Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa - cz. 30; 08.12 - 11.01

elsidka ja teraz używam odżywki sally hanssen - taka mleczno-różowa, wzmacniająca. Poza tym próbowałam miliona różnych metod -próbowałam olejowania, próbowałam uzupełniać jakieś braki "od środka", ale nie było efektu. Nawet to całe regenerum nie dawało mi żądanego efektu. Ciągle mi się te paznokcie rozdwajają i kruszą, choć muszę przyznać, że od kiedy je obcinam obcinaczką zamiast piłować pilniczkiem to jest trochę lepiej.

Cyklamenka Spoko dam znać, tylko powiedz jak mi się ten jadłospis wyświetli? Tzn dostanę go na maila, czy będzie w zakładce "moje konto" czyli tam gdzie jest moja grupa i ćwiczenia, czy gdzie?

Dostaniesz na maila powiadomienie, że jadlospis jest gotowy a na Vitalii masz zakładkę "Plan Diety" i tam będzie cały jadłospis 

Elsidka, już miałam pisać, że mam super odżywkę, patrzę na firmę, a tu Eveline..także nie pomogę niestety. Choć w sumie, kiedyś brałam skrzyp, z przeznaczeniem na poprawę kondycji włosów, a akurat podziałało na paznokcie, były mocne jak stal :) 

Elsidka, może smaruj je oliwą? Dobre są też odżywki NailTek. Troszkę nierozsądnie to zabrzmi, ale mnie też kruszą się końcówki paznokci i mimo tego poszłam na manicure hybrydowy, pierwszy raz w życiu. Paznokcie super nawet do 4 tygodni miałam (no, to już ewenement, z reguły powinny się trzymać 2-3 tygodnie). Nic ich nie ruszało przez ten czas, końcówki raczej się nie kruszą, bo są jakby utwardzone warstwa tego żelowego lakieru. Czasem coś mi się złamało (mam skłonność do tego), wówczas wystarczyło podklejenie. Teraz na święta idę zrobić 5 raz z rzędu (bez przerwy miałam hybrydę od października chyba, czyli będzie 3 miesiące), po 3 tygodniach zdejmę i dam paznokciom odpocząć. Gdybyś się na to zdecydowała, to pamiętaj, że lepiej ściągać hybrydę podważając ją lekko i odklejając kawałkami, a resztę polerką. Aceton bardzo niszczy paznokcie, ja nigdy nie miałam acetonem ściąganych.

Cyklamenka mam komunikat, że dieta będzie gotowa 16.12.2014 koło 11 także hmmm, bo ani maila nie mam ani nic więcej.

Szpilka a powiedz przed założeniem hybrydy też tak mocno piłują płytkę?

Przed założeniem pierwszy raz trzeba płytkę zmatowić i nie tą polerką automatyczną (tym urządzeniem do manicure w salonach, nie wiem, jak się to nazywa), tylko takim bloczkiem ściernym.

Moja kosmetyczka do tej pory patrzyła na stan paznokci i oceniła, że ten 5 raz jeszcze ok, a potem dobrze dać pazurkom trochę odpocząć. Tak non-stop przez cały rok nie powinno się robić hybrydy, bo paznokcie zrobią się cienkie i podatne na uszkodzenia, wszystko z umiarem.

Poleciłam Elsidce spróbować, bo ja - mimo paznokci z tendencją do kruszenia się i rozwarstwiania na końcach, czasem łamania - póki co jestem zadowolona, mam spokój z manicure na 3 tygodnie, nic się z paznokciami nie dzieje, niestraszne im mycie naczyń, sprzątanie (a zwykły lakier niszczył mi się błyskawicznie i co 3-4 dni zmywanie i malowanie, a to raczej zdrowiu paznokci nie sprzyja). Jeśli przy hybrydzie coś mi się delikatnie zadrze to dopiłowuję ostrożnie pilniczkiem sama i manicure trwa, ale do tej pory zdarzyło mi się to tylko 2 razy i były to drobiazgi. Poza tym taki lakier ma świeży połysk cały czas, niezależnie od tego czy świeżo nałożony, czy już po 2 tygodniach.

No właśni mi się hybrydy podobają, ale się zastanawiałam czy to nie byłaby bardzo mocna ingerencja w moje liche paznokcie :) Dzięki za info :)

Kasiachochlikow masz już tą dietę? 

trottel nie :/ Oni są chyba w innej strefie czasowej, bo miałam ją dostać ok. 11:00, i zaczynam się wkurzać, bo chciałam dzisiaj po pracy iść na zakupy i juz pod kątem diety przygotować obiad a tu lipa :/

BTW Wszystkiego najlepszego!!!!!

a sprawdziłaś tam w zakładce dieta? Napisz może do nich wiadomość. 

Dziękuję :)