- Dołączył: 2010-11-09
- Miasto: Cieszyn
- Liczba postów: 150
3 stycznia 2011, 19:58
No właściwie to nie
odchudzanie, a zdrowy styl życia :) Tak start: 3 stycznia... koniec:nikt nie wie kiedy :)
Dzielenie się dietami,uwagami, poradami, wskazówkami i wzajemne wspieranie się...
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 428
4 stycznia 2011, 22:16
oszalałaś? :OOOOOOOOO
Moja rodzina słynie z tak zwanych 'pulpecików' oni cały czas mnie tuczą jakby wiedzieli że chce jeszcze schudnąć to bym nie wyszła z kuchni nie no trochę wyolbrzymiam ale tak ogólnie martwią się o moje zdrowie i o mnie całą. Dużo już schudłam ale chce dotrwać do celu bo jeszcze mam za dużo tego ciała :P
- Dołączył: 2010-10-26
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 446
4 stycznia 2011, 22:20
u mnie jest to samo, a odkąd przestałam mieszkać z rodzicami i przyjeżdżam do domu tylko na weekendy to słyszę tylko " może byś cos zjadła: co tak mało sobie nałożyłaś, dołóż sobie, żebyś głodna nie chodziła" itd, itd. To jest OKROPNE!
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 428
4 stycznia 2011, 22:23
czy ja wiem? nic nie jest bardziej okropniejszego od burczenia w brzuchu na lekcji ;/
- Dołączył: 2010-10-26
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 446
4 stycznia 2011, 22:27
mi wczoraj tak burczało w brzuchu na fizyce, dobrze że siedziałam z moja koleżanką która też się odchudza to przynajmniej nie było mi az tak strasznie głupio
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 428
4 stycznia 2011, 22:31
i co wcinasz w szkole? żeby nie burczało
- Dołączył: 2010-10-26
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 446
4 stycznia 2011, 22:33
zwykle biore jakieś owoce, bo nie chce mi się robić kanapek :D a ty?
- Dołączył: 2009-11-14
- Miasto: Jasionka
- Liczba postów: 1350
5 stycznia 2011, 07:20
#3 OoOnNaaA
waga: 54 ---> 52kg
olapasterczyk@onet.pl
Edytowany przez OoOnNaaA 5 stycznia 2011, 14:50
5 stycznia 2011, 12:02
magda06077
waga ok 57,5kg
cel 50kg
nr-4?
moj wczorajszy jadlospis:
sniadanie
4 wasy z wedlina,pomidor,ogorek
obiad:
ryba z warzywami,troche majonezu
w pracy:
2 bulki pelnozairniste,jedna z serkiem bialym a druga z wedlina,pomidor,ogorek
jablko,
jogurt owocowy i musli i otreby
kolacja:
3 wasy z konserwa rybna z cebula i ogorkiem
zupa pomidorowa z makaronem
cwiczen zero,poniewaz mam zakwasy i nie mialam tez czasu,dzis tez niestety nie zdaze bo zaraz musze do pracy wychodzic a wstalam pozno:/
pozdrawiam:)
- Dołączył: 2009-11-14
- Miasto: Jasionka
- Liczba postów: 1350
5 stycznia 2011, 14:38
jak mnie dziś wszystko boli... wczoraj próbowaliśmy skok w dal z miejsca bo zaliczamy w szkole :) i tak się wyskakałam i wynaciągałam że dziś ledwo zyje xD a dziś bylo zaliczanie tego skoku i sobie doprawiłam :) całe nogi czuję i co najdziwniejsze brzuch.. :P i ręce i wszystko :)
Ś: 2 kanapki z serkiem topionym
O: zupa pieczarkowa + 2 wasy z serkiem + madnarynki + serek Danio
K: jakiś jogurt
5 stycznia 2011, 16:47
dzis
sn : platki z mlekiem (300)
2 sn : kanapka z ciemnego chleba z salata i ogorkiem + jablko (200)
o : makaron z brokulami i sosem,male jablko (500)
p:kawa
na dzis planuje tyle i bez podjadania! + 2 wf 4 dzien a6w,1 h cwiczen duzo herbaty i wody :)