Temat: Szóstkowa akcja ZIMOWA 2015

ja walczę z prasowaniem konca nie widac efekt wolnego weekendu id obowiązków.

a ja dziś niestety nie maiałm wolnego, bo na kursie, do południa ekstra zajęcia z surdopedagogiki, ale po południu totalne nudy, az ciezko było nie zasnąć, dużo zalezy od prowadzącego, o dziwo dzis nie zapomniałam sie rano zważyć i miła niespodzianka spadek wagi...

1. waga aktualna: 95,5 kg

2. zmiana od poprzedniego ważenia: -0,5 kg

3 zadowolenie: +10

4. niby mały spadek, ale ostatnio tak malo ich u mnie było, więc się cieszę, byleby juz nie było wzrostów, a boję się , ze jak za tydzień będe bez pracy to i będę więcej podjadac w domu...

Bogusia, chyba mnie zmobilizowałaś do ruszenia dupska z fotela, też na mnie żelazko czeka. 

Justa, gratki! grunt że spada!

Babeczki, ja tak się chciałam podpytać o jakiś przepis na wykorzystanie drożdży instant. Kończy mi się termin ważności na tym, a ja z tych co to nie lubią wyrzucać.. Nadało by się do ciasta? Jakby Luise wrzuciła przepis?

http://www.mojewypieki.com/przepis/ciasto-drozdzowe-ze-sliwkami-i-kruszonka

ja drożdżowe robię zawsze z tego przepisu, zawsze z suszonych drożdży. Często robię bez śliwek za to do środka wrzucam orzechy wloskie i rodzynki. Ciasto na pizzę też robie z drożdży instant.

O widze, wszyscy dzis przy deskach. Ja tez poprasowalam, kosz pusty, do tego pilam drineczka cosmopolitan z zurawinka cos pysznego. Tylko… kolejne pranie sie suszy!  Ja zwariuje! 

Bogusia, dzieki za przepis. Wykorzystam, szczegolnie ten pomysł z bakaliami mi sie podoba ;)

Mialam ciezka noc, a dzis zaplanowałam bieganie po śniegu. Norma. No nic, mimo ze reszta rodziny spi ja juz wstaje bo cos czuje ze i tak nie zasne.

Ide sie zwazyc...

Hej!

Przytaszczyłam swój tyłek do pracy, ale myślałam, że nie dojdę. Może nie jest jakoś specjalnie mroźnie ale wieje wiatr - całą drogę dawało mi w twarz! A ja się źle czuję od kiedy się obudziłam. Kaszel męczy i klatka z piersiami boli... do tego mam @ i muszę tu jakoś wytrzymać do 18.00, później 2 dni wolnego, to mam nadzieję, że się podkuruję! W końcu od 14 mam wolne całe 10 dni!

No  i co tam Ci kateszka waga ciekawego powiedziała?

witam - najpierw wrzucam przepis i od razu mówię, że ja upiekłam normalnie bez warkoczy... warkocz drożdżowy

Na kursie było super i mam sporo motywacji do nauki i wiary, że coś mi to da... super, grupa mieszana trochę młodych koło 20 lat, trochę w moim wieku i 3 panów koło 60-tki (12 osób) ale grupa w porządku, jest wesoło...

Ja powinnam też prasować ale wzięłam się za czytanie, dziś jeszcze muszę jechać do sklepu po buty do szkoły dla synka, nie uznali mi reklamacji i muszę kupić nowe... moja waga mnie dołuje jest jeszcze gorzej niż wczoraj... muszę coś zrobić, żeby zaczęło spadać... dziś na obiad tradycyjnie rosołek, jutro zrobię pewnie krokiety...

Zmykam bo kolejka do kompa, zresztą trzeba coś zjeść na śniadanko, mam dziś ochotę na jajko na miękko, tylko w weekendy mogę sobie na takie pyszności pozwolić... miłej niedzieli kobitki...

Ładne te wasze ankiety... super spadki... Justa - z twojej się szczególnie cieszę... tak trzymaj !!!

justa - tak trzymaj. Ja Ci zazdroszczę tej 95. Choć u mnie też wyszedł spadek to na 95 jeszcze muszę poczekać. MUSZĘ Cię dogonić :-)

U nas tydzień minął z chorobą Rafałka - znów kaszel, katar, pierwszego dnia temperatura. Na szczęście ferie i ciotka była zamówiona na ten okres więc nie musiałam brać zwolnienia. Tyle tylko, że ja trochę bardziej nerwowa, bo znów wszystko inaczej poprzekładane w domu. Cóż, trzeba się cieszyć, że jest z kim dziecko zostawić, a nie narzekać na bałagan