Temat: 6-akcja JESIENNA

Ebek, mi sie tez nie chce z domu wychodzic, ale jak juz jestem poza to się swietnie bawie. Jak bedą wszystkie dzieci z klasy to moze byc jej przykro?? 

Justynaa, super ze sie odnalazłas ;) no i swietna waga!!

Byłam u internisty. Dostałam antybiotyk. Teraz już musze wyzdrowiec...

W takim razie zdrowiej Kateszko!!!!!!!!!!!!!!!

Ja nie wiem co to zabawa:) Ostatnio to byłam chyba na weselu kuzyna na jesień 2012 roku i w ogóle się nie bawiłam, bo jak zwykle byłam tylko z J. i około 22 do domu.

A córek postanowił zostać w domu i już jej nie namówię.

kateszka antybiotyk? To można w ciąży? Ja pierdziele, zdrówka dużo Ci życzę. A co to się rano stało? Wszystko już ok?

justynaa,Twoja córcia to rozbrykana będzie jak zacznie raczkować albo chodzić teraz to takie kochane maleństwo, na rączkach i poprzytulać można... :) Fajnie. Jak dajesz radę ze szkołą?

Ebek - masz rację, CAŁA MAMUSIA! :)

Marcelka, w sytuacjach podbrakowych daja, a jaz 3 tyg choruje i mam wrażenie ze sie pogarsza. Wczoraj juz schodziłam. A dzis rano moj mały dał mi popalic jeszcze, bunt 2latka czy jakkolwiek to nazwac. Skonczyło sie na tym ze go targałam wijącego sie na rekach w przemoczonych do skarpetek butach... No i tak to... Pouzalalam ie troche, ze taka biedna i osamotniona jestem. Siostra niby chce pomagac, ale nie wezmie dzieciaka nawet na godzine. Przyjdzie to sie delektuje widokiem chrzesniaka. Brat zajmuje sie swoja żona. Rodzice 50km dalej. A nawet ich nie fatyguje, bo matka po raku osłabiona to tez zaraz zachoruje... No i taka zosia samosia jestem i czasem mi z tym cieżko.

Juz mi przeszło i jestem dobrej mysli, ze po antybiotyku i mi sie poprawi i sił bede miec wiecej na walke z rzeczywistościa..

oj kateszko... każdy z nas czasem ma gorszy dzień, że nie wspomnę o dniach z dodatkowym osłabieniem chorobowym. Dziecko jest tylko dzieckiem, nie rozumie wielu rzeczy, a my dorośli też mamy gdzieś granice swojej wytrzymałości. Usiądź, wieź kilka głębokich wdechów, wszystko minie. I wcale nie uważam, ze się użalasz nad sobą. Wiem, ze jak trzeba wszystko samemu, to czasem aż chce się płakać - norma. I trzeba się wtedy wypłakać, żeby się oczyścić, pomaga!

Kateszko ja brałam antybiotyk tuż przed porodem bo miałam zapalenie gardła. Chodzi o maluszka, żeby nie urodził się z infekcją, bo może poważnie się rozchorować.

Do szkoły chodzę "odrabiać" zajęcia zaocznie, póki co bez żadnych zaliczeń. Ale w ogóle mam nie ruszoną pracę magisterską;( Nawet nie mam tematu ani pomysłu..

Justyna, a u was nie ma jakis tematow do wyboru? U mnie chyba były, no ale tez pewnie kwestia uczlelni. A co studiujesz? Cos ze sportem?

U mnie kryzys minal, spoko. Juz w głowie układam plany na zdrowe obiadki i kolacje. Zakupiłam ciecierzyce i musze jakis przepis na nią wymodzic. I w planach czeka tez zapiekanka z kaszą jaglaną...

A ja nie byłam studentką, ale zdaje się, że moi znajomi też mieli tematy do wyboru. Justynaa, może spotkaj się z promotorem, może Ci coś podpowie?

kateszka no i dobrze, że po kryzysie! Nigdy nie jadłam ciecierzycy :)

U nas (tylko to było wieki temu) każdy mógł sobie sam wymyślić własny temat. Ale jeśli ktoś nie miał konkretnego pomysłu, to promotor podpowiadał i dawał właśnie kilka do wyboru. Ja np. miałam wybrany, ale promotorka podsunęła inny i podjęłam się wyzwania.

Kateszka niedawno robiłam ciekawą zupę z ciecierzycy. Właśnie! Zostało mi pół opakowania ziarna! Zrobię sobie zupę, ale już taką zwykłą z pomidorami z puszki. O kotletach z ciecierzycy też słyszałam.

No właśnie moj dziecik zbuntował sie na moje zupy. Najpierw wzgardził pyszna brokułowa, a teraz pyszną z pora.. Sama musze cale garnki wyjadac bo nie ma miejsca na mrozenie. No i mam jakies przepisy na placki i burgery warzywne. Moze to wciągnie. Ileż mozna jeść sam makaron na zmiane z kabanosami??