Temat: 3 stycznia ! początek ! piękni do wakacji ! ;)

Ja mam podobne postanowienia ;) po prostu mniej jeść, odrzucić białe pieczywo, słodycze (jak będę grzeczna to w niedzielę pozwolę sobie na jednego cukierka lub kostkę czekolady) nie będę piła gazowanych napojów i odstawię fast foody, które niestety kuszą szczególnie gdy mam zabiegany dzień na uczelni, a popołudniu biegnę jeszcze do pracy ;/

Ja tak samo. I nieszczęsny Mc'donald.. eh.. ale koniec z tym.. W WAKACJE BĘDĘ SZCZUPŁA ! tak jak i Wy dziewczyny ;)

Taa, fast foody to moja największa zmora ... Razem z mężem uwielbiamy włoską kuchnię, a przede wszystkim pizze i to najgorszą pod względem dietetycznym- quattro formaggi   Drugim "uzależnieniem" są napoje gazowane- w szczególności cola. Dziś oczywiście nie obyło się bez niej, muszę zapanować nad tym ...

A jak tam dzisiejszy, pierwszy dzień dietki? :) U mnie wyszło w sumie ok, ale nie jestem z siebie do końca zadowolona, zresztą zrobię wpis w pamiętniku, kto bedzie ciekaw, zapraszam :) :) Za mną 30 minut hula hoop, zaraz zabieram się za inne cwiczenia.
Buziaki

ja dzisiaj podeszłam do sprawy "lajtowo" rano razowiec z twarożkiem, później moje ulubione kluseczki z jajkiem (wiem, że nie powinnam, ale zjadłam o połowę mniejszą porcję ;p) później jogurt truskawkowy i na kolację koło 17 ponownie jogurt, ale dosypałam trochę błonnika ;) staram się nie forsować dietami tylko mniej jeść. Zobaczymy czy będzie efekt ;) Bo na dietach wytrzymuję co najwyżej dwa dni
No i oczywiście miałam dziś poćwiczyć, ale koleżanka wyciągnęła mnie na dwugodzinny spacer,  wtedy na szczęście też się spala kalorie ;)

Ech...znalazłam w szufladzie tabliczkę Milki i nie wytrzymałam :(

Pochłonęłam całą...

Witjacie;) a u mnie ok wczoraj zjadłam 1300kcal to nie tak żle ale mogło być lepiej;/ 100brzuszków , i inne ćwiczenia + masaż piersi. Pozdrawiam.

Witajcie wczoraj nie bylo zle zjadlam kawaleczek czekolady i moze z 5 chipsow. Ale dzisiaj weszlam na wage tak z ciekawosci i co i 58,6 od ciazy tyle nie mialam na wadze boze dzisiaj cwicze na 100%. Wczoraj zaliczylam tylko spacerek z synkiem. Musze schudnac!!!!

Nelly88nelly na mnie to niestety nie działa :}

Kamaelka- dziś już będzie lepiej :)
ja wczoraj niestety skończyłam jedynie na hula hoop- jakos nie chciało mi się wstawać z kanapy :P

Dziś ruszam za zdwojoną siłą- właśnie wcinam śniadanko: owsianka z jogurtem naturalnym, z dzemem jabłkowym i cynamonem :) pyyycha :) Dodatkowo kubek czerwonej herbatki :)