Temat: Dieta Dukana 3 styczen 2011

Zapraszam wszystkich ktorzy pisza sie na to
Ech... Wylaszczone to my miałyśmy być już na wiosnę
A pamiętacie tą akcję "rurki"? Wszystkie na wiosnę miałyśmy chodzić w rurkach! I co? Tak samo będziemy w lato chwalić się "pięknymi" ciałami w bikini!
Mnie rzeczywiście na wolne weekendy od pracy trzeba zamykać w piwnicy!

Tak w ogóle to witam wszystkich... Nie mam dziś humoru
Pasek wagi
Apropo piwnicy... Tylko nie w tej piwnicy mojej mamy, bo ona ma tam drugą lodówkę! :D
Pasek wagi
Ania doskonale pamiętam te wszystkie akcje, ale jak  tak dalej pojdzie to na jesień i na zimę nic z tego nie bedzie i na nastepna wiosnę rownież i na lato i do konca zycia...
Wiec albo pozostaje nam sie z tym pogodzic ze bedziemy rosnąc, rosnąć, rosnąć i wygladać coraz gorzej albo wziąć sie do pracy raz a dobrze.
Ja mam już dość życia w atmosferze, jak to cudownie będzie jak osiągnę wymarzoną wagę, chciałabym zacząć to cudowne zycie już dzisiaj...

ej no dzięki;) ja dzisiaj zaczelam dukana i jestem cala podniecona wizją szczuplych ud, a tu taka dolina..?;)))
thinka my walczymy od ładnych paru miesięcy, a po takim czasie wierz mi zdarzają się też gorsze dni...
Pasek wagi
hej dziewczyny:) Poczytała dziś Was trochę i tak po mimo tego że dolinki są jest mi lepiej:)
Pasek wagi
Lenia- No jesteś! Nie ma do Ciebie kontaktu a ja chciałam się dowiedzieć czy ty sie do naszego Kazika w pierwszy weekend czerwca wybierasz:)
thinka- To wszystko zależy od człowieka, na pewno jest dużo łatwiej na tej diecie niż na innych bo jesz ile chcesz, są dukanowe pizze, lody i ciasta. To juz na prawde duzo by przetrwac pierwszy miesiac, moze nawet dwa. Potem niestety juz sie zaczynają schody bo brakuje czegos innego i zaczynają się grzechy, a każdy z nich oddala nas systematycznie od celu i motywacja spada. Dlatego tu jesteśmy, staramy sie na wzajem nakręcać i wspierać.
Nie mniej jednak do pierwszego grzechu jest najłatwiej:) Tak wiec trzymam kciuki za Twoją wytrwałość:)

jestem doczytałam, dostalam bure od szefowej Klaudii i się melduje

zaliczylam wizyte szefowej z pracy i lekarza z ktorym współpracuje...żle zapowiada sie ten miesiac oj zle 

klaudia318 dzieki za mile slowa:) nie wiem co bym zrobila zeby schudnac, musze,musze,musze, mam cel, mam motywacje, mam nóż na gardle i po prostu musze no, nie mam wyjscia, inaczej strace szacunek do siebie samej juz calkowicie

Witajcie moje Weteranki, witam również nowe Buźki :))
No widzę, że humorek na forum "dopisuje" Ale przecież to od nas zależy wszystko! My walczymy i my będziemy szczupłe!:)
Ja wiem, że każda z nas lubi Vitalię, ale bez przesady.. Bo my tu odchowamy dzieci i wnuki :D
A spotkać się możemy na żywo, a nie tu :D Bez diety, będąc już PO diecie!
KOCHAM! ;** <3

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.