- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 grudnia 2014, 08:12
Zapraszam do udziału w nowej
Szóstkowej Akcji ZIMA 2015
Z NOWYM ROKIEM ZACZYNAMY GUBIĆ NASZE KILOGRAMY!!!
Czas trwania: od 01.01.2015 do 31.03.2015
Zapisujemy się tutaj podając swoją wagę wejściową. Pierwsze zestawienie w weekend:03/04 stycznia.
Następnie co weekend aktualizujemy wagę podając:
Waga aktualna:
Zmiana od poprzedniego pomiaru: opcjonalnie
Poziom zadowolenia: -10 / +10
Komentarz i zadanie na przyszły tydzień
Zestawienia staram się podawać w poniedziałki.
29 stycznia 2015, 21:45
jakie wybiórcze podejście widzę.. :-) większość ludzi ostatnio chyba sobie tak myśli, że wierzący, niepraktykujacy. A mi się wydaje, że część po prostu ma gdzieś ale boi się przyznać bo a nóż bóg jednak jest...
My oboje ateiści z wyboru. Z sakramentAmi. Ja to nawet kurs przedmałżeński mam zrobiony, mój mąż był ministranteM.
Nie wierzymy. Ale apostazji żadne z nas nie Dokonało z Przyczyn czysto technicznych.
Ślub mamy cywilny. Dziecko nieochrzczone. Kolki podobno przez to miała ;-)
29 stycznia 2015, 21:47
Ja wierzę w Boga, ale w sumie nie uczestnicze w zyciu koscioła, nie bywam. Nie modlę się tez specjalnie, bo nie wierze że Bóg ma wpływ na moje życie. Sama sobie kowalem jestem. Więc ni proszę żeby potem nie miec pretensji... ;)
29 stycznia 2015, 22:16
Ja nie palę
29 stycznia 2015, 22:23
hej ja na studiach próbowałam się nauczyć palic jednak r1 minima (czy cos takiego) były dla mnie za mocne, więc nie pale. Mam męża palacza, ale pali na balkonie 365 dni w roku niezależnie od pogody.
30 stycznia 2015, 07:07
Dzień dobry ja przy kawce. Dzisiaj wolne jednak wczoraj wieczorem zadzwoniła z nowymi rewelacjami p. Kierownik i znowu chaos zapanował w mojej głowie.
30 stycznia 2015, 07:15
Ja w boga wieże ,ale przestałam do kościoła chodzić jak nasz ksiądz przeniósł się z plebani 500 metrów dalej do dziewuchy już 2 dziecko mają w dalszy ciągu jest księdzem a nawet proboszczem dodatkowo był jeszcze grabarzem i sam z teściową dołki na cmentarzu kopał bo twierdził że dorobić trzeba.
30 stycznia 2015, 07:49
Czesc Dziewczyny, ja jeszcze nadaję z łóżka... Czytam prognozę, a tam jak byk że biomet niekorzystny... no to nie wiem czy wstawac?
Boguzia, Ty to masz te huśtawke w tej swojej pracy... Trzymaj sie Kochana!
I ogóle miłego dnia wszystkim!
30 stycznia 2015, 10:02
Bry
Ja nie palę i nigdy nie paliłam. Z nałogów to tylko słodycze...
No może jako dziecko, z kuzynem zwijaliśmy suche liście orzecha i próbowaliśmy jak to jest być dorosłym
Całe życie, walczyłam z rodzicami, by nie palili- bezskutecznie. Tato w końcu sam rzucił jakiś czas temu, a mama nadal pali- niby rzuciła ale potem szybko do tego wróciła.
Co do ślubu to my pierw wzięliśmy cywilny a po pół roku kościelny, ale dla mnie liczy się tylko kościelny.
A tak w ogóle to jutro ważenie, chudniecie coś?
Edytowany przez Monijka30 30 stycznia 2015, 10:03