- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 grudnia 2014, 09:21
ZAPISY ZAMKNIĘTE
Zdrowa Rywalizacja Punktowa część XXX
Czas trwania: 5 tygodnie
08.12 (poniedziałek) - 11.01 (niedziela)
Zapraszam wszystkich serdecznie do 30 części naszej wesołej rywalizacji! Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia to miejsce jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych. Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!
Zasady:
1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji Punktowej cz. 30 zbieram do wyczerpania 30
miejsc lub do niedzieli (07.12) do północy. Pierwszeństwo mają osoby z
poprzednich edycji.
2) Akcja trwa do 11 stycznia. Potem kolejna część...
3) Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane poniżej. Należy
wpisać je do tabelki, po czym w każdy poniedziałek tworzony będzie ranking -
zarówno ogólny jak i tygodniowy - według zdobytych punktów.
4) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej tabelki. Wklejona
tabelka = chęć uczestnictwa. Przy dopisywaniu punktów czy w kolejnych tygodniach
EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy nowych - wszystko po to, by
było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć Wasze tabelki.
5) Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy
nasza grupa będzie pełna i gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i
o niczym. Do tego czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego
zaśmiecania. Czyt. wyżej.
6) Osoby na rygorystycznych dietach nie zostaną przyjęte do grupy (głodówki,
diety poniżej 1000 kcal). To samo tyczy się osób dążących do wagi poniżej normy.
7) Bardzo proszę o zapisywanie się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą
się po kilku dniach i są pewne, że wytrwają do końca.
8) Gramy fair. Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy
więc punkty zgodnie z prawdą.
Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie = wklejenie tabelki. Nie musicie pisać postów z
prośbami o dodanie. Jak tylko dodasz swoją tabelkę automatycznie jesteś
zapisana/y do naszej rywalizacji. Jeżeli masz problemy ze skopiowaniem i
wklejeniem tabelki polecam zmianę przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej
wszystko powinno działać prawidłowo! Z tego co wiem, w Chromie czy Explorerze
są problemy, więc Firefox jest raczej niezbędny ;) Wszelkie problemy
proszę zgłaszać do mnie w wiadomości lub pisać w 29 części ZRP.
Co należy
podać przy zgłoszeniu?
1) Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)
2) Wzrost w centymetrach
3) Cel do osiągnięcia na 11 stycznia – pod koniec edycji napiszcie proszę
ile łącznie schudłyście, to mi bardzo ułatwi sprawę w liczeniu
4) Centymetry:
|
Początek |
Koniec |
Klatka piersiowa |
|
|
Talia (najwęższe miejsce) |
|
|
Brzuch (oponka) |
|
|
Biodra |
|
|
Udo |
|
|
Łydka |
|
|
SUMA (po
edycji):
(proszę uważnie kopiować tabelki, tę powyżej i tę poniżej, żeby były całe i
pamiętajcie o sumowaniu punktów, ułatwia mi to pracę przy podsumowaniach) WKLEJCIE
W JEDNYM POŚCIE, MNIE SIĘ NIE UDAŁO ZE WZGLĘDU NA ZBYT DŁUGI TEKST!!!
Edytowany przez nelke85 8 grudnia 2014, 08:52
9 grudnia 2014, 13:57
Wreszcie coś dla mnie - rozmowa o tortach :D
9 grudnia 2014, 13:58
Dziewczyny mogę się jeszcze załapać? W ostatniej edycji dałam ciała po całości, ale się teraz biorę za siebie i jutro idę na wizytę u dietetyka. Przyjmijcie mnie proooszę!
9 grudnia 2014, 14:06
Dziewczyny mogę się jeszcze załapać? W ostatniej edycji dałam ciała po całości, ale się teraz biorę za siebie i jutro idę na wizytę u dietetyka. Przyjmijcie mnie proooszę!
Wstaw tabelkę :)
9 grudnia 2014, 14:07
Dla mnie najbardziej sprawdzonym tortem i najszybszym jest biszkopt ( jeżeli dużo to przeciąć na pół lub upiec dwie sztuki ) do tego kupuję w biedronce 2 duże śmietany 30% dodaje śmietanfix ze 2 torebeczki, serek mascarpone ( też kupuję w biedronce nie wiem ile tam tego jest ) dodaje cukier waniliowy do smaku ( a najlepiej cukier puder ) do tego jeżeli jest to lato to świeże owoce a zimą jakieś z puszki. I teraz biszkopt posmarować obficie sokiem z owoców z puszki, położyć część śmietany potem owoce, kolejny biszkopt przytrzymać ten górny żeby wszystko się ładnie wyrównało. Bitą śmietanę na górę i na górze układam owoce. Ostatnio dorwałam truskawki i listki mięty-wyglądało super. Na boki daję śmietanę a potem obsypuję to resztą z biszkoptów ( góry z biszkoptów ścinam żeby były równe ) lub wiórkami czekoladowymi.
A maślany to już inna bajka :) Przepis na krem biorę z internetu, na tort robię podwójną porcję tylko zamiast cukru daję cukier puder.
Przy okazji pochwalę się Wam, co dostałam od Mikołaja, dzisiaj pierniczki!!!
9 grudnia 2014, 14:34
Łał ale wypasiony Mikołaj był u Ciebie! :) Aż mi ślinka pociekła ;D
9 grudnia 2014, 14:39
ja bym piszczała z radości jakbym taki prezent dostała :) na każde Święta staram się inny tort piec, bo bardzo lubię kombinować i sprawdzać. Niedawno był makowy z masą ze śmietany i białej czekolady-po prostu boski, czekoladowy ze śliwkowymi powidłami i bitą śmietaną, chyba jeden z najlepszych, robiłam też egipski ale wyszła klapa całkowita i taka słodycz, że nawet ja nie dałam rady chociaż kocham słodkie. Mój ulubiony, który kiedyś zawsze robiłam na święta to miodowy z masą budyniową-piecze się 15 placków i przekłada budyniem ale już mi się nie chce go robić bo to cały dzień schodzi :( do tego rurki z kremem, ptysie, przynajmniej 4 rodzaje ciasteczek i ciasta weekendowe czyli szarlotka, cielaczek, placek amerykański, mufiny, drożdżowe bułeczki, chałka, babki ucierane, bezy, florentynki, biscotti, ciastka z płatkami, kokosanki, niby bounty, ..., ..., lista nie ma końca. Chyba muszę się leczyć :)
9 grudnia 2014, 15:43
ja bym piszczała z radości jakbym taki prezent dostała :) na każde Święta staram się inny tort piec, bo bardzo lubię kombinować i sprawdzać. Niedawno był makowy z masą ze śmietany i białej czekolady-po prostu boski, czekoladowy ze śliwkowymi powidłami i bitą śmietaną, chyba jeden z najlepszych, robiłam też egipski ale wyszła klapa całkowita i taka słodycz, że nawet ja nie dałam rady chociaż kocham słodkie. Mój ulubiony, który kiedyś zawsze robiłam na święta to miodowy z masą budyniową-piecze się 15 placków i przekłada budyniem ale już mi się nie chce go robić bo to cały dzień schodzi :( do tego rurki z kremem, ptysie, przynajmniej 4 rodzaje ciasteczek i ciasta weekendowe czyli szarlotka, cielaczek, placek amerykański, mufiny, drożdżowe bułeczki, chałka, babki ucierane, bezy, florentynki, biscotti, ciastka z płatkami, kokosanki, niby bounty, ..., ..., lista nie ma końca. Chyba muszę się leczyć :)
Obśliniłam się ...
9 grudnia 2014, 16:03
Witajcie! Pierwszy raz biorę udział w rywalizacji i czuję ogromną motywację:D mimo, iz wczoraj popłynęłam...:P całonocne wizyty u znajomych mi nie służą, a to kilka ciasteczek wpadło, i ćwiczeń nie było...za to dziś już super planowo, zaliczyłam też marsz jakieś 6km w za ciasnych butach, mam całe pięty zdarte :P
Ale nawet zakwawione pięty nie powstrzymają mnie od dzisiejszych ćwiczeń :)
btw. niezły tortowy temat jak na wątek o odchudzaniu
9 grudnia 2014, 18:59
Ja się bardzo cieszę, że jest nas mało, bo bałam się, że nie załapię się do grupy Bardzo mi na tym zależało i zamierzam zapisywać się do kolejnych edycji przez cały kolejny rok!Dla mnie to najlepsza motywacja i najlepsza grupa, jaka tylko może być - jestem wielbicielką tabelek, cyferek i systematyzacji.Bardzo się cieszę, że wciąż ciągniecie wątek rywalizacji punktowej, nawet jeśli już nie bierzecie w niej udziału kochane moderatorki!Pierwszy raz w życiu świąt się nie obawiam, jestem jakaś taka w sobie zawzięta że nie ciągnie mnie na myśl o jakimkolwiek jedzeniu, wykraczającym poza jadłospis! Na Wigilię idę do teścia, będzie dużo osób, więc nie będę robić cyrków tylko zjem jakiś barszczyk i ze 3 pierogi ale na I-szy i II-gi dzień świąt poprosiłam już swoją rodzinę o wyrozumiałość i zapowiedziałam że przyniosę dla siebie swoje dania.Trzymam kciuki również za Was!
ale zmotywowana i pozytywnie nastawiona vitalijka! Takich ludzi nam potrzeba! ;)
nelke - gratuluje 7dni bez słodyczy. U mnie wszystkie dni bez słodyczy kończą się najdalej w weekend ( i to jak dobrze pójdzie) ;)
aaa idźcie mi stąd z tymi tortami! ;)
9 grudnia 2014, 19:53
Trottel, możesz sklep cukierniczy otwierać!
Ja na szczęście z tych nie piekących, więc pokusa mniejsza.
W te święta nie zamierzam jeść nic słodkiego, może poza kęsem czekolady. Na szczęście mój bezgluten z automatu skreśla wszelkie ciasta pieczone lub kupowane przez rodzinę na święta. Ufff...