Temat: Dieta Dukana 3 styczen 2011

Hej SUTRAA miło Cie tu widzieć.My właśnie też od dzis zaczynamy.Im więcej nas tym lepiej.

Patrzcie dziewczyny, nasi partnerzy to mądre bestie, wiedzą że ruch to podstawa żeby zrzucić kilka kilogramów. A my się dietami katujemy. No ale cóż, skoro chcemy zobaczyć motywujące rezultaty jak najszybciej to sam ruch nie pomoże.

BrideToBe, jest też kwestia tego w jakiej kondycji jest nasz partner ;) Mój to nie piwny misiek, jak nazywam panów z brzuszkami od złocistego napoju, a prawdziwy sportowiec. Trenuje kilka razy w tygodniu, nie wyobraża sobie dnia bez ukochanego roweru. Dla niego aktywność jest czymś normalnym. Czasem w żartach mówi mi, że mogłabym nabrać trochę kondycji, ale wydaje mi się, że 'co powie to i w głowie'.

A u mnie z ruchem to kiepsko nie lubie ćwiczyć brak motywacji.

MONIK1978, podziwiam za 7 piętro ;) Na uczelni gdy mam zajęcia na 5 zawsze wybieram windę, ale pora to zmienić jak zaleca dr Dukan. Powiedzmy schodom 'tak!' :)

BrideToBe , dronka90  u mnie bedzie podobnie jak z Wami pewnie , zataje fakt iz dieta zeby nie sluchac gadania na temat tego. Obawiam sie tylko tym imprez , pierwsza juz 7ego stycznia , urodziny mego meza... i to bedzie jeden wielki sprawdzian dla mnie , bo jesli sie przestanie chociaz na jeden dzien,to trzeba zaczynac od nowa ,prawda? Jesli chodzi o zoladek , to moj narazie nie wola az tak jedzenia na te chwile oszukalam go woda niegazowana i jest pelny , nawet nie mam ochoty chyba na te białkowe rzeczy jak narazie. Wg. tamtego kalkulatora powinnam miec 4 dni pierwszej fazy a pozniej do kwietnia osciagnac wymarzony cel :)

W każdym "żartuję" jest trochę prawdy. 

alrauneeee, na jeden dzień można znaleźć sobie wymówkę, np. grypa żołądkowa... Szkoda byłoby zaprzepaścić te kilka pierwszych dni, które są najtrudniejsze. Gorzej jest, gdy takich okazji będzie więcej, nie można przecież co chwila chorować i uciekać od stołu. Kiedyś będzie trzeba powiedzieć albo liczyć, że mąż sam zauważy efekty i pochwali, wtedy prawda powinna przyjść sama :)

BrideToBe, ciężko byłoby nam znaleźć trochę czasu wspólne wypady na siłownię, a samej to mi się nie uśmiecha. On uwielbia sport na świeżym powietrzu, ale dla mnie warunki za oknem są niekorzystne jak na porę roku. Kto wie, może gdy wytrwam do wiosny i zrobi się trochę cieplej, potrenuję trochę na rowerze, a potem razem wybierzemy się na wycieczkę :)

Mam jedno pytanie do dziewczyn, które stosowały Dukana wcześniej... Jak wyglądały efekty diety? Chudłyście równomiernie z każdej części ciała czy ubywało Wam np. tylko z brzuszka czy pupy?

Alrauneeee, jeżeli będziecie świętowali tylko we dwoje to przecież możesz przygotować jakąś potrawę, którą oboje zjecie. Będziesz już w fazie białka plus warzywa więc możliwości gotowania masz ogrom. Możesz np przygotować sałatkę grecką, a dla męża do tego pieczywo czosnkowe, albo grzaneczki do tego. Albo na ciepło jakąś potrawę chińską, którą mąż może zjeść z ryżem, a Ty bez.  Impreza wcale nie oznacza wielkiego obżarstwa. Nawet jak będziesz robiła spotkanie dla większej ilości osób to przecież też można trochę odchudzić potrawy. Wszystko da się zrobić!

BrideToBe , dronka - owszem game do wyboru bede miec dosc spora , tu bardziej o moja silna wole chodzi, jak mi ta slinka zacznie cieknac a i pewnie po tym docinki mojego meza , jakie to diety sa zle... Wlasnie ,dolaczylabym sie do pytania donki, to leci rownomiernie ?