Temat: DO WIOSNY LEKKIE I PIĘKNIEJSZE (08.01.11-21.03.11)

Witajcie,
postanowiłam stworzyć nowy wątek, żeby zgromadzić na nim wszystkie kobietki chcące stracić zbędne kilogramy do wiosny. Bez potu, łez i bólu... tylko z uśmiechem w wybornym towarzystwie. Nie będzie punktów ujemnych, nagan, usuwania z listy członkowskiej za jakieś przewinienia. Nie wiem czy potrzebne jest też punktowanie za stracone kilogramy, za wykonane zadanie tygodniowe...
Chcę się po prostu dobrze bawić a nie męczyć i do tego również Was zachęcam:))
Więc jeśli chcesz wiosną czuć się piękniej, masz motywację i czasami potrzebujesz wsparcia... ZAPRASZAM.:))
Zapisy do piątku 7.01 do godziny 24:))

Zasady:
Co sobotę, (jeśli ktoś nie może robi to wcześniej lub później) ważymy się i podajemy ankietę w której zawieramy następujące punkty:

("szablon")

Ankieta z dnia X.X.XX
1. Obecna waga
2. Ruch wagi (spadek lub wzrost i o ile)
3. Krótki komentarz do minionego tygodnia
4. Postanowienie na tydzień następny


Wszystkie wyniki będę zbierać w tabelce i dodawać np w poniedziałek (jak czas pozwoli najwcześniej) dzięki czemu będziemy obserwować swoje postępy:)

Pogaduszki i zgłoszenia możemy załączać już teraz, odchudzanie oczywiście możemy zaczynać odrazu:) Sobota to tylko umowny termin na pomiary i rozpoczęcie pełną parą. Ja np zaczynam odchudzanko od jutra do czego Was zachęcam.

Buziaki i mam nadzieję że zbierze się spoooora grupa!

:*

OBY DO WIOSNY!


a ja zjadłam 10 herbatników posypanych cukrem:) 


a ja tez nie wytrzymałam i wlazłam nawage i zoabzcyłam wkoncu co??????????mały spadek;)
Kobiety! Litości! To ja tu walczę z pokusami ( ślinotok jak diabli ) , ale myślę nie! No nie!Niech mnie skręci, przekręci , ale nie! Wszak moje dziewczyny do wiosny chcą być lżejsze i piękniejsze, żuchwy i pasy zaciskają , to ja mam się tak poddać ?? Jakiemuś ciasteczkowemu potworowi ?? Się nie dam , dam się, no nie...oj tam...skibeczke, kawałeczek, ale, ale, ale... Dziewczyny.... mowy nie ma! Giń przepadnij głodzillo! RAZ, DWA, TRZY  I GŁÓD ZNIKŁ!  I co?? Przychodzę po wsparcie, po kopniaka, a tu jedna cukierki, druga ciasteczka :) To jakiś głód łańcuchowy , czy jak?? To może ja Was zmotywuję i faktycznie się nie dam...? No! Choć dziś to jak wspinaczka na Mount Blanc. Pierworodny wcina PTASIE MLECZKO, sic! To nic, to nic, to nic.. :) La, la, la.. chyba pójdę na spacer. Będę żyć powietrzem :)

jooli -ja Ci mogę dać kopniaka, bo trzymam się idealnie!!!:)

jolii- wpis rewelka!!! Hakuna matata jestem z Tobą całym sercem i duszą i powietrzem, którym też się żywię

Ja też pazurami rozdrapałabym najmniejsze ciastko. A dziś to wyjątkowo! I też się nie dałam. A kusiło, oj kusiło...
Rodzinka mlaska czekoladę, A JA NIE. Bo mój cel jest blisko. Przecież dieta nie będzie trwać całe życie tylko do 21 marca. Tak na prawdę te dwa miesiące to niewiele w stosunku do tak upragnionego celu, którego nie osiągnęłam latami.Do talii w pasie:)

Pasek wagi
effka  :) Dobrze mówisz, pozytywna postawa masz PLUUUUSIORA forumowego:)) hehe
Siemka Akwarelka :)

Lady, Ewutka
, dziękuję! Się normalnie dziób mi uśmiechnął z takim ckliwym rozrzewnieniem :) Bo ja to taka mimoza jestem :)
Udało się ! Zwłaszcza, że cofnęłam się o kilka stron i zamantrowałam o tej Twojej Ewutkowej 36 sukience :) Tzn przywłaszczyłam sobie Twoją mantrę i wykorzystałam ją do wysysania ze swojej talii Działa! Jesteś wielka! No orzesz... w przenośni rzecz jasna
A to : Tak na prawdę te dwa miesiące to niewiele w stosunku do tak upragnionego celu, którego nie osiągnęłam latami.Do talii w pasie:) uroczyście zgłaszam do forumowych złotych myśli !
Przypomniałam sobie o koktajlu białkowym, który kupiłam kiedyś w porywach. Truskawkowo- waniliowy. Spijam właśnie i mlaskam z zadowoleniem :))

Śpijcie dobrze i chudnijcie we śnie :) Hakuna Matata ! :)

ha ha ha ale wariatki!!umsiałam sie z was i az miło do pracy wyjsc z takim nastawieniem:):):)miłedo dnia;)
Witam Was kochana grupo ;)
Jak dzisiaj dietowe nastawienie? Czy równie silne i pozytywne jak wczoraj?
Miejmy nadzieję... jakoś za mną chodzą smaczki od rana... nie wiem co to będzie:) Chyba muszę patrzeć głębiej w monitor dzisiaj i czytać wasze pozytywne wpisiki:)
Kochane , nawet nie wiecie jak się cieszę że nasza grupa tak prężnie działa już prawie dwa tygodnie!
UDA SIĘ NAM!
:))
No a co, musiałam troszkę pomotywować:) :* miłego dnia!
Witam dziewczyny widze że wszystkim idzie nie źle aby ja jakos nie moge sie  zebrac w sobie. Wczoraj znowu zkusiłam sie na 4 kostki czekolady:/ zła jestem na siebie. Zaraz zjem śniadanie i lece do pracy takze pewnei dziś caly dzień bede zyć tylko zniadaniem ale na to juz nie mam wpływu moze wszysko sobie przemysle poukąłdam i jakoś sie zawezme:) Pozdrawiam.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.