuje to zmojej strony i chcialabym tez uzyskac je od innych wiec czekam na jakies fajne osobki :):)
- Dołączył: 2010-05-21
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1385
6 stycznia 2011, 16:41
Kochana Fever, ja też nienawidziłam wody, wręcz nie mogłam się nią napić, męczyłam się przeogromnie.. dodawaj trochę cytryny i miodu do wody, ja tak na początku robiłam, później mi się nie chciało i piłam samą wodę. Poza tym w domu nie miałam nic poza wodą, więc.. musiałam ją pić. ;)
6 stycznia 2011, 16:50
A jakie są Wasze największe pokusy jeśli chodzi o jedzenie? Czego nie możecie sobie odmówić lub bardzo trudno Wam to przychodzi?
U mnie to będą słodycze. Jak mam coś w domu to po prostu nie potrafię tego wyrzucić. A że mieszkam sama to nie mam komu wcisnąć I zjadam :( Kocham też makarony, świeże pieczywo... Ach, dziś śniła mi się bagietka czosnkowa :D
- Dołączył: 2009-11-14
- Miasto: Jasionka
- Liczba postów: 1350
6 stycznia 2011, 17:17
ja uwielbiam słodycze wszelkiego rodzaju, świeżutkie pieczywo, słodkie napoje, pierożki ruskie, wszystko co tuczy xD
no ale staram się z tym walczyć, waga powoli spada. Teraz staram się więcej ćwiczyć, za 2kg będzie stabilizacja więc czas już coś zacząć działać ćwiczeniowo :P
a co do wymiarów to tak, brzuch to na wysokości pępka :P
- Dołączył: 2010-05-21
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1385
6 stycznia 2011, 17:30
Oprócz mnie i Fever nikt więcej nie podał wymiarów, no dziewczyny do dzieła ;)
Moje grzeszki? Świeże białe bułeczki, jeszcze z pieca ;)
- Dołączył: 2010-02-12
- Miasto: Wieden
- Liczba postów: 8538
6 stycznia 2011, 17:56
ja podam jutro rano wymiary no a czy ktos sie zdeklaruje do zrobienia tabelki?juz nas troche jest, fajnie jakbysmy juz w poniedzialek mialy pierwsza tabelke:) no i wszsytkie dziewczyny podawac wymiary:P:P:P
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Tomaszów
- Liczba postów: 66
6 stycznia 2011, 18:14
OoOnNaaA mam te same problemy. Poza tym wszystkie ciastka, fast foody i problemy z wieczornym objadaniem się. Poza tym ostatnio odkryłam masełko czosnkowe. Smarowałam sobie świeże ciepłe pieczywko i podgrzewałam w piekarniku... eh... moja autodekstrukcja:( Kolacyjka już przygotowana. Co dobrego macie na kolacje? Ja mam pieczywo maca z pomidorkiem, szczypiorem i sałatą. Do tego jogurt naturalny z musli. Razem jakieś 350kcal. Nie wiem czy nie za dużo
- Dołączył: 2010-05-21
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1385
6 stycznia 2011, 18:25
Ja właśnie zjadłam kolejną kanapkę z makrelą, bo nie miałam normalnego obiadu tylko zapchałam się pekińską :P Kolacja.. planuje jajo na miękko albo serek wiejski. Nie wiem jeszcze, bo na jutro muszę coś mieć, mam wykłady do 20 ;/
- Dołączył: 2010-02-12
- Miasto: Wieden
- Liczba postów: 8538
6 stycznia 2011, 18:28
ja tez zjadlam niedawno kolacje tzn pzred 18sta a mianowicie serek bialy(186 kcal) no i tyle juz na dzisiaj, jak dam rade to jeszcze cos pocwicze a i tak wczesniej zaliczylam 8 min abs i 8 min na nogi i 500 polbrzuszkow:):)
- Dołączył: 2011-01-06
- Miasto: Łodygowice
- Liczba postów: 15
6 stycznia 2011, 18:40
Ja też bardzo chętnie się dołączam do diety. Od jutro rozpoczynam diete 1000 kalorii :) Motywacja na razie jest duża. Ale proszę o wsparcie !