Temat: Dziewczyny z wagą powyżej 70 kg.Zapraszam:)

andziakam, cieszę się, że znalazłam kogoś kto wagą przypomina moją, no i cel też mamy podobny. Uważam, że takie porównywanie się z kimś świetnie motywuje. Kiedyś chodziłam na ćwiczenia w ramach "Klubu kwadransowych grubasów", gdzie instruktorka co piątek nas ważyła. To ważnie sprawiało, że każdy chciał schudnąć choć kilkadziesiąt gram.

dziewczyny co do jedzenia i wagi, to powiem Wam, że moja waga spadała regularnie po kilkaset gramów, aż do wczoraj. Jem ciągle tak samo (poza wyskokiem z pizza tydzień temu) i ciągle po tyle samo ćwiczę. Wczoraj na wadze przybyło mi 100g nie przejęłam się bo takie drobne skoki się zdarzają, dzisiaj wchodzę i okazuje się, że znowu przybrałam o kolejne 300 g to już jest prawie 0,5kg ! jak dalej będę przybierała co dwa dni po 0,5kg to za niedługo nie zmieszczę się w drzwiach ;/ Nie rozumiem dlaczego się tak dzieje, nadal jem ok. 1100 kcal, nie jem po 18, nie jem słodyczy, nie rozumiem czemu tak jest ;/

Coz , pociesze Cie Nelly:) U mnie w tydzien zeszlo 4 kg ale dlatego ze przeszlam przez oczyszczajaca glodowke, skurczyl mi sie zoladek przyznaje. Od dwoch dnie jestem na 1000kcal  i  wczoraj bylo mniej prawie pol kilo dzis nie wiem czemu znow sie zwazylam a tu 300 wiecej!!!

Ale podobno tak  bywa:) 

A ja mam pytanie, czy moze ktoras z was miala wszczepiony implant antykoncepcyjny? Mam go wszczepionego od roku  i przyznam ze nie wazylam sie od dawna ale przypuszczam ze przytylam bardziej od obrzarstwa niz od niego. Jednak nurtuje mnie pytanie czy utrudni  mi on diete? Czy ma jakis znaczacy wplyw na wage? 

Joasiu, podejżewam że tak jak inne śodku hormonalne - jedynie zatrzymuje wodę w organiźmie dlatego powinno się zawsze więcej pić przyjmując jakąkolwiek antykoncepcję. A o tym tyciu od anty, to sobie same wmawiamy :-) no chyba, że są źle dobrane.

nelly, a ćwiczysz troszkę? i pytanie ile płynów ( oprócz kawy ) wypijasz? płyny w diecie są najważniejsze!! bez tego trudniej się chudnie!!

Dziewczyny czy mogę jeszcze dołączyć?? :):)

tu nie ma ograniczeń czasowych :P

Witajcie w piątek . Wczoraj "poszalałam" na siłowni i biorąc pod uwagę, że ostatnio ćwiczę codziennie i żywię się też jakoś bardziej racjonalnie, już się nie mogę doczekać jutrzejszego ważenia i mierzenia. Mam nadzieję, ze efekty moje pracy będą wymierne, a nie tylko określane jako "dużo lepsze samopoczucie"

witam, ja sobie wczoraj troszkę zgrzeszyłam, mój kochany K zaprosił mnie na lody i zjadłam taka porcje lodów amaretto i mlecznych !! PYCHOTA Myślę ze jak tak tak mi się raz na miesiąc zdarzy to nic się nie stanie. A co do wagi to ja już się przestałam ważyć codziennie bo tylko mnie to rano stresowało